polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Rządząca większośc w Sejmie uchyliła immunitet posła PiS i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Sejm zgodził się na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Posłowie zgodzili się także na tymczasowe aresztowanie polityka. Zbigniew Ziobro nie przebywa obecnie w Polsce. Od kilku dni jest bowiem w Budapeszcie. Twierdzi, że w ojczyźnie władze szykują na niego "prowokację". * * * AUSTRALIA: Australia podpisała dwustronny traktat bezpieczeństwa z Indonezją, co Anthony Albanese nazywa „przełomowym momentem”. Zawiera ona zobowiązanie do wzajemnych konsultacji w przypadku zagrożenia dla któregokolwiek z państw, w celu rozważenia „jakich środków można podjąć indywidualnie lub wspólnie”. Australia podpisała już wcześniej umowy wojskowe z Indonezją, m.in. w 1995 i 2006 roku. Były polityk zmarł w sobotę wczesnym rankiem po kilku tygodniach grypy i zapalenia płuc. * * * SWIAT: Premier Węgier Viktor Orban poinformował, że jego kraj został wyłączony z sankcji, które Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Szef węgierskiego rządu rozmawiał na ten temat w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Wg Orbana Węgry nadal mają najniższe koszty energii w Europie.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

czwartek, 8 czerwca 2017

USA wycofały się z tzw. Klimatycznego Porozumienia Paryskiego

...aby wypełnić mój obowiązek ochrony Ameryki i jej obywateli,
Stany Zjednoczone wycofują się z paryskiego porozumienia
Zacznę od tego, że w mojej ocenie decyzja Donalda Trumpa o wycofaniu się USA z ustaleń Porozumienia Paryskiego z 2015 roku nie ma kompletnie żadnego znaczenia w kwestii zmian klimatycznych. Podobnie, jak i samo Porozumienie Paryskie nie ma żadnego znaczenia w kwestii zmian klimatycznych. Dlaczego? Ponieważ Porozumienie Paryskie było pustosłownym aktem deklaracji chęci i zamierzeń. Nie ma w nim żadnych mechanizmów wymuszających jakiekolwiek działania, które miałyby skutecznie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych. Podstawowymi sformułowaniami dokumentu paryskiego są frazy: chcemy, będziemy dążyć, zamierzamy, oczekujemy i tym podobne.

Pomijam kompletnie kwestię tego, czy człowiek ma swój udział w tzw. globalnym ociepleniu i czy może mieć jakikolwiek wpływ na obserwowane od lat zmiany klimatyczne. W mojej opinii NIE MA czegoś takiego jak "ludzkie sprawstwo globalnego ocieplenia" i uważam za ignorancję sugerowanie, że możemy wpłynąć na zmiany klimatyczne ograniczając emisję CO2. Ale bez względu na to, jakie kto ma poglądy na kwestie ludzkiego sprawstwa globalnego ocieplenia, to Paryski Szczyt Klimatyczny w tej sprawie nie osiągnął NIC.

środa, 7 czerwca 2017

Zatoka Perska ma Katar

Doha, stolica Kataru. Fot. G.H.Kramer(Wikimedia Commons)
Sytuacja w Zatoce Perskiej od początku naszej epoki jest skomplikowana, ale to co się dzieje obecnie, to już jest coś więcej, niż zwykła suma konfliktów i religijno-ekonomicznych sprzeczności.

Z perspektywy Polski nie rozumiemy istoty sporu religijno-cywilizacyjnego pomiędzy Arabią Saudyjską a Iranem. Zawiłości bliskowschodnich relacji są niezwykle złożone i skomplikowane. Bez głębszych studiów jest niezwykle trudno to wszystko co tam się dzieje uogólnić. Dlatego posłużymy się prostym uproszczeniem, otóż najdelikatniej mówiąc, Sunnici uważają Szyitów za gorszych Muzułmanów, a wręcz często odmawiają im w ogóle prawa do nazywania się Muzułmanami. Persowie nie pozostają dłużni, a związki Arabii Saudyjskiej z „wielkim i małym szatanem” nie są w stosowanej przez nich retoryce bez znaczenia. Ta rywalizacja przekłada się na wiele sfer współistnienia tamtych państw i społeczności. Bardzo ważnym elementem układanki jest zaangażowanie się stron w konflikt w Iraku, Syrii i wspieranie ugrupowań terrorystycznych i bojowników w Autonomii Palestyńskiej i Libanie. Najnowszą proxy war pomiędzy Arabią Saudyjską i jej sojusznikami, a Iranem jest Jemen. Nie można powiedzieć, żeby uzbrojone po żeby w zachodnią broń wojska Saudów dawały sobie radę. W zasadzie można mówić o kompromitacji militarnej Królestwa. Nawet trudne ukształtowanie terenu w większości obszaru przygranicznego, nie jest w stanie wytłumaczyć saudyjskich trudności (żeby nie powiedzieć mocniej).

wtorek, 6 czerwca 2017

Megyn Kelly: Władimir Putin lubi wyzwania

Rozmowy Megryn Kelly z Władimrem Putinem przejdą do
historii światowego dziennikarstwa.
W centrum uwagi światowych mediów znalazł się wywiad udzielony przez Władimira Putina kanałowi telewizyjnemu NBC News. Rozmowa rosyjskiego lidera z dziennikarką i prezenterką Megyn Kelly odbyła się w kuluarach Forum Ekonomicznego w Petersburgu.

Zdolność Megyn Kelly do zadawania ostrych pytań można było ocenić jeszcze w trakcie posiedzenia plenarnego forum w Petersburgu, gdzie wystąpiła w roli moderatora. Pytania skierowane do Władimira Putina podczas bezpośredniego wywiadu dla kanału telewizyjnego NBC zasadniczo się nie różniły.

Drugi upadek Rzymu?

Dzieje Imperium: Zniszczenie. Thomas Cole (public domain)
Postępująca ze wzrastającą dynamiką islamska kolonizacja Europy skłania do refleksji nad zapaścią naszej, niegdyś potężnej, cywilizacji. Benedykt XVI, a za nim kilku intelektualistów, proponuje zestawienie tego, co dzieje się na naszych oczach, z upadkiem budowanej przez stulecia potęgi Imperium Rzymskiego, które ostatecznie upadło pod naporem plemion zamieszkujących ówczesne barbaricum.

Jakkolwiek powyższa analogia wydaje się dosyć ciekawa, to po głębszej analizie zaczyna budzić spore wątpliwości.

Imperium Rzymskie budowano przez stulecia. Dysponowało ono nie tylko potęgą militarną, co rusz udoskonalaną, ale również atrakcyjną dla plemion ościennych ofertą cywilizacyjną, w której skład wchodziła kultura, zaawansowany system prawno – polityczny, a także rozbudowany aparat administracyjny.

poniedziałek, 5 czerwca 2017

Rocznica wyklęta

4 czerwca 1989 – dzień w którym obywatele swymi kartkami wyborczymi wypchnęli partyjną władzę na polityczny aut, jest dla obecnej partyjnej ekipy dniem nieistniejącym.

Z pozoru wydaje się to mało zrozumiałe. Wszak równie dobrze można by sobie wyobrazić, jak z właściwym obecnej władzy wdziękiem rozbrzmiewałyby entuzjastyczne komentarze o suwerennym narodzie dokonującym przed dwoma laty wyboru równie jak wtedy epokowego – przywracając do władzy najprawszych z prawychnajsprawiedliwszych ze sprawiedliwych. I tak jak przodkowie przed ćwierćwieczem plus odsunęli od władzy skompromitowany junto-wojskowo-partyjny aparat PZPR-PSL, tak teraz bardziej świadoma część narodu wysłała na opozycyjne ławy zużytą i zdemoralizowaną do szczętu ekipę PO-PSL.