polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

wtorek, 6 listopada 2012

Jedno państwo, dwa narody

Jest tyle rze­czy, o któ­rych chciał­bym napi­sać. Mógł­bym na przy­kład opo­wie­dzieć o coraz więk­szych szan­sach na roz­wój pol­skiego rol­nic­twa, albo o dal­szych pla­nach doty­czą­cych grun­tow­nych remon­tów oraz inwe­sty­cji w zakre­sie infra­struk­tury dro­go­wej i kole­jo­wej. Mógł­bym też napi­sać o pro­jek­tach, dzięki któ­rym zmie­niamy edu­ka­cję naszych dzieci, przy­bli­ża­jąc ją do zachod­nich stan­dar­dów, jeśli cho­dzi o naj­now­sze tech­no­lo­gie. Dobrze byłoby też podzie­lić się wie­dzą i wymie­nić poglądy na temat waż­nych spraw zwią­za­nych z walką z kry­zy­sem gospo­dar­czym w Euro­pie, który zagraża nie­stety i nam… Jest tyle rze­czy waż­nych, a przede wszyst­kim nam bli­skich, o któ­rych chciał­bym napi­sać, ale nie mogę…Tej szansy nie daje mi Jaro­sław Kaczyński.
Przy­po­mnijmy – w zeszłym tygo­dniu dzien­nik Rzecz­po­spo­lita podał, że we wraku Tupo­lewa, który roz­bił się pod Smo­leń­skiem, zna­le­ziono tro­tyl. Redak­cja już po kilku godzi­nach wyco­fała się z tych stwier­dzeń, ale Jaro­sław Kaczyń­ski zdą­żył w mię­dzy­cza­sie zwo­łać kon­fe­ren­cję pra­sową wypo­wia­da­jąc na niej słowa, które prze­orały życie poli­tyczne w Pol­sce, i któ­rych nie da się już wyco­fać. Stwier­dził, że doszło do mor­der­stwa 96 osób lecą­cych do Smo­leń­ska. Mamy więc mord, a więc muszą być i mordercy!

poniedziałek, 5 listopada 2012

Adria Nostalgia zaprasza na odrobinę szczęścia w miłości

Na nostalgiczny i elegancki koncert nowo wybranych dwudziestu polskich przedwojennych tang, fokstrotów oraz walców, ma zaszczyt zaprosić Państwa ADRIA NOSTALGIA w programie "ODROBINĘ SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI" z udziałem solistki MAJI KĘDZIORY.
 Adria Nostalgia składa się z jedenastu osób; dwojga skrzypiec, dwóch trąbek, klarnetu, akordeonu, wiolonczeli, fortepianu, gitary, kontrabasu i perkusji. Nazwa orkiestry podchodzi od orginalnego lokalu "Adria", który był otwarty w 1929-tym roku na ulicy Moniuszki w Warszawie.  Dancing zorganizowany w podziemiach lokalu, stał się sensacją całego  miasta. W jednym z barów lokalu o nazwie "Złoty Bar" zainstalowano obracający się i unoszący w górę parkiet. Wirujące kryształowe żyrandole oświetlały główną salę, gdzie parkiet zapełniony był tańczącymi parami. Przy dzwiękach muzyki w wykonaniu najwybitniejszych gwiazd przedwojennej polskiej estrady, kina oraz kabaretu,
 m.in. Mieczysława Fogga, Eugeniusza Bodo, Hanki Ordonównej, bawiła się śmietanka dawnej Warszawy.

niedziela, 4 listopada 2012

Ponowny pochówek prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego

Ponowne uroczystości pogrzebowe
 ostatniego prezydenta Polski na
uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego
 3 bm. w Świątyni Opatrzności Bożej
w Warszawie. (PAP/Fot. Jacek Turczyk)
W Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie Polacy oddawali hołd ostatniemu prezydentowi Polski na uchodźstwie, Ryszardowi Kaczorowskiemu. "Twoje życie to testament dla przyszłych pokoleń" - żegnał prezydenta bp Antoni Dydycz i apelował o dążenie do prawdy.

Bp Dydycz przeprosił zmarłego prezydenta i jego rodzinę "za wcześniejsze bolesne doświadczenia i ostatnie upokorzenia".
"Jesteśmy przekonani, że ideał, który pod Smoleńskiem sięgnął bruku, powinien się odbić i wznieść się wysoko. Sursum corda" - mówił w czasie sobotnich uroczystości bp Dydycz.
"Te dodatkowe dwa i pół roku niepokojów chcemy jak najgłębiej przemyśleć, aby jak najlepiej odczytać i przekazać nowym pokoleniom jako Twój testament" - mówił Antoni Dydycz o czasie, jaki minął od tragicznej śmierci prezydenta w katastrofie smoleńskiej.
Biskup podkreślił, że "w tym testamencie odnajdujemy wszystko to, co było i być powinno najszlachetniejszego w naszym narodzie". "Ten testament uczy nas jednego - że ci, którzy wiernie służyli narodowi, zawsze starali się pamiętać o jego tożsamości, tożsamości zbudowanej na trzech kolumnach, które wyrażają słowa: Bóg, honor i ojczyzna, a treści, które w nich się zawierają, odnajdujemy wyjątkowo czytelnie zapisane w Twoim testamencie, w Twoim życiu" - zaznaczył w mowie pożegnalnej.
"Pełni wdzięczności wciąż postrzegamy Ciebie jako harcerza, żołnierza, przywódcę, męża i ojca, a przede wszystkim jako jednego z najgodniejszych miana Polaka" - dodał bp Dydycz.
"Ponowne uroczystości pogrzebowe nasza rodzina przyjmuje z wielkim smutkiem. Wszyscy byliśmy przekonani, że państwo dopilnuje tej sprawy. To, co się stało, wydaje się niedopuszczalne. Dla nas, a zwłaszcza da cioci Karoliny to wielka rozpacz" - powiedział dziennikarzom po wyjściu ze świątyni krewny zmarłego prezydenta Grzegorz Kaczorowski.

sobota, 3 listopada 2012

USA po katastrofalnym huraganie Sandy



Prezydent Bronisław Komorowski przekazał prezydentowi USA Barackowi Obamie wyrazy współczucia w związku z przejściem huraganu Sandy, który spowodował śmierć co najmniej 82 osób i ogromne zniszczenia.
W depeszy skierowanej do prezydenta Stanów Zjednoczonych Komorowski podkreślił, że jest poruszony wiadomością o licznych ofiarach i ogromie zniszczeń spowodowanych przez huragan Sandy, który uderzył w USA.

piątek, 2 listopada 2012

Polskie groby na sydnejskich cmentarzach

South Head Cementry, Sydney. Fot.Creative Commons
 Kilka miesięcy temu zmarł w Sydney Stanislaw Zarzycki, który ostatnie lata swojego życia poświęcił spisywaniu epitafiów, inskrypcji i napisów z polskich płyt nagrobnych na cmentarzach w Sydney.
Stanisław Zarzycki mieszkał w Domu Polskim w Ashfield, gdzie wiódł żywot samotnika. Do jego nielicznych serdecznych znajomych należała Bogumiłła Żongołłowicz, dokumentalistka życia Polonii w Australii. Pewnego razu wspólnie wybrali się na Pinegrove Cemetery. W tym niecodziennym spacerze towarzyszył im Mieczysław Swat, znany działacz polonijny z Sydney.



Oto nagranie Bogumiły Żongołłowicz, które przedstawione zostało wczoraj w polskiej audycji Radia SBS: