polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Grupa posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 wniosła do marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw. Projekt wzbudził ogromne kontrowersje, ponieważ znacznie ułatwia stawianie instalacji wiatrowych, których funkcjonowanie jest uciążliwe dla mieszkających w okolicy ludzi, a także negatywnie wpływa na naturę. Przepisy zakładają m.in. możliwość wywłaszczenia pod budowę wiatraków. * * * AUSTRALIA: W związku z trwającą falą upałów wiele australijskich miast przygotowuje się na najgorętsze dni od lat, w tym w jednym gęsto zaludnionym hotspocie, w którym można spodziewać się temperatur z połowy lat 40. ub.w. Prognozuje się, że w sobotę temperatura rtęci w zachodnim Sydney wzrośnie do 44 stopni Celsjusza, co oznacza najwyższą temperaturę, jakiej doświadczyło najbardziej zaludnione miasto Australii od czasu pożarów buszu Czarnego Lata. * * * SWIAT: Senat USA odrzucił pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 61 mld dolarów. Projekt ustawy zawierającej 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy nie uzyskał wystarczającej większości podczas głosowania w Senacie Stanów Zjednoczonych. Przeciwko byli republikanie z powodu nieuwzględnienia w projekcie zaostrzeń dotyczących polityki imigracyjnej na granicy z Meksykiem. Dalsze wsparcie dla Kijowa ze strony europejskich partnerów bez nowych funduszy z USA stoi pod znakiem zapytania.
POLONIA INFO: Polish Christmas Festival - Klub Polski w Bankstown, 10.12, godz. 13:00 - 18:00 * * * Spotkanie autorskie Mieczysława Jureckiego - Klub Sportowy "Polonia" w Plumpton, 10.12, godz. 14:30

czwartek, 19 stycznia 2017

W oczekiwaniu na zaprzysiężenie Trumpa

Donald Trump - od jutra 45. prezydent Stanow Zjednoczonych.
Fot. G.Skidmore / Flickr -cc
Zbliżająca się szybkimi krokami data zaprzysiężenia Donalda Trumpa, jako 45 prezydenta Stanów Zjednoczonych powoduje wyraźne przyspieszenie polityczne w tym kraju. Akcja przeciwko Trumpowi ma dwojaki charakter, po pierwsze, jest to atak bezpośredni, po drugie, dotychczasowa administracja w pośpiechu prowadzi politykę faktów dokonanych, które mają związać ręce nowemu prezydentowi.

Można się jedynie dziwić, że sytuacja – pomimo oskarżeń o charakterze zasadniczym i to w wykonaniu najważniejszych instytucji bezpieczeństwa państwa, czołowych mediów będących potężnym oparciem dotychczasowego establishmentu, wreszcie promowanych przez te media wpływowych i popularnych polityków – nie wydaje się być jeszcze ekstremalną.


U nas podobna sytuacja, czyli nie przymierzając, uznanie przez czołowych polityków i przez większość głównonurtowych mediów oraz służby wywiadu, że nowowybrany prezydent RP jest kreacją rosyjskich służb, hakerów i samego W. Putina, doprowadziłaby z pewnością do przewrotu politycznego i to o charakterze gwałtownym. I choć USA to nie Polska, zagrożenia nie można absolutnie bagatelizować.

Przed Bożym Narodzeniem mieliśmy wystąpienie CIA zarzucające wprost Rosji wykreowanie Trumpa. Teraz doszedł raport FBI w tym samym tonie. Po nim Obama kazał wydalić z kraju dyplomatów rosyjskich i rozszerzyć sankcje na Rosję. Człowiek z pewnością opętany nienawiścią do Rosji, a jednocześnie czołowa twarz amerykańskiej War Party (Partii Wojny), senator John McCain robi objazd po krajach bałtyckich, Ukrainie i Gruzji, potwierdzając(!?) tam zobowiązania USA, otwarcie oskarżając Rosję o wykreowanie Trumpa i nawołując do poszerzenia sankcji i do przeciwstawienia się imiennie samemu Władimirowi Putinowi.

Na Ukrainie McCain powiedział: Przekazuję przesłanie od amerykańskiego narodu – jesteśmy z wami, wasza walka jest naszą walką i razem zwyciężymy (…) W 2017 roku pokonamy najeźdźców i odeślemy ich tam, skąd przyszli. Do Władimira Putina (kieruję przekaz): nigdy nie pokonasz ukraińskiego narodu, ani nie pozbawisz go niepodległości i wolności.

Czują Państwo, czym to pachnie. Można co prawda uznać McCaina za człowieka chorego psychicznie, ale byłoby to tylko akademickie uproszczenie i niczego by w istocie nie zmieniło w rzeczywistości, w której przyjmowany jest on przez marionetkowe rządy wasali USA, jak tytan zwiastujący prawdziwą wolność, jak Prometeusz niosący światło demokracji na ziemie otoczone cieniem moskiewskiego samodzierżnego kagiebisty. Nawiasem mówiąc, prezydent Putin zwrócił kiedyś uwagę na fakt, że McCain został pojmany w czasie wojny wietnamskiej, przetrzymywano go w dziurze w ziemi i zasugerował możliwość poddania (jeszcze nie) senatora praniu mózgu…

Tymczasem amerykańscy niezależni obserwatorzy i społeczności internetowe, które w istocie są zwycięzcami ostatnich wyborów, bo to one zakwestionowały tyranię establishmentu i wszechwładzę sprostytuowanych mediów z Washington Post, New York Timesem i CNN na czele, oraz zmobilizowały miliony Amerykanów do aktywności, która przełożyła się na sukces wyborczy, totalnie wykpiwają oficjalną propagandę „zhakowanych wyborów” – tytułem przykładu: To Władymir Putin jest tajnym prezydentem USA, tak, US stało się USSR. Wszystko skończone. Trump jest komunistą, który przyjmuje rozkazy od Putina.

Grał do tej pory, ale w istocie jest komuchem-miliarderem – ale jednocześnie zupełnie poważnie mówią o pełzających zamachu stanu tzw. elity, o szachowaniu Trumpa, o wiązaniu mu rąk przez establishment, o sojuszu wszystkich rzekomo różniących się sił przeciwko elektowi.
Te „elity” to: CIA, która stała się agencją zinstytucjonalizowanych zabójców międzynarodowych, a której zagraża zapowiedź semi-izolacyjnej polityki Trumpa, przemysł zbrojeniowy żyjący z eksportu wojen w ostatnim 25-leciu, neokonserwatyści i likudowcy w Izraelu, jako nadbudowa ideologiczna, generałowie o mentalności zimnowojennej i jastrzębie wojenni, dla których sama myśl o możliwości zredukowania wpływów jedynego światowego supermocarstwa jest herezją, wreszcie służące im wszystkim i same budujące świat niemal doskonałej fikcji, media.

Jak w tym wszystkim odnajdzie się Trump?

Nadzieją dla wolnego świata jest, aby udało mu się zrealizować jak najwięcej z zapowiedzi, a przede wszystkim – i to powinna być główna troska prezydenta-elekta – aby nie dał się wmanewrować w sytuację, w której jedynym wyjściem będzie zwrócenie się do swoich wrogów o pomoc. Dlatego jestem pełen niepokoju o nadchodzącą prezydenturę Donalda Trumpa.

(...)
Adam Śmiech 
Cały artykuł: Myśl Polska, nr 3-4 (15-22.01.2017)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy