polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Wiceszef MON Cezary Tomczyk powiedział: „W ciągu 14 miesięcy w każdej gminie przy granicy Polski z Rosją, Litwą, Białorusią i Ukrainą powstaną miejsca składowania elementów Tarczy Wschód, a w każdym powiecie huby logistyczne". Budżet tzw. "Narodowego Programu Odstraszania i Obrony Tarcza Wschód" na lata 2024-2028 to 10 mld zł. Tymczasem szef MON Niemiec Boris Pistorius potwierdził, że „w celu ochrony wschodniej flanki NATO Niemcy rozmieszczą na lotnisku w Malborku myśliwce Eurofighter". * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese udaje się w ten weekend do Waszyngtonu, gdzie przygotowuje się do swojego pierwszego dwustronnego spotkania z prezydentem Donaldem Trumpem. Jednym z głównych tematów spotkania obu przywódców ma być kluczowa umowa dotycząca wydobycia minerałów. Umowa przewidywałaby wyłączny dostęp Stanów Zjednoczonych do kluczowych surowców mineralnych Australii, w zamian za co Stany Zjednoczone miałyby inwestować w przetwarzanie australijskich surowców . * * * SWIAT: Wołodymyr Zełenski zakończył wizytę w Białym Domu, gdzie spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem. Szef reżimu kijowskiego nie uzyskał obietnicy przekazania rakiet Tomahawk. Do spotkania Trumpa i Zełenskiego doszło po rozmowie telefonicznej między Trumpem i Putinem, po której obie strony zasygnalizowały plany zorganizowania w niedalekiej przyszłości szczytu w Budapeszcie na Węgrzech. Tymczasem coraz więcej ukraińskich żołnierzy dezerteruje i samowolnie opuszcza jednostki wojskowe. Od początku wojny doszło do ponad ćwierć miliona takich przypadków, wynika z danych portalu Ukraińska Prawda.
POLONIA INFO: Festiwal Polski - Klub Sportowy "Polonia", 26.10, godz. 11:30

piątek, 24 marca 2017

PARRAMASALA - wielokulturowa mozaika

Dzieci w azajatyckich strojach na PARRAMASALA Festival.
Fot. D.Wawrzyniec
Doroczny  wielokulturowy Festival „PARRAMASALA”  odbywajacy się począwszy od 2009 roku jako South Asian Festival w zachodniej dzielnicy Parramatta trwał trzy dni i był wielkim wydarzeniem miasta. W festiwalu  wzięło udział 40 tysięcy uczestników i wykonawców w tym  wiele nowych zespołów i grup artystycnych reprezentujacy mozaikę  tradycji narodów zamieszkujących Australię.

Nazwa „Parramasala” pochodzi od połączenia nazwy PARRA – od nazwy miasta Parramatta oraz MASALA – w języku Hindi w sztuce kulinarnej znaczy wymieszanie, zmiksowanie różnych przypraw. Taki mix odnosi się też do wymieszania się różnych kultur.

Wiele kultur świata egzystujących obok siebie potrafi harmonijnie współistnieć  w zachodniej części Sydney, gdzie rośnie jak na drożdzach wielkie nowoczesne miasto Parramatta.  Nazwa Parramatta pochodzi od aborygeńskiego slowa Buttamatta. Burra znaczy plac, miejsce, Matta znaczy węgorze. A więc miasto Parramatta leży nad rzeką o tej samej nazwie, gdzie jest ( a przynajmniej było) duzo węgorzy, ktore stanowiły niegdyś ważny źródło pożywienia tubylców.  Jest miejscem, gdzie spotyka się woda słodka ze słona z przypływu morskiego i wędrówki węgorzy w górę rzeki.

Festiwal rozpoczął się 10 marca wieczorem wielką paradą od miejsckiego ratusza wzdłuż Church Street do Prince Alferd Square, opodal teatru Riverside i katedry Św. Patryka. Ten miedzynarodowy  kolorowy korowód  kończyła karawana wielbłądów.
Uroczystego otwarcia Festiwalu dokonała premier NSW Gladys Berejiklin. W następnych dwóch dniach odbywały się występy i pokazy na dwóch scenach na Prince Alfred Square – Dance Stage i The Lennox Stage.

W budynku Riverside Theatre, odbył się pokaz filmów i prezentacje kulinarne. Nad brzegiem rzeki Parramatta można było posłuchać rytmicznej muzyki rożnych grup narodowych.
Oprócz tanców, śpiewów i występów muzycznych wielką popularnością cieszyły się stoiska gastronomiczne oraz warsztaty artystyczne przygotowane przez Parramatta Artist Studios. Dla dzieci zaś karuzela, zjeżdżalnia i przejażdżka na wielbładach.

Nowością w tym roku były warsztaty i pokazy poświęcone nowej technice: samochód i teleskopy na baterie słoneczne oraz drony.
Poprzez muzykę, taniec śpiew, kostiumy i tradycyjne potrawy na trzydniowym festiwalu można było się wtopić w niezwykłą mozaikę wielokulturowej Australii.

Tekst i zdjęcia Danuta Wawrzyniec

 
 
































 











1 komentarz:

  1. Czy czasem autorka zdjęć nie pochodzi z Legnicy? Czy czasem to nie ona kończyła razem zemną Studium Nauczycielskie? Jeżeli to ona, to serdecznie pozdrawia dawny wielbiciel.

    OdpowiedzUsuń

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy