Marcin Gienieczko relacjonuje z Broome i opowiada m.in. o Aborygenach mówiących po polsku.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Marcin Gienieczko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Marcin Gienieczko. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 8 listopada 2010
środa, 3 listopada 2010
Wielka wyprawa Marcina Gienieczki. Kununurra
Marcin Gienieczko dojechal na rowerze w rejon Kimberley i relacjonuje z Kununurry.
czwartek, 28 października 2010
Wielka wyprawa Gienieczki. 5 dzień.
Marcin Gienieczko opowiada o przygodach podczas piątego dnia jazdy na rowerze w temperturze 37 st.C z Darwin w kierunku miasteczka Katherine.
poniedziałek, 25 października 2010
Wielka wyprawa Marcina Gienieczki. Darwin
Relacja radiowa po pierwszym dniu wyprawy z 30 maja.
Zobacz też: Trójbój australijski Marcina Gienieczki
Zobacz też: Trójbój australijski Marcina Gienieczki
piątek, 22 października 2010
Trójbój australijski Marcina Gienieczki
Marcin Gienieczko, znany podróżnik i dziennikarz, wciąż kontynuuje przygotowania do najtrudniejszego etapu swojej wyprawy australijskiej: pokonania specjalnym kajakiem trasy regat Sydney - Hobart. W swoich relacjach dla radia Plus opisywał już od końca maja swoje wrażenia z trasy dotychczasowych przebytych dwóch etapów tego zadziwiajacego „Trójboju australijskiego” – pieszego i rowerowego, m.in. przez pustynię Gibsona.
Oto pierwsza relacja jeszcze z Sydney przed pierwszym etapem rowerowym, który początek miał w Darwin.
Oto pierwsza relacja jeszcze z Sydney przed pierwszym etapem rowerowym, który początek miał w Darwin.
Marcin Gienieczko opowiada o przygotowaniach i planach wyprawy australijskiej dla TVN meteo:
Marcin Gienieczko - rocznik 1978 z wykształcenia dziennikarz, z przeznaczenia podróżnik i fotograf. Z zamiłowania żeglarz. Jeden z najbardziej aktywnych obieżyświatów w Polsce. Niestrudzony organizator samotnych wypraw. Zaczynał od wędrówek po Bieszczadach i Tatrach. Organizował wyprawę rowerową „dookoła Polski”. Europę przemierzył wzdłuż i wszerz. Syberię Przybajkalską przeszedł pieszo ― trzysta kilometrów przez rzeki, tajgę i góry. Tam rozpaczliwie modlił się do Boga. Zagubiony w tajdze walczył o przetrwanie. U boku syberyjskiego trapera i myśliwego opanował survival ― sztukę przetrwania. Przeżył wówczas chwile, które wycisnęły niezniszczalne piętno na jego charakterze. Stał się polskim Jackiem Londonem. Marcin Gienieczko to podróżnik wyjątkowy. Wyprawy, które organizuje należą do najtrudniejszych, a styl, w jakim są realizowane, wzbudza podziw.
Subskrybuj:
Posty (Atom)