polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Grupa posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 wniosła do marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw. Projekt wzbudził ogromne kontrowersje, ponieważ znacznie ułatwia stawianie instalacji wiatrowych, których funkcjonowanie jest uciążliwe dla mieszkających w okolicy ludzi, a także negatywnie wpływa na naturę. Przepisy zakładają m.in. możliwość wywłaszczenia pod budowę wiatraków. * * * AUSTRALIA: W związku z trwającą falą upałów wiele australijskich miast przygotowuje się na najgorętsze dni od lat, w tym w jednym gęsto zaludnionym hotspocie, w którym można spodziewać się temperatur z połowy lat 40. ub.w. Prognozuje się, że w sobotę temperatura rtęci w zachodnim Sydney wzrośnie do 44 stopni Celsjusza, co oznacza najwyższą temperaturę, jakiej doświadczyło najbardziej zaludnione miasto Australii od czasu pożarów buszu Czarnego Lata. * * * SWIAT: Senat USA odrzucił pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 61 mld dolarów. Projekt ustawy zawierającej 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy nie uzyskał wystarczającej większości podczas głosowania w Senacie Stanów Zjednoczonych. Przeciwko byli republikanie z powodu nieuwzględnienia w projekcie zaostrzeń dotyczących polityki imigracyjnej na granicy z Meksykiem. Dalsze wsparcie dla Kijowa ze strony europejskich partnerów bez nowych funduszy z USA stoi pod znakiem zapytania.
POLONIA INFO: Polish Christmas Festival - Klub Polski w Bankstown, 10.12, godz. 13:00 - 18:00 * * * Spotkanie autorskie Mieczysława Jureckiego - Klub Sportowy "Polonia" w Plumpton, 10.12, godz. 14:30

piątek, 24 marca 2017

PARRAMASALA - wielokulturowa mozaika

Dzieci w azajatyckich strojach na PARRAMASALA Festival.
Fot. D.Wawrzyniec
Doroczny  wielokulturowy Festival „PARRAMASALA”  odbywajacy się począwszy od 2009 roku jako South Asian Festival w zachodniej dzielnicy Parramatta trwał trzy dni i był wielkim wydarzeniem miasta. W festiwalu  wzięło udział 40 tysięcy uczestników i wykonawców w tym  wiele nowych zespołów i grup artystycnych reprezentujacy mozaikę  tradycji narodów zamieszkujących Australię.

Nazwa „Parramasala” pochodzi od połączenia nazwy PARRA – od nazwy miasta Parramatta oraz MASALA – w języku Hindi w sztuce kulinarnej znaczy wymieszanie, zmiksowanie różnych przypraw. Taki mix odnosi się też do wymieszania się różnych kultur.

Wiele kultur świata egzystujących obok siebie potrafi harmonijnie współistnieć  w zachodniej części Sydney, gdzie rośnie jak na drożdzach wielkie nowoczesne miasto Parramatta.  Nazwa Parramatta pochodzi od aborygeńskiego slowa Buttamatta. Burra znaczy plac, miejsce, Matta znaczy węgorze. A więc miasto Parramatta leży nad rzeką o tej samej nazwie, gdzie jest ( a przynajmniej było) duzo węgorzy, ktore stanowiły niegdyś ważny źródło pożywienia tubylców.  Jest miejscem, gdzie spotyka się woda słodka ze słona z przypływu morskiego i wędrówki węgorzy w górę rzeki.

Festiwal rozpoczął się 10 marca wieczorem wielką paradą od miejsckiego ratusza wzdłuż Church Street do Prince Alferd Square, opodal teatru Riverside i katedry Św. Patryka. Ten miedzynarodowy  kolorowy korowód  kończyła karawana wielbłądów.
Uroczystego otwarcia Festiwalu dokonała premier NSW Gladys Berejiklin. W następnych dwóch dniach odbywały się występy i pokazy na dwóch scenach na Prince Alfred Square – Dance Stage i The Lennox Stage.

W budynku Riverside Theatre, odbył się pokaz filmów i prezentacje kulinarne. Nad brzegiem rzeki Parramatta można było posłuchać rytmicznej muzyki rożnych grup narodowych.
Oprócz tanców, śpiewów i występów muzycznych wielką popularnością cieszyły się stoiska gastronomiczne oraz warsztaty artystyczne przygotowane przez Parramatta Artist Studios. Dla dzieci zaś karuzela, zjeżdżalnia i przejażdżka na wielbładach.

Nowością w tym roku były warsztaty i pokazy poświęcone nowej technice: samochód i teleskopy na baterie słoneczne oraz drony.
Poprzez muzykę, taniec śpiew, kostiumy i tradycyjne potrawy na trzydniowym festiwalu można było się wtopić w niezwykłą mozaikę wielokulturowej Australii.

Tekst i zdjęcia Danuta Wawrzyniec

 
 
































 











1 komentarz:

  1. Czy czasem autorka zdjęć nie pochodzi z Legnicy? Czy czasem to nie ona kończyła razem zemną Studium Nauczycielskie? Jeżeli to ona, to serdecznie pozdrawia dawny wielbiciel.

    OdpowiedzUsuń

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy