polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Podczas prób przed AirSHOW w Radomiu rozbił się samolot F-16. Pilot nie przeżył katastrofy. Wydarzenie AirShow zostało odwołane. To pierwsza w Polsce katastrofa tego typu maszyny, która do tej pory uchodziła za całkowicie bezawaryjną. * * * AUSTRALIA: W niedzielę tysiące Australijczyków przyłączyło się do antyimigracyjnych demonstracji w całym kraju, które centrolewicowy rząd potępił, twierdząc, że miały one na celu szerzenie nienawiści i były powiązane z neonazistami. Marsz dla Australii był serią protestów przeciwko masowej imigracji w wielu miastach Australii , w tym w stolicach wszystkich stanów i terytoriów. Celem protestów było wyrażenie niezadowolenia z polityki masowej imigracji w Australii. * * * SWIAT: Rosja będzie kontynuować "specjalną operację wojskową" na Ukrainie – zapowiedział w niedzielę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. — Jesteśmy gotowi rozwiązać ten problem środkami politycznymi i dyplomatycznymi. Jednak jak dotąd nie widzimy wzajemności ze strony Kijowa w tej kwestii. Dlatego będziemy kontynuować specjalną operację wojskową – powiedział Pieskow. * "Niemożliwe" jest, aby Krym wrócił do Ukrainy lub aby kraj ten przystąpił do NATO - powiedział we wtorek prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla telewizji Fox & Friends. Półwysep Krymski, który jest zamieszkany głównie przez etnicznych Rosjan, w przeważającej większości zagłosował za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej wkrótce po wspieranym przez Zachód zamachu stanu w Kijowie w 2014 roku, który wyniósł do władzy nacjonalistyczny rząd ukraiński.
POLONIA INFO:

piątek, 11 września 2015

Zbuntowana polska artystka ma wystawę w Sydney

  CHILDREN OF THE REVOLUTION Justyna Kisielewicz
 Zbuntowana polska artystka Justyna Kisielewicz zmienia swoją poruszającą grafiką wschodnioeuropejską scenę artystyczną. Galeria Friends of Leon w Surry Hills jest dumna, że ma możliwość sprowadzenia tej uznawanej na arenie międzynarodowej artystki do Sydney i zaprezentowania jej wyjątkowej wystawy, ktorej otwarcie nastąpi w najbliższy czwartek. 

Podczas studiów na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie Justyna otrzymała zakaz malowania w kolorze. Ukończyła studia i w odwecie za wiele lat przymusowego monochromatycznego malarstwa zaczęła zuchwale tworzyć kolorowe autoportrety.

"Powiedziano mi, że prawdziwa sztuka rodzi się w bólu i jest wyrażana tylko w odcieniach czerni, szarości lub brązu. Nie zgadzając się w zupełności z moimi profesorami, zostałam prawie wydalona z uczelni. "


Justyna wychowywała się w Polsce w czasach komunizmu otoczona szarymi obrazami i jednorodną kulturą. W okresie rozwoju osobowości Justyny jej miasto przeszło pod wpływem trendów napływających z zachodu duże zmiany, ale były one dostępne tylko dla ludzi bogatych.

"Jako dziecko śniłam o mirażu fantazji i kolorów, ale nie mając środków na zakup żadnej z nowych rzeczy, zaczęłam rysować postacie z filmów, zwłaszcza Disneya."

Nowa wystawa prac Justyny zatytułowana „Growing up is overrated” („Dorastanie jest przereklamowane”) łączy w sobie elementy popu oraz kultury popularnej i jest uosobieniem disnejowskiego sentymentalizm, radości z codzienności i eksploracji konsumpcjonizmu.

Podobnie jak Jeff Koons, Justyna w swojej twórczości czerpie inspirację z rewolucyjnych idei Marcela Duchampa, który zmienił historię sztuki, ukazując jak przedmioty użytku codziennego mogą być podniesione do poziomu sztuki.

W olejnych obrazach Justyny - humorystycznych i satyrycznych z postaciami Disneya, puszystymi chmurami, pączkami, surrealistycznymi krajobrazami i balonikami należy spodziewać się niespodziewanego. Grupa fanów Justyny rozciąga się teraz na cały glob. Ostatnio odbyła się bardzo udana wystawa jej obrazów w San Francisco, a o samej autorce mówią już towarzystwa artystyczne w Nowym Jorku.

Zapraszamy na otwarcie wystawy z mnóstwem słodyczy, słodkich kolorowych koktajli, baloników i muzyką pop.

Otwarcie wystawy 17 września 2015 r. godz. 18:00-20:00 Friends of Leon Gallery, – 82 Marlborough Street, Surry Hills (Sydney) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy