polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała w środę do Sądu Rejonowego Warszawa Praga – Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Rzecznik prokuratury Łukasz Skiba poinformował, że akt oskarżenia wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów, w tym zgaszenie świec chanukowych w Sejmie. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Protesty antyprezydenckie i antyrządowe rozlewają się na Ukrainie. Na placu Iwana Franki w Kijowie już trzeci dzień trwa akcja protestacyjna przeciwko ustawie ograniczającej niezależność Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP). Na demonstrację w stolicy przyszło we środę ponad 4000 osób. Manifestują studenci w Charkowie, Lwowie, Dnieprze, Odessie, Iwano-Frankowsku, Zaporożu, Czerniowcach, Winnicy, Łucku, Krzywym Rogu, Tarnopolu, Żytomierzu, Równem, Połtawie, Chmielnickim, Czernihowie i Krzemieńczuku.
POLONIA INFO:

piątek, 13 czerwca 2014

Podróż do źródła: Canberra jest dobra na...

Australijskie słońce jest dobre na jesienną chandrę, wspinaczka po górach jest dobra na niedzielne popołudnie, a skrzek cockatoo jest niezawodny na pobudkę poranną.

Wszystkie te doświadczenia zawdzięczam  Canberze. Mieszkam tutaj od ponad roku i wiem, że stolica Australii jest też dobra na wiele innych rzeczy. 
Oto kilka z nich:

Canberra jest dobra na nazwę stolicy.
Canberra powstała w wyniku  kompromisu  jaki został zawarty między dwoma miastami Sydney i Melbourne (co za koncept!). Oba walczyły o miano stolicy. Wybrano więc miejsce pomiędzy nimi i padło na....stację owiec, leżącą na ziemi ludu Ngunnawal zwaną Canberry, Canburry, Kembery, Camberry a nawet czasami Gnabra.  Konkurs na jej nazwę był jednak nadal sprawą otwartą. Współzawodniczyły ze sobą nazwy  takie jak Sydmelperadbrisho albo Meladneyperbane – amalgamat imienia każdej ze stolic, były też nieco lżej brzmiące propozycje jak Shakespeare, Emu, Eucalypta czy Opossum. Nazwa oficjalnie została ustalona 12 Marca 1913, kiedy to żona Guwenatora Generalnego Lady Denman wypowiedziała  ją z akcentem na pierwszą sylabę Can-bra i tak już zostało. Rodząca się stolica wiedziała jak brzmi jej  imię, trudniej było doszukać się jego znaczenia.

czwartek, 12 czerwca 2014

Mundial 2014. Socceroos w Brazylii

It's football time! Dzisiaj rozpoczną się w Brazylii 20. piłkarskie mistrzostwa świata - największa po Olimpiadzie sportowa impreza na świecie. W turnieju wystąpią 32 drużyny, które na 12 stadionach w 12 brazylijskich miastach rozegrają w sumie 64 mecze. Po raz drugi z rzędu zabraknie Polaków. Wystąpi natomiast Australia - po raz czwarty w historii. Tytułu bronią Hiszpanie.

 Jako pierwsze na boisku pojawią się drużyny gospodarzy i Chorwacji, a mecz w Sao Paulo rozpocznie się o godz. 22 czasu warszawskiego (6 rano w piątek AEST). Finał 32-dniowych zmagań zaplanowano na 13 lipca na słynnej Maracanie w Rio de Janeiro.
25 minut przed pierwszym meczem odbędzie się ceremonia otwarcia – nie podobna do tych z igrzysk olimpijskich. Organizatorzy piłkarskich MŚ w Brazylii postawili na skromniejszą uroczystość - z muzyką i tańcem. I bez przemówień.

środa, 11 czerwca 2014

Nelson zachodniej hegemonii pod lufami armat

Fetowany w Polsce niczym imperator świata, prezydent USA Barack Obama, strojący różne fochy wobec prezydenta Rosji został 6 czerwca na plaży w Normandii sprowadzony przez prezydenta Francji do parteru.

Dla pociechy posadzono Obamę obok brytyjskiej królowej Elżbiety II i Bronisława Komorowskiego i przestano zwracać na niego uwagę. Żądania wstrzymania budowy uzbrojenia morskiego dla Rosji, prezydent Holland zbył stwierdzeniem, że mu się taki manewr „made in USA” nie opłaca i nie ma zamiaru spełniać próśb amerykańskiego kolegi.
Natomiast zabrał się z kanclerz Angelą Merkel do naprawiania tego, co prezydenci Obama z Komorowskim namotali na Ukrainie. Nie zapomniał też o należytym uhonorowaniu gościa z Rosji. Poza wydaniem uroczystej kolacji w Pałacu Elizejskim, prezentując zwycięstwa aliantów na zachodzie Europy przypomniano o dokonaniach Armii Czerwonej i radzieckich żołnierzy w czasie II wojny światowej. Było o tym wspominane i w wystąpieniu prezydenta Francji i w okolicznym widowisku.


wtorek, 10 czerwca 2014

Trwa Festiwal Polskich Filmów w Australii

"Syberiada Polska". Jeden z  festiwalowych filmów
Za sprawą Gajusza Cilniusza Mecenasa, rzymskiego polityka, doradcy i przyjaciela Oktawiana Augusta, zrodziło się pojęcie Mecenasa Sztuki. Gajusz Cilniusz był nie tylko poetą, ale również hojnym patronem innych artystów, między innymi Wergiliusza, Horacego i Propercjusza. Jego nazwisko stało się synonimem protektora sztuki i nauki.
To właśnie dzięki takim ludziom na przestrzeni wieków wielcy artyści mogli tworzyć wielkie dzieła a mali, prowincjonalni artyści nie przymierali głodem. Dawny mecenat dworski, królewski, magnacki i kościelny zastąpiły w czasach współczesnych formy opieki sprawowanej przez wyspecjalizowane instytucje społeczne, fundacje państwowe i prywatne.

Na Antypodach klasyczną funkcję mecenatu sprawuje firma Puma Media, która jest jednym z najbardziej cennych skarbów Polonii australijskiej. Wszystko za sprawą właściciela firmy, Tadeusza Matkowskiego. Jest on nie tylko cenionym dziennikarzem i autorem książek, ale również od lat aktywnie promuje polską kulturę i sztukę. Najmłodszym dzieckiem Pumy jest Festiwal Polskich Filmów w Australii. Pierwszy taki festiwal odbył się w październiku 2012 roku i od początku wzbudził wiele emocji, kontrowersji i niezapomnianych wrażeń. Nie inaczej było i tym razem.

Polskie spotkania

Dom Emeryta księży chrystusowców w Puszczykowie.
Fot. A.Łacek
Wiosna w tym roku zawitała do Polski wcześnie. Podczas gdy rok temu topniały dopiero, spadłe na Wielkanoc śniegi – w tym roku cały Kraj o tej porze tonął w zieleni.

Ulice Warszawy pachniały świeżo rozkwitłymi bzami oraz wszelkimi odmianami kolorowych, kwitnących drzew i krzewów. Aleje i skwery zdobiły majestatyczne kasztanowce, ze śnieżnobiałymi piramidami kwiatów – przysłowiowy już symbol nadchodzącej matury. Balkony domów ozdabiały girlandy rozkwitłych petunii i pelargonii. Trawniki w parkach, wzdłuż chodników i wokół domów wyglądały jak soczyste zielone dywany gęsto usiane rozkwitłymi pomarańczowo mleczami i biało-różowymi główkami stokrotek.