polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy Ukraińcom. Świadczenia rodzinne, w tym 800 plus, nie będą dostępne dla obywateli Ukrainy, których dzieci nie uczęszczają do polskich placówek oświatowych. Minister wyjaśnił, że proponowana zmiana wynika z faktu, że część Ukraińców pobiera świadczenia i od razu wyjeżdża na Ukrainę. * * * AUSTRALIA: Australia wyśle ​​Ukraine kolejne 100 milionów dolarów na wsparcie militarne, zapowiedział podczas wizyty we Lwowie Minister Obrony Richard Marles, dodając, że nie będzie to ostatni pakiet pomocy dla neobandeowskiego reżimu Żelenskiego. Oprócz wizyty we Lwowie Marles zatrzymał się także w Polsce, aby przeprowadzić rozmowy z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Minister ujawnił, że całkowite australijskie wsparcie dla Ukrainy od początku konfliktu z Rosją wynosi ponad 1 miliard dolarów. * * * SWIAT: Chiński przywódca Xi Jinping po raz pierwszy od pięciu lat wybiera się w podróż po krajach europejskich, aby przekonać je o atrakcyjności współpracy gospodarczej z Pekinem. Xi Jinping 5 maja rozpocznie swoją pięciodniową podróż do Francji, Serbii i na Węgry, które liczą na chińskie inwestycje.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Bankstown, 21.04, godz. 15:00

sobota, 4 czerwca 2011

Lodowy Miś w Sydney

"Inspired by the Arctic landscape, the Sydney Ice Bear is a life-sized representation of a hunting male polar bear. This magnificent life- sized ICE sculpture will be at Customs House, Circular Quay from Friday 3 June to Friday 10 June. Also, be part of a free public event on World Environment Day on Sunday 5 June from 12.30pm and win a trip for two to the Arctic with Aurora Expeditions. Come and see Sydney Ice Bear, touch it, see it melt….. and you’ll want to help."

Iwona Pruszyńska

Więcej: Sydney Ice Bear

niedziela, 29 maja 2011

Czarodziej z Waszyngtonu w Polsce

Być może kwestią odmiennej kultury politycznej Amerykanów i Polaków, całkowicie odmiennej też roli obu krajów w świecie i związanej z tym oprawy, jest to, że wizytę najpotężniejszego przywódcy świata postrzega się jak wydarzenie szczególnej wagi. Jednak nie sposób nie dostrzec walorów osobistych amerykańskiego prezydenta, które sprawiają, że pięćdziesięcioletni prawnik z Harvardu jest postacią wyjątkową nawet na amerykańskiej scenie politycznej, która wykuwa się przecież w ogniu twardej walki.
Nie jestem pewien, czy Polacy, ze wszystkimi swoimi historycznymi obciążeniami i kompleksami, są akurat szczególnie łasi na dowody sympatii, uznania i szacunku. Dopiero jednak wizyta Obamy w Polsce pozwoliła nam dostrzec to, co Amerykanie mieli okazję obserwować już w toku kampanii prezydenckiej – że amerykański prezydent posiadł wyjątkową umiejętność kontaktowania się z ludźmi.
Już pierwszym jej dowodem była wizyta na placu Piłsudskiego, gdzie po złożeniu wieńca Obama podszedł do grupy polskich weteranów. W swoim napiętym do granic budżecie czasowym potrafił znaleźć dziesięć minut na powitania i krótkie rozmowy - każdy z nich był zauważony, z każdym wymienił jedno czy kilka zdań, każdemu okazał szacunek - nie z pozycji przywódcy państwa, lecz człowieka młodszego o jedno czy dwa pokolenia od sędziwych kombatantów. W tych krótkich rozmowach potrafił stwarzać swoisty mikrokosmos, wywoływać wrażenie, że nawet w zdawkowym siłą rzeczy dialogu całkowicie skupia się na swoim rozmówcy, że nie puszcza jego słów mimo uszu.
Media amerykańskie zauważą zapewne przede wszystkim złożenie wieńca przed Pomnikiem Bohaterów Getta i zaskakująco długie spotkanie z Polakami i Żydami zaangażowanymi w budowę wyjątkowo prestiżowej placówki kulturalnej, jaką jest Muzeum Historii Żydów Polskich. W ciągu kwadransa stworzył tam atmosferę niemal rodzinnego mityngu zakończonego wspólnym zdjęciem na tle budowanego gmachu. Naturalna swoboda, z jaką mimo wszystkich narzucanych mu ograniczeń porusza się wśród ludzi, budzi autentyczną sympatię.
Obama, człowiek o wybitnej inteligencji, potrafi grać na wielu strunach, umiejętnie przechodząc od roli wybitnego mówcy – mistrzowskie było jego przemówienie w Westminsterze przed połączonymi izbami brytyjskiego parlamentu – do roli wyluzowanego kumpla, z podwiniętymi rękawami serwującego żołnierzom hamburgery z grilla. Wnuk kenijskiego kucharza służącego w brytyjskiej armii – jak sam powiedział o sobie w Pałacu Westminsterskim – potrafi całkowicie zawładnąć uwagą słuchaczy, choć bardzo oszczędnie posługuje się zwyczajowymi chwytami oratorskimi, skupiając się przede wszystkim na treści, ale umiejętnie wyzyskując przy tym swoją prezencję, dobry głos i dykcję.
Zwykły człowiek oglądający amerykańskiego prezydenta w telewizji dostrzeże przede wszystkim to, że jest on po prostu sympatycznym człowiekiem, który łączy powagę urzędu z czysto ludzkim ciepłem. On chyba lubi ludzi, lubi bezpośredniość, umie czarować, umie wręcz uwodzić rozmówców i widzów, tak jak kiedyś uwodził ich uśmiechem Jimmy Carter. Zapewne zyska sobie wielu sympatyków także w naszym kraju, gdzie bezpośredniość i ciepło są wyżej cenione od sztucznego majestatu.

Paweł Wimmer
Studio Opinii

Paweł Wimmer (ur. 16 sierpnia 1954 r. w Warszawie) - dziennikarz prasy informatycznej, ekonomista oraz entuzjasta internetowej edukacji. Jest autorem znanego w polskim Internecie Kursu języka HTML oraz redaktorem i administratorem Helioniki. Jest synem historyka, prof. Jana Wimmera.



The coming Polish presidency of the EU

On July 1, Poland takes up the presidency of the European Union. In picking up the baton from France for the second half of this year, Polish president Bronisław Komorowski faces formidable challenges as the 27-nation bloc faces dissent within its ranks, a significant threat to the future of the Eurozone with several of its members needing bail outs, and concern over European foreign and migration policies, as the NATO involvement in conflicts in Afghanistan and Libya continue. There is also the issue of the proposed US anti-ballistic missile system in Poland deemed needed to protect the West from Iran.

Sandwiched between two old enemies, Germany and Russia, Poland has to negotiate skillfully with both, while watching on as Chancellor Angela Merkel and President Dmitri Medvedev draw closer.

Poland, along with former Warsaw Pact neighbours Hungary, the Czech Republic and Slovakia, is so worried about its medium term security that it is leading these countries to form a 'battle group' outside NATO and independent of it. View The Visegrad Group's battle plan. 

As a country of 38 million people, Poland has seen dramatic change since the collapse of the Soviet Union more than two decades ago, when the Warsaw Pact broke up and it became an important member of the EU and of NATO. Poland and Australia enjoy very good relations, not least because there is a hard-working Polish community of 164,000 people in our country, half of whom were born in Poland.

Meet HE Andrzej Jaroszynski, Ambassador of Poland
Location: The Glover Cottages, Sydney - 124 Kent Street

Mr Jaroszynski has been Polish Ambassador to Australia since late 2008.  Since joining the Polish foreign service in 1990, he has served overseas in Chicago, Washington, as deputy head of mission, and in Oslo, as ambassador to Norway.  Immediately before taking up his current position in Canberra, he was director of the Department of the Americas in the Ministry of Foreign Affairs in Warsaw.  A graduate from the University of Maria Curie-Sklodowska, he held a number of academic positions at the Catholic University of Lublin, before joining the Polish diplomatic service. He has just returned from Warsaw briefings on the Polish presidency.


Australian Institute of International Affairs in Sydney
-------------
Konsul RP w Sydney przekazal nam dodatkową informację dotyczacą spotkania z Ambasadorem Jaroszyńskim:
Zachęcam zainteresowane osoby do udziału. Ponieważ wydarzenie organizowane jest przez AIIA na zwyczajowych zasadach, pobierana będzie opłata za wstęp w wysokości 15 AUD dla członków tej organizacji i 20 AUD dla osób niebędących członkami. Jednakże zgodnie z zapewnieniem Colina Chapmana, prezesa AIIA w Nowej Południowej Walii, wszyscy członkowie społeczności polskiej zostaną kurtuazyjnie potraktowani jak członkowie AIIA, to znaczy opłata dla nich wynosić będzie 15 AUD.

Daniel Gromann, Konsul RP w Sydney
Tuesday, 31 May 2011 6:00 PM

Propagandowe błędy czy ignorancja?

To nie pierwszy błąd australijskich mediów, wynikający z ignorancji lub braku wiedzy historycznej ich dziennikarzy , którzy niemieckie obozy koncentracyjne nazywają polskimi. To tak jakby amerykańskie więzienie w Guantanamo Bay nazwać kubańskim lub ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem z ubiegłego roku - poległymi . W 2011 nie było żadnej bitwy pod Smoleńskiem.
Kilkanaście dni temu konsul RP w Sydney Daniel Gromann wystosował list protestacyjny do autorów programu Today Show (Channel 9) w związku z użyciem nieprawdziwego i obrażającego Polaków sformułowania. W tej sprawie równiez wspólny list wysłali  ambasadorowie Polski i Izraela w Australii. (kb)