polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził ważność wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta RP, dokonanego 1 czerwca tego roku — głosi podjęta we wtorek wieczorem uchwała SN, odczytana przez prezesa tej Izby Krzysztofa Wiaka. Odrębne zdania wyraziło tylko dwóch sędziów. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Premier Słowacji Robert Fico głosował za odrzuceniem 18. pakietu sankcji, który Unia Europejska chce nałożyć na Rosję. Sankcje podlegają zasadom jednomyślności, decyzja Fico uniemożliwia zatwierdzenie propozycji. Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem przez telefon, poinformowała we wtorek służba prasowa Kremla. Jest to pierwszy kontakt telefoniczny między przywódcami od września 2022 r. Podczas dyskusji na temat konfliktu na Ukrainie Putin powiedział Macronowi, że sytuacja jest „bezpośrednią konsekwencją polityki prowadzonej przez państwa zachodnie, które przez wiele lat ignorowały interesy bezpieczeństwa Rosji” i ustanowiły w tym kraju „antyrosyjski przyczółek”.
POLONIA INFO:

czwartek, 8 czerwca 2017

USA wycofały się z tzw. Klimatycznego Porozumienia Paryskiego

...aby wypełnić mój obowiązek ochrony Ameryki i jej obywateli,
Stany Zjednoczone wycofują się z paryskiego porozumienia
Zacznę od tego, że w mojej ocenie decyzja Donalda Trumpa o wycofaniu się USA z ustaleń Porozumienia Paryskiego z 2015 roku nie ma kompletnie żadnego znaczenia w kwestii zmian klimatycznych. Podobnie, jak i samo Porozumienie Paryskie nie ma żadnego znaczenia w kwestii zmian klimatycznych. Dlaczego? Ponieważ Porozumienie Paryskie było pustosłownym aktem deklaracji chęci i zamierzeń. Nie ma w nim żadnych mechanizmów wymuszających jakiekolwiek działania, które miałyby skutecznie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych. Podstawowymi sformułowaniami dokumentu paryskiego są frazy: chcemy, będziemy dążyć, zamierzamy, oczekujemy i tym podobne.

Pomijam kompletnie kwestię tego, czy człowiek ma swój udział w tzw. globalnym ociepleniu i czy może mieć jakikolwiek wpływ na obserwowane od lat zmiany klimatyczne. W mojej opinii NIE MA czegoś takiego jak "ludzkie sprawstwo globalnego ocieplenia" i uważam za ignorancję sugerowanie, że możemy wpłynąć na zmiany klimatyczne ograniczając emisję CO2. Ale bez względu na to, jakie kto ma poglądy na kwestie ludzkiego sprawstwa globalnego ocieplenia, to Paryski Szczyt Klimatyczny w tej sprawie nie osiągnął NIC.

środa, 7 czerwca 2017

Zatoka Perska ma Katar

Doha, stolica Kataru. Fot. G.H.Kramer(Wikimedia Commons)
Sytuacja w Zatoce Perskiej od początku naszej epoki jest skomplikowana, ale to co się dzieje obecnie, to już jest coś więcej, niż zwykła suma konfliktów i religijno-ekonomicznych sprzeczności.

Z perspektywy Polski nie rozumiemy istoty sporu religijno-cywilizacyjnego pomiędzy Arabią Saudyjską a Iranem. Zawiłości bliskowschodnich relacji są niezwykle złożone i skomplikowane. Bez głębszych studiów jest niezwykle trudno to wszystko co tam się dzieje uogólnić. Dlatego posłużymy się prostym uproszczeniem, otóż najdelikatniej mówiąc, Sunnici uważają Szyitów za gorszych Muzułmanów, a wręcz często odmawiają im w ogóle prawa do nazywania się Muzułmanami. Persowie nie pozostają dłużni, a związki Arabii Saudyjskiej z „wielkim i małym szatanem” nie są w stosowanej przez nich retoryce bez znaczenia. Ta rywalizacja przekłada się na wiele sfer współistnienia tamtych państw i społeczności. Bardzo ważnym elementem układanki jest zaangażowanie się stron w konflikt w Iraku, Syrii i wspieranie ugrupowań terrorystycznych i bojowników w Autonomii Palestyńskiej i Libanie. Najnowszą proxy war pomiędzy Arabią Saudyjską i jej sojusznikami, a Iranem jest Jemen. Nie można powiedzieć, żeby uzbrojone po żeby w zachodnią broń wojska Saudów dawały sobie radę. W zasadzie można mówić o kompromitacji militarnej Królestwa. Nawet trudne ukształtowanie terenu w większości obszaru przygranicznego, nie jest w stanie wytłumaczyć saudyjskich trudności (żeby nie powiedzieć mocniej).

wtorek, 6 czerwca 2017

Megyn Kelly: Władimir Putin lubi wyzwania

Rozmowy Megryn Kelly z Władimrem Putinem przejdą do
historii światowego dziennikarstwa.
W centrum uwagi światowych mediów znalazł się wywiad udzielony przez Władimira Putina kanałowi telewizyjnemu NBC News. Rozmowa rosyjskiego lidera z dziennikarką i prezenterką Megyn Kelly odbyła się w kuluarach Forum Ekonomicznego w Petersburgu.

Zdolność Megyn Kelly do zadawania ostrych pytań można było ocenić jeszcze w trakcie posiedzenia plenarnego forum w Petersburgu, gdzie wystąpiła w roli moderatora. Pytania skierowane do Władimira Putina podczas bezpośredniego wywiadu dla kanału telewizyjnego NBC zasadniczo się nie różniły.

Drugi upadek Rzymu?

Dzieje Imperium: Zniszczenie. Thomas Cole (public domain)
Postępująca ze wzrastającą dynamiką islamska kolonizacja Europy skłania do refleksji nad zapaścią naszej, niegdyś potężnej, cywilizacji. Benedykt XVI, a za nim kilku intelektualistów, proponuje zestawienie tego, co dzieje się na naszych oczach, z upadkiem budowanej przez stulecia potęgi Imperium Rzymskiego, które ostatecznie upadło pod naporem plemion zamieszkujących ówczesne barbaricum.

Jakkolwiek powyższa analogia wydaje się dosyć ciekawa, to po głębszej analizie zaczyna budzić spore wątpliwości.

Imperium Rzymskie budowano przez stulecia. Dysponowało ono nie tylko potęgą militarną, co rusz udoskonalaną, ale również atrakcyjną dla plemion ościennych ofertą cywilizacyjną, w której skład wchodziła kultura, zaawansowany system prawno – polityczny, a także rozbudowany aparat administracyjny.

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Rocznica wyklęta

4 czerwca 1989 – dzień w którym obywatele swymi kartkami wyborczymi wypchnęli partyjną władzę na polityczny aut, jest dla obecnej partyjnej ekipy dniem nieistniejącym.

Z pozoru wydaje się to mało zrozumiałe. Wszak równie dobrze można by sobie wyobrazić, jak z właściwym obecnej władzy wdziękiem rozbrzmiewałyby entuzjastyczne komentarze o suwerennym narodzie dokonującym przed dwoma laty wyboru równie jak wtedy epokowego – przywracając do władzy najprawszych z prawychnajsprawiedliwszych ze sprawiedliwych. I tak jak przodkowie przed ćwierćwieczem plus odsunęli od władzy skompromitowany junto-wojskowo-partyjny aparat PZPR-PSL, tak teraz bardziej świadoma część narodu wysłała na opozycyjne ławy zużytą i zdemoralizowaną do szczętu ekipę PO-PSL.