polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwszy polski satelita wojskowy został wyniesiony na orbitę 28 listopada br., a wykonywanie zobrazowań rozpoczął 2 grudnia. Satelita znajduje się obecnie w fazie testów i kalibracji, przed przekazaniem go Siłom Zbrojnym RP, które zyskają dzięki niemu dużą elastyczność w prowadzeniu rozpoznania. * * * AUSTRALIA: Najważniejsi ministrowie Anthony'ego Albanese'a udają się do Waszyngtonu po tym, jak Biały Dom ponownie zażądał podniesienia wydatków na obronność do 3,5 proc PKB. Canberra stanowczo się temu sprzeciwiła, a premier stwierdził, że Australia będzie sama decydować o swoich wydatkach na obronę. * * * SWIAT: Administracja Donalda Trumpa uznała poniedziałkową wizytę prezydenta Ukrainy w Londynie, gdzie spotkał się z przywódcami Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, za daremną próbę zyskania na czasie w negocjacjach na temat planu pokojowego. Trump naciska na Zelenskiego, aby działał szybko. Najnowszą wersję umowy pokojowej Zełenski ma przekazać stronie amerykańskiej we wtorek.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

czwartek, 2 stycznia 2014

Polak ukończył regaty Sydney-Hobart

Jakub Jankowski na jachcie "Illusion" ukończył regaty Sydney-Hobart, jedne z najsłynniejszych i najtrudniejszych na świecie. W ich trakcie widział delfiny czy wpadające na pokład latające ryby, ale był też bliski hipotermii i miał halucynacje. O tym wszystkim opowiada barwnie w rozmowie ze sport.tvn24.pl : Sztormy, delfiny i hipotermia .

 Jankowski to polski żeglarz mieszkający w Sydney, który zajmuje się tu trenowaniem żeglarstwa i startuje na co dzień w regatach superszybkich, trzyosobowych skiffów 18 stopowych.To jedyny Polak, który wystartował w  wyścigu Sydney-Hobart, tradycyjnie rozpoczynajacym się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.  Jachty mają w nich do przepłynięcia 630 mil morskich, czyli 1167 km. W trakcie rejsu zawsze wiele z nich się wycofuje (w tym roku dziesięć), często dochodzi do wypadków.


Po raz siódmy wyścig  wygrał australijski jacht "Wild Oats". Dystans między Sydney i Hobart pokonał w czasie 2 dni 6 godzin 7 minut 27 sekund.
Należący do Roberta Oatley'a 100-stopowy "Wild Oats XI" (długość 30,5 m, szerokość 5,4 m, zanurzenie 5,5 m), pod dowództwem Marka Richardsa, wyrównał osiągnięcie jachtu "Morna". Jednostka z Sydney wygrywała w latach 1946-48; następnie kupiona przez Franka oraz Johna Livingstonów i przemianowana na "Kurrewa IV" triumfowała w 1954, 1956, 1957 i 1960 roku.
Drugi na mecie był Anthony Bell, skipper australijskiego jachtu "Perpetual Loyal", który przypłynął ze stratą trzech godzin 12 minut do "Wild Oats XI".
Trzeci na mecie zameldował się po 2 dniach 10 godzinach 48 minutach, "Ragamuffin 100" dowodzony przez 86-letniego Syda Fischera, najstarszego uczestnika regat, który po raz 45 wziął udział w wyścigu Sydney-Hobart.
kb/tvn24/zagle.com.pl
 
W Bumerangu Polskim przedstawiamy fotoreportaż Tomka Koprowskiego ze startu regat Sydney - Hobart 2013 w Port Jackson.
 
 
 















 

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy