Papież Franciszek przekracza brame niemieckiego obozu Auschwitz w Oświęcimiu. Fot. M.Mazur - EpiskopatNews-cc |
W samotności przekroczył pieszo bramę z napisem Arbeit Macht Frei – tak jak to zrobili jego wielcy poprzednicy Jan Paweł II i Benedykt XVI. Dotarł do Ściany Straceń, gdzie w wielkim skupieniu długo się modlił. Zapalił tam lampę – swój dar dla Muzeum Auschwitz. Długie chwile, w dzwoniącej w uszach ciszy, modlił się również w celi śmierci, gdzie dokonał żywota o. Maksymilian Kolbe. Papież wpisał się do księgi pamiątkowej muzeum: „Panie miej miłosierdzie nad twym ludem! Panie przebacz tak wielkie okrucieństwo!” Następnie na dziedzińcu bloku 11, zwanego Blokiem Śmierci, przywitał się z 12 byłymi więźniami obozu.