polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ujawnił, że zakłady Ursus zostały zniszczone celowo, aby firmy z Unii Europejskiej mogły łatwiej wejść na rynek w naszym regionie Europy. W rozmowie na antenie Radia Wnet Ardanowski stwierdził, że Ursus był „jedną z najlepszych fabryk traktorów” na kontynencie. * * * AUSTRALIA: Partia Pracy wygrala sobotnie wybory parlamentarne. Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Anthony Albanese będzie pierwszym premierem Australii, który wygrał drugą z rzędu trzyletnią kadencję w ciągu ostatnich 21 lat. Lider opozycji Peter Dutton przegrał wybory w swoim okręgu Dickson, w którym wygrywał nieprzerwanie od 24 lat. * * * SWIAT: O godz. 16:30 w środę w Pałacu Apostolskim w Watykanie rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.
POLONIA INFO:

sobota, 5 czerwca 2021

Polacy w Rumunii: Kaczyka czyli "Bukowina w pigułce"

Osada Kaczyka w Rumunii. Fot. L.Wątróbski
Kaczyka to najbardziej wymieszana dziś etnicznie i kulturowo osada, w której nadal mieszkają Polacy. Żyje w niej około 300 rodzin, w których przynajmniej jedna strona jest pochodzenia polskiego, 400 rodzin rumuńskich i 30 ukraińskich. Wielu też Polaków i Ukraińców skoligaconych tam jest z Niemcami. Kaczyka – „Bukowina w pigułce” nazywana jest także Kaczycą oraz po rumuńsku Cacica i znana jest w całej niemal Rumunii z kopalni soli oraz katolickiego sanktuarium maryjnego.

Druga część reportażu Leszka Wątrobskiego o Polakach w Rumunii.

Dawniej w pobliżu słonego źródła stało jedynie kilka nędznych chałupek, a okolica była prawie bezludna i porosła gęstym lasem. Na pobliskich bagnach gnieździły się dzikie kaczki, skąd najprawdopodobniej wzięła się jej dzisiejsza nazwa.

piątek, 4 czerwca 2021

Roman Pratasiewicz ujawnia nagą prawdę

Roman Pratasiewicz.
kadr z 1.5 godzinnego wywiadu telewizyjnego
bialoruskiej stacji ONT 
Zatrzymany 23 maja w samolocie Ryanair Roman Pratasiewicz udzielił wywiadu białoruskiemu kanałowi telewizyjnemu ONT, w którym potwierdził, że od razu przyznał się do stawianych mu zarzutów ws. nawoływania do organizowania niesankcjonowanych akcji po wyborach prezydenckich na Białorusi. Oświadczył, że "Dom Białoruski" w Warszawie kontroluje praktycznie cały program opozycji na Białorusi za pośrednictwem premiera Polski Mateusza Morawieckiego.

Pratasiewicz – jak sam przyznał – podczas nieprzewidzianego lądowania samolotu w Mińsku był zszokowany, więc nie miał czasu na usunięcie wszystkich danych z telefonu.

- Pierwszym zadaniem było po prostu się uspokoić. Jest to chyba porównywalne z uczuciem, gdy wchodzisz na szafot. Tylko w moim przypadku ja na nim lądowałem. Bo zrozumiałem, że będę musiał odpowiedzieć za to, co zrobiłem i za te wszystkie szkody, które wyrządziłem krajowi – przyznał.

Dodał, że sądził, iż grozi mu kara śmierci, ponieważ na Białorusi został wpisany na listę osób zaangażowanych w terroryzm. Ponadto przyznał się do wzywania do protestów w sierpniu 2020 roku.

Zimowy Karnawał – Obchody Dnia Dziecka PolArt Sydney

Taneczna podróż z Yvonne Kower
dla najmłodszych w Dniu Dziecka w Ashfield.
Fot. PolArt
 Z okazji tegorocznego Dnia Dziecka PolArt Sydney zorganizował w niedzielę 30 maja 2021 w Pratten Park Ashfield, uroczysty Zimowy Karnawał, aby wspólnie świętować dzień wszystkich polskich dzieci i młodzieży w Sydney.

 W tym wyjątkowym dniu pokazane zostało wszystko co jest najpiękniejsze w polskiej kulturze: tańce folklorystyczne, muzyka, pieśni oraz poezja. Miały również miejsce warsztaty plastyczne i edukacyjne dla wszystkich grup wiekowych dzieci i młodzieży, a także gry i zabawy karnawałowe. Nie zabrakło degustacji polskich przysmaków oraz wielu innych atrakcji!

Myśl o Białorusi na tle lekcji z Ukrainy

Wobec Białorusi należy odnosić się tak jak sami chcielibyśmy być traktowani. Nic więcej, nic mniej! Tyle wystarczy! Po prostu zastosować zasadę wzajemności wobec sąsiada i najzwyczajniej po sąsiedzku z nim żyć. W tym oczywiście nie mieści się finansowanie mediów antypaństwowych, ani nakładanie sankcji czy zrywanie współpracy gospodarczej. Pomijając już tak oczywistą sprawę, jak prawo tranzytu, na którym również sami korzystamy przez sąsiedzkie terytorium, ciągle przyjaznej nam Białorusi.

To może zszokować wielu z naszych czytelników, jak również jest zupełnie przeciwne głównym nurtom obecnym w naszych mediach na temat Białorusi – ale z naszej perspektywy, zupełnie nie ma znaczenia, nie ma absolutnie najmniejszego – kto na niej rządzi. Jeżeli jednak jest to Prezydent, który przez praktycznie trzy dekady gwarantuje niezależność i niepodległość tego państwa, to naprawdę możemy mówić o bardzo pozytywnym scenariuszu. Z tej przyczyny, ponieważ na mapie Europy Środkowej jest jeszcze jeden – bardzo ważny gracz, niesłychanie silnie stabilizujący relacje i możliwości prowadzenia gry. Białoruś, jako kraj niepodległy o znaczącym potencjale, jest buforem pomiędzy Rosją, a Unią Europejską, z czego Białorusini powinni czerpać korzyści i zyski, a nie mieć sankcje.

czwartek, 3 czerwca 2021

Złe wieści z Tel Awiwu

Yair Lapid and Naftali Bennett
Photo Credit: Yossi Zeliger/Flash 90
 Izraelu ostatecznie dobiegła końca 12-letnia era Binjamina Netanjahu. Nową koalicję rządzącą tworzą Jair Lapid oraz Naftali Bennett. Obaj panowie są znani w Polsce z awantury, jaką rozpętali w Izraelu po uchwaleniu przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN w styczniu 2018 r.

Lapid twierdził wtedy, że „były polskie obozy śmierci i żadne prawo nigdy tego nie zmieni”. Mówił, że jego babcię zabili rzekomo Niemcy i Polacy, chociaż jest to nieprawda, ponieważ jego dziadkowie od strony matki wyemigrowali z Rumunii do Palestyny w 1934 r. i tam urodziła się matka Lapida. Bennett z kolei twierdził, że „polski naród miał swój udowodniony udział w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu” i krytykował polsko-izraelską deklarację przyjętą po wycofaniu się Polski z nowelizacji ustawy o IPN za to, że „opisuje rzekome systematyczne działania rządu polskiego na uchodźstwie i innych Polaków, w celu pomocy członkom narodu żydowskiego. Zapis ten nie jest zgodny z rzeczywistością. Polskie działania były nieliczne i nie miały charakteru centralnego”.