polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk chce ufortyfikować granice z Białorusią i Rosją. Oświadczyl, że podjął decyzję, aby zainwestować w to 10 mld zł. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Jeśli Zachód przekaże Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską – oświadczył Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski polityk przypomniał, że pociski typu Storm Shadow/SCALP-EG, które Zachód dostarcza Ukrainie, mają zasięg co najmniej 550 km, dlatego wymagana jest strefa sanitarna, która zapewni bezpieczeństwo rosyjskich granic. Tymczasem Putin i Xi w Pekinie otworzyli rok kultury chińsko-rosyjskiej i podpisali wspólne oświadczenie obu państw „o pogłębianiu relacji, wszechstronnym partnerstwie i współpracy strategicznej”, ustanawiające „nową epokę” w relacjach między Rosją a Chinami. Dla Władimira Putina jest to pierwsza zagraniczna wizyta po zaprzysiężeniu na piątą kadencję w ubiegłym tygodniu.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

niedziela, 24 października 2010

Z wizytą na australijskiej rundzie MotoGP

Miniony weekend upłynął uczestnikom ORLEN Australia Tour na wizycie na rundzie motocyklowych MŚ MotoGP. Formuła 1 na dwóch kołach zrobiła na Przemku Salecie, Adamie Badziaku i Jarku Stecu ogromne wrażenie, ale to nie wszystko...
- pisze Michal Fiałkowski


Na szczęście przyjaciele mieli w planie sporo atrakcji. Zaczęło się już w piątek, od spotkania i rozmowy z zawodnikami zespołu Monster Yamaha Tech3 Colinem Edwardsem i Benem Spiesem. „Jarek pierwszy raz był na tego typu imprezie, natomiast Przemek mógł porównać zawody, w których startujemy w Polsce, z tymi na najwyższym poziomie – relacjonował Badziak. – Był pod ogromnym wrażeniem, a ja z kolei w siódmym niebie!”.
  
„Wyścigi to dla Adama całe życie, dlatego na torze zmienił się w zupełnie innego człowieka – dodał Saleta. – Zachowywał się jak dziecko w sklepie z zabawkami. Miał wielkie oczy i chłonął wyścigową atmosferę całym sobą. Byłem w różnych miejscach i na różnych zawodach, ale muszę przyznać, że MotoGP to coś, co trzeba zobaczyć choć raz w życiu. Ostrzegam tylko, że jest tutaj niesamowicie głośno”.
Choć mogli śledzić niedzielne wyścigi zza kulis, trójka przyjaciół udała się na trybuny i razem z 41. tysiącami kibiców podziwiała najszybszych jeźdźców na planecie. Była to także okazja, aby porozmawiać z australijskimi motocyklistami. „Tutaj zaczyna się jeździć jednośladem w wieku trzech lat i kładzie duży nacisk na rozsądek i odpowiedni ubiór – wyjaśniał Jarek.  – Media także propagują pozytywny wizerunek i bezpieczeństwo motocyklistów, co naprawdę robi wrażenie. Zresztą widać, że ci ludzie kochają swoje maszyny”.


Po oklaskiwaniu pod podium razem z tłumem fanów trzech najszybszych zawodników, przyjaciele mogli osobiście poznać tegorocznego mistrza świata Jorge Lorenzo oraz największą gwiazdę w historii MotoGP Valentino Rossiego. „Niestety, nasz fotograf zgubił się w tłumie kibiców na prostej startowej i nie zrobiliśmy pamiątkowych zdjęć z duetem zespołu Fiat Yamaha, ale i tak nigdy nie zapomnimy tego dnia i całego weekendu” – podsumował Badziak.

To był udany weekend nie tylko dla motocyklistów ORLEN Australia Tour, ale również dla zespołu Fiat Yamaha. Do tytułu w klasyfikacji zawodników, po który Jorge Lorenzo sięgnął już tydzień temu w Malezji, Hiszpan wspólnie z Rossim dołożyli tytuł dla zespołu i konstruktora. To już trzecia z rzędu „potrójna korona” Yamahy w MotoGP.

Po zakończeniu wyścigów podróżnicy ponownie wsiedli na swoje Yamahy Super Tenere i kilka godzin później byli już w oddalonym o blisko 200 kilometrów Melbourne. Tutaj dołączył do nich Jacek Czachor, polska legenda rajdu Dakar. Zawodnik ORLEN Teamu będzie towarzyszył przyjaciołom podczas dwóch ostatnich tygodni australijskiej wyprawy. Na uczestników czeka jeszcze Sydney, Tasmania, Góra Kościuszki, nurkowanie z rekinami i skoki ze spadochronu. „To będzie bardzo intensywny finisz” – kończy Saleta.

Michal Fiałkowski
Zdjęcia: Orlen Australia Tour

sobota, 23 października 2010

Rośnie poparcie Polaków dla PO

Jak wynika z sondażu przygotowanego przez OBOP dla TVP Info największym poparciem wśród Polaków cieszy się Platforma Obywatelska na którą chęć oddania głosu wyraziło 49 procent respondentów (wzrost od poprzedniego badania przeprowadzonego dwa tygodnie temu wynosi cztery procent). Na drugim miejscu znajduje się Prawo i Sprawiedliwość. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma 26 procent poparcia (o trzy procent mniej niż w ostatnich badaniach).
Do Sejmu dostałby się także Sojusz Lewicy Demokratycznej. Notowania tej partii są niezmienne i wynoszą 19 procent.
Poza parlamentem, jak wynika z sondażu, znalazłoby się Polskie Stronnictwo Ludowe - trzy procent (tyle samo, co w poprzednich badaniach). Chęć oddania głosu na Ruch Poparcia Janusza Palikota wyraziło dwa procent respondentów.

piątek, 22 października 2010

Chińscy wojownicy i Picasso w Sydney

Inauguracja  Sydney International Art Series
w Art Galery of NSW. Fot. K.Bajkowski 

Premier Nowej Południowej Walii, Kristina Kenealy i minister sztuki Virginia Judge ogłosiły kilka dni temu inaugurację Sydney International Art Series w ramach ktorych do Sydney sprowadzone zostanie 10 naturalnej wielkości wojowników chińskich sprzed ponad 2000 lat z okolic Xian w północnych Chinach. Wystawa tych słynnych rzeźb prezentowana będzie od grudnia do marca w Art Gallery of NSW.
Do Sydney przybędzie również  największa jak dotąd kolekcja obrazów Picassa. Tymczasem  Museum of Contemporary Art gościć będzie retrospektywną wystawę prac jednej z najsłynniejszych fotografek światowych Annie Leibovitz. Premier Kenealy powiedziała, że wystawy te przyniosą miastu i NSW  20 mln dolarów. Dyrektor Art Gallery of NSW,  Edmund Capon określil wystawę obrazów Picassa za największe wydarzenie jakie kiedykolwiek  miała miejsce w sydnejskiej galerii sztuki.  

Krzysztof Bajkowski

Premier NSW Kristina Kenealy.
Fot. K.Bajkowski

Dyrektor Art Gallery of NSW, Edmund Capon.
 Fot. K.Bajkowski


 



In Vitro w Sejmie

W Sejmie posłowie debatują nad sześcioma projektami ustaw dotyczących in vitro. Dwa z nich, autorstwa posłów PiS, całkowicie zakazują tej procedury, a jeden proponuje do 5 lat więzienia za dokonanie zapłodnienia pozaustrojowego. Pozostałe cztery, które zgłosiła PO, dopuszczają in vitro.
Donald Tusk zadeklarował w środę, że skłania się ku projektowi Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. W jego opinii, metoda in vitro powinna być refundowana z budżetu państwa.

 Z kolei szef klubu PiS Mariusz Błaszczak spodziewa się, że większość posłów jego partii poprze rozwiązania "zgodne z nauką Kościoła". Zapowiedział, że w głosowaniu nie będzie dyscypliny.

W liście do przedstawicieli władz biskupi polscy nazywają in vitro „młodszą siostrą eugeniki”. Głos biskupów poprzedził sobotni wywiad abp. Henryka Hosera, w którym ten dał do zrozumienia, że posłom głosującym za in vitro grozi ekskomunika. W poniedziałkowym liście trzech hierarchów: arcybiskupa Józefa Michalika, biskupa Kazimierza Górnego i abp. Hosera do prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera i przedstawicieli klubów parlamentarnych mowy o ekskomunice już nie ma.

Polska jest ostatnim krajem w UE, w którym zapłodnienie pozaustrojowe nie tylko nie jest refundowane z kasy państwa, ale też prawnie nie istnieje. Nie ma tu przepisów regulujących, jakie wymagania muszą spełniać kliniki i pacjenci, co dzieje się z zamrożonymi zarodkami oraz na jakie wsparcie finansowe mogą liczyć pary.
 Trzy zabiegi in vitro dla jednej pacjentki refundują Czechy, Chorwacja, Holandia, Norwegia i Słowacja. Cztery - Niemcy. Bez ograniczeń można starać się o dziecko z in vitro we Francji, Australii, Grecji, a nawet katolickiej Hiszpanii.

Trójbój australijski Marcina Gienieczki

Marcin Gienieczko, znany podróżnik i dziennikarz, wciąż kontynuuje przygotowania do najtrudniejszego etapu swojej wyprawy australijskiej: pokonania specjalnym kajakiem trasy regat Sydney - Hobart. W swoich relacjach dla radia Plus opisywał już od końca maja swoje wrażenia z trasy dotychczasowych przebytych dwóch etapów tego zadziwiajacego „Trójboju australijskiego” – pieszego i rowerowego, m.in. przez pustynię Gibsona.

Oto pierwsza relacja jeszcze z Sydney przed pierwszym etapem rowerowym, który początek miał w Darwin.



Marcin Gienieczko opowiada o przygotowaniach i planach wyprawy australijskiej dla TVN meteo:



Marcin Gienieczko - rocznik 1978 z wykształcenia dziennikarz, z przeznaczenia podróżnik i fotograf. Z zamiłowania żeglarz. Jeden z najbardziej aktywnych obieżyświatów w Polsce. Niestrudzony organizator samotnych wypraw. Zaczynał od wędrówek po Bieszczadach i Tatrach. Organizował wyprawę rowerową „dookoła Polski”. Europę przemierzył wzdłuż i wszerz. Syberię Przybajkalską przeszedł pieszo ― trzysta kilometrów przez rzeki, tajgę i góry. Tam rozpaczliwie modlił się do Boga. Zagubiony w tajdze walczył  o przetrwanie. U boku syberyjskiego trapera i myśliwego opanował survival ― sztukę przetrwania. Przeżył wówczas chwile, które wycisnęły niezniszczalne piętno na jego charakterze. Stał się polskim Jackiem Londonem. Marcin Gienieczko to podróżnik wyjątkowy. Wyprawy, które organizuje należą do najtrudniejszych, a styl, w jakim są realizowane, wzbudza podziw.