polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Rosja zamyka polski konsulat w Irkucku na Syberii. To retorsja po zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Gdańsku decyzją Radoslawa Sikorskiego. Placówka w Irkucku była ostatnią – poza Moskwą – czynną polską placówką dyplomatyczną w Federacji Rosyjskiej. * * * AUSTRALIA: Canberra przekaże Ukrainie dodatkową pomoc wojskową w wysokości 95 milionów dolarów - oświadczyl minister obrony Richard Marles. Całkowite wsparcie rządu w Canberze dla reżimu w Kijowie wynosi 1,7 miliarda dolarów od czasu rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej Moskwy w lutym 2022 r. * * * SWIAT: Rosyjski prezydent Władimir Putin oświadczył, że „Rosja nie ma zamiaru walczyć z Europą”. Dodał jednocześnie, że jeśli jednak Europa ma chęć wojny, to Federacja Rosyjska jest na nią gotowa już teraz. Władimir Putin oskarżył państwa europejskie o podkopywanie wysiłków pokojowych prezydenta USA Donalda Trumpa poprzez wysuwanie żądań, które są z punktu widzenia Rosji nie do przyjęcia. Chodzi o zmiany proponowane przez Europę do 28-punktowego planu ekipy Trumpa, które blokują propozycje Rosji. Dotychczas to właśnie on przewodził ukraińskiemu zespołowi negocjacyjnemu w sprawie porozumienia pokojowego z Rosją.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

wtorek, 15 października 2013

Aborcjoniści zaatakowali marsz pro-life w Melbourne

Marsz obrońcow zycia zaatakowali  pro-aborcyjni aktywiści
Fot.Facebook
Obrońcy życia, którzy w sobotę zorganizowali w Melbourne marsz w obronie dzieci nienarodzonych, zostali pobici przez proaborcyjnych działaczy. Policja nie zareagowała na zajście. Nikogo nie aresztowano. Rzecznik policji twierdzi, że nikt nie został oskarżony o napaść i żadne informacje na ten temat nie dotarły na komisariat.
 
Kłopoty zaczęły się jeszcze przed rozpoczęciem marszu. Obrońcy życia zostali zablokowani przez około 200 osób, które popierają aborcję. - Wszyscy usiedliśmy w ramach protestu i zaczęliśmy się modlić –opowiadał jeden z uczestników marszu Bryan Kemper. – Potem policja pozwoliła im nas zaatakować – dodał.
 
Działacze pro-life chcieli ruszyć, ale ciągle byli odpychani. Po godzinie zdecydowali się zmienić trasę, ale wtedy zrobiło się jeszcze gorzej. Zwolennicy aborcji zabierali im transparenty i napisy. Zaczęli bić i zachowywać się agresywnie. – Wielu z naszych zostało pobitych, ale my się nie poddamy, daję wam moje słowo – zaznaczył Kemper.
 
Jak podaje portal lifesitenews.com, Bryan Kemper jest posiniaczony i obolały, ale powoli wraca do zdrowia. Został on rzucony na ziemię i kilkakrotnie skopany. Inni działacze pro-life obrzuceni zostali jajkami, skopani i podeptani.
 
Kemper zamieścił post na Facebooku z prośbą o modlitwę, informując, że sytuacja jest bardzo zła, że są atakowani, a on już kilkakrotnie został pobity.
 
Coroczny marsz w Melbourne na rzecz dzieci nienarodzonych organizowany jest przeciwko wprowadzonego w 2008 roku prawa do aborcji, określanego jako jednego z najbardziej ekstremalnych praw do aborcji na świecie.
pch24.pl/wiara.pl/skynews/nine

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy