polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: „Rzeczpospolita” opublikowała artykuł, w którym ujawniła, że według nieoficjalnych ustaleń w dom w Wyrykach uderzyła rakieta AIM-120 AMRAAM wystrzelona z polskiego F-16. Wcześniej władze i liczne media w Polsce oskarżały o to Federację Rosyjską w tym wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki na forum Rady bezpieczeństwa ONZ. * * * AUSTRALIA: W Melbourne, Sydney i innych miastach odbyły się duże demonstracje, w których rywalizujące ze sobą grupy podnosiły argumenty dotyczące m.in. suwerenności rdzennej ludności czy sprzeciwu wobec imigracji.Transparenty niesione przez protestujących odzwierciedlały skrajnie różne cele: “Rally against racism”, “Sovereignty never ceded”, “Save Australia” and “Australia unites against government corruption”. W Melbourne „Wiec przeciwko rasizmowi” został zablokowany przez policję konną, która utworzyła linię, uniemożliwiając protestującym kontakt z antyimigracyjną i antykorupcyjną demonstracją. * * * SWIAT: "Realizacja prowokacyjnej idei kijowskich i innych głupków o utworzeniu »strefy zakazu lotów nad Ukrainą« i możliwości zestrzelenia naszych bezzałogowych statków powietrznych przez kraje NATO będzie oznaczała tylko jedno – wojnę NATO z Rosją. Należy nazywać rzeczy po imieniu!” – ocenił były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wezwania Radoslawa Sikorskiego do zestrzeliwania przez NATO rosyjskich dronów i rakiet nad Ukrainą .
POLONIA INFO:

środa, 21 lutego 2024

Polacy na Zaolziu. Rozmowa z Heleną Legowicz

Helena Legowicz, prezes PZKO . Fot. Leszek Wątróbski
Polski Związek Kulturalno-Oświatowy nadal jest największą organizacją na Zaolziu w Czechach. Obecnie w terenie od Bogumina po Mosty koło Jabłonkowa działa 78 Miejscowych Kół PZKO. Wszystkie  koła działają w zakresie kulturalno-edukacyjnym. Pracuje kilka zespołów folklorystycznych.  Działalność kulturalna i wydawanie prasy mniejszościowej bez wsparcia finansowego się nie obejdzie. - mówi Helena Legowicz, prezes Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej w rozmowie z Leszkiem Wątróbskim. 


-Wasz Związek jest nadal największą organizacją polską na Zaolziu...

-Staramy się kontynuować naszą działalność, która prowadziliśmy wcześniej, jeszcze przed rokiem 1989 – czyli przed Aksamitną Rewolucją. A byliśmy wtedy jedyną polską organizacją istniejącą na Zaolziu, ponieważ władze komunistyczne nie zezwoliły na reaktywację organizacji działających przed II wojną światową. Polski Związek Kulturalno-Oświatowy (dalej PZKO) prowadził bardzo różnorodną działalność poczynając od inicjatyw kulturalnych, sportowych, poprzez sekcje bibliotekarską, muzyczną, taneczną, literacko-plastyczną. Pod egidą PZKO działał też Klub Medyka, Klub Nauczycieli.

wtorek, 20 lutego 2024

Wolność dla Juliana Assange

Julia Assange. Fot Wikipedia
Julian Assange jest założycielem i redaktorem naczelnym witryny internetowej WikiLeaks, która publikowała miliony stron dokumentów rządowych, bankowych i korporacyjnych, ujawniających afery wojenne, przekręty finansowe i spiskowe knowania globalistów.

Assange swój talent informatyczno-hakerski, który pozwoliłby mu włamywać się bez trudu na konta bankowe, skierował w zupełnie inną stronę.  John Pilger, niedawno zmarły legendarny niezależny dziennikarz i filmowiec, w 2018 roku napisał: „Kiedy po raz pierwszy spotkałem Juliana Assange’a ponad dziesięć lat temu, zapytałem go, dlaczego założył WikiLeaks. Odpowiedział:  „Przejrzystość i odpowiedzialność to kwestie moralne, które muszą być istotą życia publicznego i dziennikarstwa”.

sobota, 17 lutego 2024

Manewry NATO w Polsce: przygotowanie pożytecznego idioty

W czasie ciężkich walk na froncie na Ukrainie, a także trudnej sytuacji politycznej i gospodarczej w Europie, przywódcy NATO postanowili odwrócić uwagę społeczeństwa i przeprowadzić kolejne ćwiczenia. Przypominamy, że od poniedziałku rozpoczęła się aktywna faza największych manewrów, jakie do tej pory zostały przeprowadzone na terenie Europy.

Seria ćwiczeń NATO ma kryptonim „Steadfast Defender-24 (STDE-24)”. Jak podaje NATO, ma w nich wziąć udział łącznie około 90 tysięcy żołnierzy z 31 państw NATO, oraz aspirującej do sojuszu Szwecji. Kluczowym elementem STDE-24 będzie polskie ćwiczenie z udziałem sił zbrojnych innych państw Dragon-24 (DR-24). Rozpocznie się ono na przełomie lutego i marca.

czwartek, 15 lutego 2024

CPK – fałszywy mit modernizacji

Trwa ożywiona dyskusja w Polsce, czy Centralny Port Komunikacyjny to dla Polski wielka szansa, czy też zagrożenie. Zwolennicy – głównie środowiska PIS i Konfederacji mówią tutaj o cywilizacyjnej szansie i porównują tą inwestycję do takich sztandarowych inwestycji II Rzeczypospolitej, jak port w Gdyni, czy też Centralny Okręg Przemysłowy.

Przeciwnicy wytykają przede wszystkim zbędność tej inwestycji, olbrzymie i niepotrzebne koszty, które musiałoby podźwignąć państwo polskie. Podnoszona jest także kwestia geopolityczna, którą skrzętnie ukrywano przed obywatelami – militarne znaczenie projektu, którego kluczowym zadaniem było przygotowanie infrastruktury NATO do pełnoskalowej wojny z Rosją.

wtorek, 13 lutego 2024

Ukraina: Nowy generał ma zmienić losy wojny

Gen. Oleksandr Syrskij - mianowany
 na nowego dowódce armii ukrainskiej
Pojawiły się kolejne wątpliwości czy ostatecznie nominowany na naczelnego dowódcę armii ukraińskiej spełni oczekiwania. Oleksandr Syrskij (przezwisko „Rzeźnik”) powołany został 8 lutego 2024 r. na stanowisko naczelnego wodza armii Ukrainy. Żołnierze przewidują, że doprowadzi on do całkowitej likwidacji wojska, poświęcając ich życie. Niewdzięczne przezwisko wodza nadano mu podczas walk o Bachmut. Z czym będzie musiał zmierzyć się nowy dowódca?

Gwałtowna zmiana dokonana przez Zełenskiego odbiła się na nastrojach żołnierzy czujących gorycz po zwolnieniu generała Załużnego nagrodzonego specjalną odznaką „bohatera Ukrainy”. Jak wyjawił jeden z żołnierzy dziennikarzowi „Politico”: „Syrskij nas wszystkich pozabija”. Nowy dowódca ma opinię osoby pracującej w twardym radzieckim stylu, gotów dla osiągnięcia własnego celu rzucić wszystkich podkomendnych w największe niebezpieczeństwo. Ta cecha ujawniła się podczas trwającej dziewięć miesięcy obrony Bachmut, którą on nadzorował. Nim ostatecznie doszło do wycofania się Ukraińców z tego rejonu, poniesione straty były ogromne. Owa gotowość Syrskija do uporczywego posyłania na linie frontu kolejnych „fal mięsa” zaskarbiła mu tak okrutne przezwisko.