polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: "Nie będziemy za nic płacić i nie będziemy przyjmować żadnych migrantów" - mówi premier Donald Tusk o przyjętym przez UE pakcie migracyjnym. Polska wraz z Węgrami i Słowacja glosowała przeciw paktowi. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Jeśli Zachód przekaże Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską – oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski polityk przypomniał, że pociski typu Storm Shadow/SCALP-EG, które Zachód dostarcza Ukrainie, mają zasięg co najmniej 550 km, dlatego wymagana jest strefa sanitarna, która zapewni bezpieczeństwo rosyjskich granic. Tymczasem Putin i Xi w Pekinie otworzyli rok kultury chińsko-rosyjskiej i podpisali wspólne oświadczenie obu państw „o pogłębianiu relacji, wszechstronnym partnerstwie i współpracy strategicznej”, ustanawiające „nową epokę” w relacjach między Rosją a Chinami. Dla Władimira Putina jest to pierwsza zagraniczna wizyta po zaprzysiężeniu na piątą kadencję w ubiegłym tygodniu.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

niedziela, 29 stycznia 2012

Otwarcie konkursu "Moja Emigracja"

W poniedzialek 30 stycznia Favoryta, organizator konkursu literackiego „Moja Emigracja“, rozpoczyna przyjmowanie utworów konkursowych. Zgłoszenia można nadsyłąć do 27 lutego na [email protected] & [email protected] (szczegóły w regulaminie na favoryta.com). Bumerang Polski jest patronem medialnym konkursu.

Państwa prace, które spełnią wymagania regulaminowe utworzą książkę „Moja Emigracja“, czyli zbiorowy obraz naszej emigracji w Australii. Przy wyborze utworów do tej książki Jury będzie kierowało się kryterium autentyczności wypowiedzi w zgłoszonych utworach.
Konkurs jest otwarty dla wszytkich, a szczególnie zachęcamy do udziału w nim te osoby, które jeszcze nigdy nie publikowały swoich prac.
Zapraszamy wszystkich do współtworzenia tego wielkiego obrazu.

Jury przyzna jedną Nagrodę Główną i dwa Wyróżnienia.
Autor najlepszej pracy otrzyma przywilej wydania własnej książki w dowolnym czasie na koszt organizatora, oraz specjalną nagrodę Pana Andrzeja Siedleckiego: CD z profesjonalnym nagraniem audio zwycieskiego utworu, oraz konkursową książkę "Moja Emigracja". Również każdy z dwóch wyróżnionych autorów otrzyma egzemplarz konkursowej książki "Moja Emigracja". Ponadto, zwycięski utwór i wyróżnienia znajdą się na honorowym miejscu w książce, a wraz z nimi noty o nagrodzonych autorach.

Prace będą oceniane przez Jury w składzie (porządek alfabetyczny imion):


Andrzej Siedlecki: Wykładowca polskiej historii teatru, literatury i jęz. polskiego na Macquarie University, Department of International Studies, the European Languages and Cultures, Sydney. Autor książek "Sekrety Techniki Aktorskiej  Jak uczyć?" (2007), oraz "Być Aktorem, Podstawy Techniki Aktorskiej. Teatr, Film, Telewizja, Radio" (2010). Aktor, reżyser, publicysta i dziennikarz.  Długoletni współpracownik radia SBS. Laureat nagrody Polonii – „Sydnejski Orzeł” za  propagowanie polskiej literatury w Australii.

Anna Habryn: Mieszkająca w Western Australia założycielka Mt Kosciuszko Inc. Autorka scenariusza filmowego, szuki teatralnej i sluchowiska radiowego o Strzeleckim oraz współautorka książki pt. “Ballad of an Explorer or Life and Deeds of Sir Paul Edmund de Strzelecki” (2009). Autorka powieści "Miłość po szkocku" oraz zbiorów poetyckich: “Kartki urodzinowe”, “Strzępy pioropusza”, “Bajeczki o miłości“ i nagrodzonego wyróżnieniem w konkursie Paperback inYour Hand tomiku “The Dance of Looks”.
Ernestyna Skurjat-Kozek: Redaktor Naczelny Pulsu Polonii. 
Studiowała polonistykę w Poznaniu, afrykanistykę w Warszawie.
W latach 1971-1981 pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego, doktor nauk humanistycznych UW. 
Spędziła 3 lata w Nigerii, gdzie pracowała w Telewizji Channel 50 w ENUGU (1981-1984).
Z doświadczeniem telewizyjnym w Nigerii dostała kontrakt w Telewizji SBS (1985). 
Była  redaktorką Wiadomości Polskich, następnie dostała stałe zatrudnienie w Radiu SBS, gdzie jako journalist/broadcaster pracowała przez 17 lat. Od roku 2007 organizuje doroczne Festiwale Kościuszkowskie w Jindabyne. Autorka książki "Sanktuarium Matki Boskiej Miłosierdzia w Berrima Penrose Park" (1991), tłumaczka kilku powieści  afrykańskich, m.in. T.M. Aluko, "Sądny dzień w Ibali" (Iskry 1986), redaktor kilku antologii prozy afrykańskiej a także książki "Paul Edmund Strzelecki and His Team. Achieving Together" (2009).

Krzysztof Bajkowski: Sydnejski fotograf i fotoreporter, polonijny dziennikarz, edytor i redaktor naczelny polskiego magazynu internetowego w Australii -  Bumerang Polski, prezes Stowarzyszenia Bumerang Polski - Bumerang Media Inc. Wcześniej: dziennikarz, prezenter i producent audycji w radiu polonijnym 2000FM (2000-2007); reporter oraz współedytor magazynu internetowego Puls Polonii (2007-2010). 

Marianna Łacek: Nauczycielka języka polskiego i angielskiego w szkole średniej w Australii. Laureatka wyróżnienia „Excellence in Teaching” NSW, 2003. Nominowana do „National Award for Excellence in Teaching”, 2004. Współzałożycielka the Polish Teachers Association. Współredaktorka Tygodnika Polskiego. Reportażystka portalu Puls Polonii.i Expressu Wieczornego (Australia). Autorka publikacji metodycznych na temat nauczania. Autorka tłumaczeń książek znanego australijskiego pisarza i poety Petera Skrzyneckiego: „Bezdomne psy“ (Wild Dogs), „Wróbli ogród“ (The Sparrow Garden), oraz dwujęzycznego wyboru poezji: „Stary świat / Nowy świat“ (Old World / New World).
Konkursowi „Moja Emigracja“ patronuje Ministerstwo Edukacji w Australii (DEEWR).
Patronat medialny objęli: Puls Polonii.com, Bumerangmedia.com, Melbourne.pl, Express Wieczorny, Polska sekcja Radia 2000fm Sydney, Ethnic Community Radio 3 ZZZ Melbourne.

sobota, 28 stycznia 2012

Spalono australijską flagę przed Parlamentem




Po czwartkowym  ataku działaczy aborygeńskich z „Tent Embassy” na restaurację w Canberze, gdzie odbywała się uroczystość z okazji Australia Day z udziałem premier Julii Gillard i lidera opozycji Tonyego Abbotta, następnego dnia grupa Aborygenów wykorzystując dzieci spaliła australijskią flagę przed budynkiem parlamentu.

Przyszli z proteście przeciwko ogólnemu potępieniu czwartkowej demonstracji pod restauracją. Protestujący żadali suwerenności i sprawiedliwości dla czarnych (black sovereignty and black justice) wskazujac kto jest wlaścicielem  ziemi australijskiej  a kto jej złodziejem. Policja nie interweniowala ale szczelnie chroniła wejscie do budynku  Parlamentu.

Były laburzystowki premier NSW, Bob Carr napisał na swoim blogu wczoraj, że „Tent Embassy” powinna być zwinięta wiele lat temu., a jego aktywiści powinni zainwestować swój czas w realizację programów edukacyjnych dla młodzieży aborygeńskiej. Bob Carr potępił atak działaczy z "Tent Embessy" na restaurację, w ktorej znajdowała sie premier Australii i lider opozycji.
Więcej: The Australian

Aboriginal Tent Embassy - ambasada aborygeńska, czyli namiot ustawiony w 1972 roku na trawniku przed budynkiem dawnego parlamentu australijskiego w Canberze. Jej działacze roszczą sobie prawo do reprezentowania Aborygenow przed wladzami australijskimi. Rząd australijski nie uznaje "namiotu" jako oficjalnego przedstawicielstwa Aborygenów, choć  w 1995 roku teren, na którym znajduje sie namiot został wpisany do rejestru National Estate jako ziemia rdzennej ludnosci.

Sejm za przeniesieniem 65 mln zł na Polonię z Senatu do MSZ

Posłowie PiS podczas głosowania nad poprawkami
 do ustawy budżetowej, 27 bm. w Sejmie.
 (PAP/Fot. Grzegorz Jakubowski)
Sejm uchwalił wczoraj budżet na 2012 rok, zgodnie z którym 65,6 mln zł na współpracę z Polonią i Polakami za granicą zostało przeniesione z Kancelarii Senatu do MSZ. Zmianę krytykuje PiS oraz część senatorów PO, wśród nich marszałek Bogdan Borusewicz.

PiS zgłosiło poprawkę w pracach sejmowych nad budżetem, która przywracała te pieniądze Senatowi, ale Sejm odrzucił ją większością 256 głosów (za głosowało 148 posłów, 34 wstrzymało się od głosu).
Tuż przed głosowanie Artur Górski (PiS) zarzucił MSZ, że - przejmując środki na Polonię - deprecjonuje konstytucyjną rolę Senatu, a także łamie tradycję, zgodnie z którą od międzywojnia to Senat wspiera Polonię. Górski powiedział też, że zmiany negatywnie zaopiniowały wszystkie najważniejsze organizacje polonijne. "Jaki naprawdę cel ma rząd, że kładzie łapska na pieniądze Senatu przeznaczone na Polonię i Polaków za granicą" - pytał Górski.
W odpowiedzi głos zabrał minister Radosław Sikorski. Przekonywał, że stan obecny jest złamaniem trójpodziału władz. "Opieka nad Polonią jest zadaniem przypisanym ministrowi spraw zagranicznych - chodzi o to, aby zadanie to można było wykonać. W tej chwili pieniądze są wydawane przez Senat bez podstawy prawnej" - argumentował. Jak deklarował, jest wdzięczny Senatowi za rolę, którą wykonywał, kiedy trzeba było odbudować zaufanie Polonii do instytucji wolnej Polski. Zaznaczył jednak, że to zadanie zostało wykonane, a teraz "stoją przed nami nowe zadania". "Będziemy realizowali strategię współpracy z Polonią realizując to, o co zabiegały kolejne rządy i dopiero my jesteśmy w stanie wykonać" - oświadczył szef MSZ.
Sikorski zaprzeczył też - podając przykład Polonii w Niemczech - jakoby największe organizacje polonijne oprotestowywały zmiany.
Jak deklarował, już złożone wnioski organizacji polonijnych będą mogły liczyć na przychylność MSZ. "Jest kwestia roku przejściowego - zobowiązuję się, że te wnioski, które już zostały złożone, które będą złożone ponownie będziemy chcieli rozpatrywać z maksymalną życzliwością. A później będziemy wreszcie mogli realizować strategię rządu współpracy z Polonią i Polakami za granicą" - powiedział szef MSZ.
Roman Kotlinowski (RP) stwierdził z kolei, że 90 proc. pieniędzy przeznaczonych na Polonię na wschodzie "ląduje w parafiach katolickich". Sikorski zapewnił, że kwota ta jest znacząco niższa, obiecał precyzyjnie odpowiedzieć Kotlinowskiemu na piśmie. Zaznaczył jednocześnie, że "tam gdzie polskość przetrwała dzięki temu, że nasi rodacy wytrwali w religii katolickiej, nie jest to powód do drwin tylko do szacunku".
Budżet trafi teraz do Senatu, który może zaproponować zmiany w projekcie. W nieoficjalnych rozmowach senatorowie PO nie wykluczają złożenia poprawki, która przynajmniej część tych pieniędzy pozostawi w Senacie. Jednak źródła PAP we władzach klubu PO informują, że sprawa jest już właściwie przesądzona, a ewentualna poprawka senacka zostanie później odrzucona w Sejmie.
W tym tygodniu z klubem parlamentarnym PO rozmawiał o tej sprawie szef MSZ Radosław Sikorski. Jak relacjonował Robert Tyszkiewicz (wiceszef komisji spraw zagranicznych, który zgadza się ze stanowiskiem MSZ), Sikorski obiecywał senatorom, że tegoroczna dystrybucja środków na Polonię będzie zgodna z rekomendacjami Senatu. "Minister mówił o ewolucyjnym dochodzeniu do nowego modelu" - podkreślił Tyszkiewicz.
Szef senackiego klubu PO Marek Rocki powiedział PAP w piątek, że podczas spotkania Sikorskiego z klubem Platformy odbyła się "kolejna tura dyskusji" między marszałkiem Borusewiczem (uznawanym za jednego z najbardziej zagorzałych przeciwników zmian) a Sikorskim. Rocki nie wykluczył, że dyskusja ta będzie miała dalszy ciąg na piątkowym wyjazdowym posiedzeniu klubu PO.
Senator PO Łukasz Abgarowicz poinformował PAP po spotkaniu z Sikorskim, że senatorowie chcieliby rozmawiać z MSZ o rozwiązaniu przejściowym, które w 2012 roku pozostawiłoby część pieniędzy na Polonię w gestii Kancelarii Senatu. "Nikt nie kwestionuje kierunku zmian, tylko tempo ich wprowadzania. Mamy jeszcze czas na dyskusję" - ocenił Abgarowicz. W ocenie senatora Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego (PO) 90 proc. senatorów Platformy jest przeciwnych oddawaniu środków do resortu spraw zagranicznych.
Zwolennicy przekazania pieniędzy na Polonię do MSZ podkreślają, że parlament zachowa kontrolę nad wydatkowaniem, bo resort ma składać sprawozdanie w tej sprawie zarówno w Sejmie, jak i w Senacie. Przeciwni zmianom senatorowie PO przekonują z kolei, że tak istotnych zmian w finansowaniu Polonii nie można dokonywać w nagłym trybie. MSZ uważa natomiast, że resort - m.in. dzięki przedstawicielstwom dyplomatycznym i konsularnym - będzie efektywniej niż Senat wydatkował środki z budżetu, gdyż lepiej zna potrzeby Polonii.
Senat zajmie się ustawą budżetową w lutym. Najbliższe posiedzenie izby wyższej zaplanowane jest na 1-2 lutego.

Marta Tumidalska (PAP)

Maska buntowników



Oryginalna maska "V". Fot. K.Bajkowski
  Można ją spotkać na ulicach, na wielu stronach internetowych i portalach społecznościowych. Teraz w Sejmie, a nawet na biurowcach. Podobizna Guya Fawkesa - główny symbol manifestacji przeciwko ACTA - coraz mocniej wpisuje się w  krajobraz polskich miast.
Charakterystyczna maska z twarzą Guya Fawkesa (jednego z angielskich katolików, który w 1605 r. postanowił przeprowadzić spisek przeciwko władzy) stała się sławna dzięki filmowej adaptacji komiksu "V jak Vendetta". W komiksie (a następnie filmie) pod maską swoją tożsamość ukrywał tajemniczy mściciel o pseudonimie "V", który walczył z panującym w Wielkiej Brytanii totalitaryzmem.
Zamaskowany mściciel stał się symbolem walki przeciwko złej władzy (podobizna Fawkesa używana jest m.in. przez "oburzonych" oraz Anonimowych). Ostatnio stała się głównym symbolem sprzeciwu przeciwko porozumieniu ACTA.
Można ją spotkać na ulicznych demonstracjach w wielu polskich miastach.

Zobacz zdjęcia: Kontakt24: Maska buntowników jest już wszędzie

piątek, 27 stycznia 2012

Wielka ucieczka pani premier

Miało być uroczyście i odświętnie - skończyło się ucieczką pod eskortą policji i zgubieniem buta. Taki mocno niefortunny dla premier Australii Julii Gillard przebieg miało zorganizowane z okazji Dnia Australii w Canberze spotkanie z opozycją . A sprawcami kłopotów pani premier wcale nie byli zwolennicy opozycji, ale Aborygeni i ich sympatycy.
Aborygeńscy demonstranci zaatakowali wejście do restauracji, w której odbywała się uroczystość. Gdy sytuacja stała się niebezpieczna w ocenie ochrony, Julia Gillard zaproponowała ewakuację i ochronę również liderowi opozycji Tonyemu Abbottowi. To właśnie  jego słowa wypowiedziane  wcześniej w Sydney wzbudziły wściekłość demonstrantów zinterpretowane przez nich  jako wezwanie do zlikwidowania aborygeńskiej  tzw. Tent Embassy zainstalowanej w geście protestu 40 lat temu w pobliżu starego budynku parlamentu w Canberze.

Oto słowa Tonyego Abbotta:
"Look, I can understand why the Tent Embassy was established all those years ago. I think a lot has changed for the better since then.
We had the historic apology just a few years ago, one of the genuine achievements of Kevin Rudd as prime minister.
We had the proposal which is currently for national consideration to recognise indigenous people in the Constitution.
I think the indigenous people of Australia can be very proud of the respect in which they are held by every Australian and yes, I think a lot has changed since then and I think it probably is time to move on from that.''