polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: 4 października związkowcy wyszli na ulice Katowic. Wielki protest zapowiadany jako marsz gwiaździsty, ma zwrócić uwagę na problemy polskiego przemysłu. Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko – dąbrowskiej Solidarności powiedział, że wszystkie rządy od 2007 roku są odpowiedzialne za to, że doprowadziły polskie górnictwo, energetykę, przemysł zbrojeniowy, motoryzację do tak tragicznej styuacji. Podkreślił, że wrogiem numer jeden jest Zielony ład i polityka klimatyczna Unii Europejskiej. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese wyraził zaniepokojenie niedawnym i potencjalnie niebezpiecznym starciem wojskowym na Morzu Południowochińskim podczas spotkania na wysokim szczeblu z premierem Chin Li Qiangiem. „Mamy nieporozumienia, a przyjaciele potrafią omówić problemy. To właśnie potrafimy robić” – powiedział premier. * * * SWIAT: Władimir Putin poinformował, że Rosja przeprowadziła test nowej broni. To pocisk o napędzie jądrowym, Burewiestnik. Donald Trump w odpowiedzi napisal: „Z powodu programów testowych innych krajów, poleciłem Ministerstwu Wojny rozpoczęcie testowania naszej broni jądrowej na równych zasadach. Proces ten rozpocznie się natychmiast”. * Niezależna polityk popierana przez partie lewicowe, 68-letnia Catherine Connolly, została w sobotę wybrana na prezydenta Irlandii, zdobywając 63,36 proc. głosów. W pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu oficjalnych wyników zapowiedziała, że będzie wspierać politykę neutralności kraju.
POLONIA INFO: Festiwal Polski - Klub Sportowy "Polonia", 26.10, godz. 11:30

środa, 11 października 2017

Bal Federacji Polskich Organizacji w NPW po raz drugi

David Clarke - członek Parlamentu NSW otrzymuje
odznakę "Polskiej Flagi" na Balu Federacji Polskich
Organizacji NPW. Fot. B.Filip
W sobotni wieczór, 16 września 2017 roku, już po raz drugi, odbył się Bal Federacji Polskich Organizacji w NPW.

Sala Klubu Polskiego w Bankstown zapełniła się pokaźnym gronem gości – wśrod nich goście honorowi: pp. Anna i Andrzej Kołakowscy z Polski, którzy przyjechali na zaproszenie “Stowarzyszenia Nasza Polonia” na cykl wykladów i koncertow, Konsul Generalna RP w Sydney, pani Regina Jurkowska, członek parlamentu stanowego w Nowej Południowej Walii, David Clarke z małżonką.

Wszystkie przygotowane stoliki były zajęte. Przybyło dosyć dużo gości, wiec organizatorzy musieli jeszcze dostawić kilka stolików.

wtorek, 10 października 2017

Nasi jadą do Rosji! Internet szaleje...

Po meczu z Czarnogórą.  Pierwszy awans Polski na Mundial
od 12 lat. Fot. Twitter/(screenshoot)
Tylko niech nie zwiedzają Łubianki”, „Sprawdźcie, czy bilet nie jest w jedną stronę”, „To pierwsze pokolenie Polaków od 1612, które cieszy się, że jedzie do Rosji” – memy i komentarze z okazji awansu polskiej reprezentacji na Mistrzostwa Świata po wygranym meczu z Czarnogórą zalewają internet.

Ten mecz po prostu trzeba było wygrać – z trybun Stadionu Narodowego w Warszawie naszym kibicował sam Andrzej Duda, który nie posiadał się z radości, kiedy Polska pokonała Czarnogórę 4:2. Dla polskiej reprezentacji oznacza to awans i udział w Mistrzostwach Świata 2018 w Rosji.

poniedziałek, 9 października 2017

"Sztuka czułości" czyli australijskie spotkania ks. Jana Kaczkowskiego

Wrażliwość na drugiego, choćby nie wiem jak był inny, choćby nie wiem jak był dziwny, jest właściwie kryterium zbawienia. (... ) Zatem jeśli na przykład przestaniecie walczyć o relacje z najbliższymi, to będzie coś najgorszego, co możecie w życiu zrobić.
Ks. Jan Kaczkowski

Miliony Polaków pokochały Księdza Jana Kaczkowskiego za jego wyrozumiałość dla słabości drugiego człowieka, wierność sobie, błyskotliwe poczucie humoru i determinację w walce ze śmiertelną chorobą. Dziesięć miesięcy przed śmiercią odwiedził Australię.
Wzruszające i dramatyczne opowieści oraz wypowiedzi księdza Jana w Australii zostały  opisane  przez Joannę Podsadecką  w wydawanej właśnie książce nakładem  oficyny  wydawniczej WAM.

niedziela, 8 października 2017

Kabaret prowincjonalny

Tak GPC straszyła Polaków 14 września br.
Fot. Twitter
Na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, który wyjątkowo odbył się w połowie września, wystąpił Jan Pietrzak z koncertem pod wymownym tytułem „Z PRL do Polski”. Podczas tego koncertu poruszył szereg tematów od Kuronia i Michnika przez bitwę warszawską i powstanie warszawskie po współczesność. Stwierdził m.in., że „Polacy walczyli zawsze o wolność waszą i naszą. W przeciwieństwie do Rosjan, którzy zawsze walczyli o zniewolenie innych narodów. Zawsze!”. Odniósł się również do ćwiczeń Zapad-2017: „Kiedy my sobie tutaj świętujemy 16 i 17 września, na wschodniej granicy oni przeprowadzają manewry, zbiry. ZBiR – Związek Białorusi i Rosji – to są manewry, żeby przeprowadzić napaść na Polskę”[1].
 
Rozpętywanie histerii w związku z białorusko-rosyjskimi manewrami Zapad-2017 osiągnęło szczyt w połowie września i wystąpienie Pietrzaka w Opolu wpisywało się tutaj w trend ogólny, tzn. taki, w którym wszyscy spadkobiercy etosu solidarnościowego – na co dzień śmiertelnie ze sobą skłóceni – mówili jednym głosem. Niczym zwierzęta w Boże Narodzenie. „Gazeta Polska Codziennie” dała 14 września tytuł na pierwszej stronie: „Putin szykuje inwazję na Polskę”[2]. A w tle zdjęcie rosyjskich czołgów T-14 podczas defilady na placu Czerwonym w Moskwie. Wtórował jej z przeciwnego bieguna politycznego portal tvn24.pl cytując czeskiego gen. Petra Pavela (szefa Komitetu Wojskowego NATO), wedle którego manewry Zapad-2017 „mogą być postrzegane jako przygotowanie do wielkiej wojny”[3]. A w telewizji TVN wystąpił niezawodny w takich sytuacjach pan Paweł Kowal, który stwierdził m.in., że społeczeństwo rosyjskie żyje „w cieniu wojny”, a „od stu lat Rosjanie z kimś walczą”, podczas gdy „społeczeństwa Zachodu żyją w pokoju”[4].

sobota, 7 października 2017

Kiedy powinniśmy obchodzić Narodowe Święto Niepodległości?

Obchody Narodowego Święta Niepodległości
 (fot. P. Matyjaszczyk,  Creative Commons 3.0)
Odzyskanie niepodległości przez Polskę świętujemy co roku 11 listopada – czy jednak słusznie? Niektóre środowiska światopoglądowe uznają, że dużo lepiej byłoby celebrować 7 października, a więc dzień, w którym w 1918 r. Rada Regencyjna ogłosiła niepodległość naszego kraju. A może istnieje jeszcze jakieś inne wyjście? Przeczytajcie Wielogłos redaktorów portalu historycznego  Histmag.org i sprawdźcie, co na ten temat oni sądzą. A co wy myślicie na ten temat?

Sebastian Adamkiewicz, publicysta: Polacy rzadko kiedy mają szczęście do dat, bo wiele ważnych dla nas wydarzeń historycznych rozkładało się na wielomiesięczne, a nawet wieloletnie procesy. Zresztą to samo dotyczy także wielu innych krajów i ich historii. Dzieje rzadko kiedy da się ograniczyć do jednego dnia. Zawsze będzie on czysto symboliczny.
Spór o datę trwał od początku. Socjaliści świętowali już 7 listopada, w rocznicę powołania tzw. rządu ludowego Ignacego Daszyńskiego, narodowcy przesuwali obchody na styczeń wspominając powołanie w 1919 roku rządu Paderewskiego. W tym czasie Polska uzyskała też międzynarodowe uznanie. 7 października był celebrowany przez nielicznych konserwatystów odsuniętych na margines życia politycznego. Obchody rocznicy niepodległości były więc niezwykle pluralistycznym zagadnieniem.