polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała w środę do Sądu Rejonowego Warszawa Praga – Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Rzecznik prokuratury Łukasz Skiba poinformował, że akt oskarżenia wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów, w tym zgaszenie świec chanukowych w Sejmie. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Protesty antyprezydenckie i antyrządowe rozlewają się na Ukrainie. Na placu Iwana Franki w Kijowie już trzeci dzień trwa akcja protestacyjna przeciwko ustawie ograniczającej niezależność Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP). Na demonstrację w stolicy przyszło we środę ponad 4000 osób. Manifestują studenci w Charkowie, Lwowie, Dnieprze, Odessie, Iwano-Frankowsku, Zaporożu, Czerniowcach, Winnicy, Łucku, Krzywym Rogu, Tarnopolu, Żytomierzu, Równem, Połtawie, Chmielnickim, Czernihowie i Krzemieńczuku.
POLONIA INFO:

czwartek, 2 kwietnia 2015

Bąbczyńska-Jelonek: Być chrześcijaninem, to dbać o pokój

Grota Grobu Pańskiego w Berima-Penrouse
Park, NSW - Australia. Fot.K.Bajkowski
Dzisiaj, dla chrześcijan zachodniego obrządku, zaczyna się Triduum Paschalne - Wielkanoc, najważniejsze święto kościelne. 
Obchodzone różnie w różnych obrządkach, z różnie rozłożonymi akcentami. 


Nazywać siebie chrześcijaninem

Dla jednych, np. luteran, takich jak ja - istotny jest Wielki Piątek (ukrzyżowanie Jezusa), dla innych, jak dla polskich katolików -  Niedziela Wielkanocna (zmartwychwstanie Jezusa).
W Polsce liczy się przede wszystkim obrzędowość – święcenie w sobotnie przedpołudnie w kościołach koszyków z jadłem i uroczyste, domowe śniadanie wielkanocne w niedzielę, czasami jeszcze poniedziałkowy dyngus, wiejski obyczaj oblewania ludzi wodą. 

Mało kto zwraca uwagę na religijne (teologiczne) znaczenie Triduum.  
Wprawdzie wielu mówi w tych dniach o przebaczaniu, o Jezusie, synu Bożym, który z miłości dla ludzkości dał się ukrzyżować, by zmazać ich niecne czyny, o miłości, przebaczeniu i o pokoju. 

środa, 1 kwietnia 2015

Luksusowe jachty - polska specjalność, która zdobywa świat

Luksusowe jachty na Targach Sportów Wodnych w Gdyni
Fot. P.Wittman/PAP
Wysokiej klasy jachty i katamarany, skrojone na miarę i potrzeby klientów z wielu krajów, to nieliczne znane na świecie polskie luksusowe produkty. Polski przemysł jachtowy jest europejskim liderem w najbardziej popularnym segmencie jachtów o długości 6–9 m; na świecie zajmuje drugie miejsce, po USA.       

Polska Izba Przemysłu Jachtowego i Sportów Wodnych „Polskie Jachty” podaje, że na sukcesy naszego przemysłu jachtowego wpływa nie tylko wieloletnie doświadczenie producentów oraz wciąż atrakcyjne ceny, ale też jakość projektów, zarówno pod względem technologicznym jak i wzornictwa. Izba ocenia, że rola i znaczenie polskiego sektora na świecie będą rosły. Niestety, w Polsce rynek na takie jednostki jest wciąż niewielki. 

wtorek, 31 marca 2015

Na grzyby...z Polską Szkołą w Randwick

Grzybki z australijskiego lasu. Fot.K.Bajkowski
Wyjazdy na grzybobranie to wieloletnia tradycja Polskiej Szkoly w Randwick. Na szkolny  piknik, który tradycyjnie odbywa się w Belanglo State Forest w bajkowym rejonie  Southern Highlands, 100 km za Sydney, przybyło rekordowo ponad 200 osób - dzieci, rodziców i przyjaciół szkoły.

Dopisała piękna pogoda, ale brak w ostatnim okresie deszczów spowodował, że w sosnowym lesie grzybów jak na lekarstwo. Niemniej  kilku rodzinom udało się zebrać kilkanaście rydzów i maślaków. Dzieciaki miały też dodatkową atrakcję - łowienie raków w pobliskim stawie. Raki gdzieś się pochowały - w poprzednich latach było ich pełno - ale samo wędkowanie dla niektórych najmłodszych było i tak pasjonujące.

poniedziałek, 30 marca 2015

PSALMIST ULTIMATUM - wystawa Marii Petras w Konsulacie RP

Węgierska rzeźbiarka i śpiewaczka - Maria Petras.
 Fot. K.Bajkowski
„Bicie dzwonów wzywających do modlitwy rozpoczynało i kończyło każdy dzień społeczności, w której przyszłam na świat...” Napisała o sobie Maria Petras, artystka, której prace mieliśmy przyjemność podziwiać w Polskim Konsulacie z okazji przypadającego Dnia Przyjaźni Polsko – Węgierskiej.

Uroczystego otwarcia wystawy dokonała w czwartek, 26 marca Konsul Generalna RP, Pani Regina Jurkowska, witając przybyłych gości w trzech językach – polskim, węgierskim i angielskim: „... Serdecznie witam wszystkich Państwa a przede wszystkim naszych szczególnych gości:  dr Attila Grubera,  nowego ambasadora Węgier w Australii, panią Francis Keevil kustosza galerii w Double Bay.  Witam panią Marię Petras a także jej małżonka, węgierskiego pisarza Kornela Dobrentei.

niedziela, 29 marca 2015

Kalicińska: Australia - fascynująca, bajeczna, inna...

Małgorzata Kalicinska na wieczorze autorskim w Klubie
Polskim w Ashfield. Fot. T.Koprowski
 Małgorzata Kalicińska, autorka m.in. bestsellerowej ksiażki „ Dom nad rozlewiskiem” przebywała w ostatnim czasie w Sydney. W Ashfield spotkała się z Polonią sydnejską, gdzie prezentowała swoją ostatnią książkę „Kochana moja” – zbiór emailowych korespondencji między matką z Polski a córką Basią mieszkającą w Australii. Przed wylotem do Polski, 23 marca, pisarka podsumowuje swój pobyt w Sydney:

No, to ostatnia doba w Australii i nareszcie dopadłam Wi-Fi.
Generalnie podziwiam Australię, za wiele rzeczy, które ja, Polka mogę zobaczyć, bo nie mam ich na codzień. Fascynująca, bajeczna, inna (to oczywiste), natura, która wszak bywa dramatyczna jak choćby pożary. Jechałam obok jeszcze tlącego się lasu. Wyobraźnia i donosy z TV dopowiadają resztę. Uśmichnięci ludzie, życzliwi, sympatyczni. Uśmiech tutaj to taka prosta sprawa!
Spotkanie w Polskim Klubie świetne, energetyczne, momentami zaskakujące (Kochana Jadziu z Melbeurne! Twoje zaproszenie na zupę biorę poważnie :-) ) ale jakże udane.