polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: My tego nie odpuścimy. Nie będzie przyszłości relacji polsko-ukraińskich, jeżeli ta sprawa nie zostanie wyjaśniona – oświadczył minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz mówiac w radiu ZET o ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej. Tydzień wcześniej Premier Donald Tusk podpisał w Warszawie z Wlodimirem Zełenskim porozumienie o "gwarancjach bezpieczeństwia" dla Ukrainy nie wspominając ani słowem o zbrodniach UPA, organizacji czczonej dzisiaj przez władze w Kijowie. Wicemarszalek Sejmu Krzysztof Bosak zażądał trybunalu stanu dla Tuska. * * * AUSTRALIA: 25-letnia Australijka padła ofiarą gwałtu zbiorowego w Paryżu zaledwie kilka dni przed Igrzyskami Olimpijskimi. * * * SWIAT: Francuski operator kolejowy SNCF ogłosił w piątek, że padł ofiarą „masowego ataku mającego na celu sparaliżowanie sieci (pociągów dużych prędkości) TGV”. Do ataku doszło na kilkanaście godzin przed ceremonią otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu. * Były głównodowodzacy Sił Zbrojnych Ukrainy, a obecnie Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Załużny zasugerował, aby Zachód wykorzystał jego kraj jako poligon doświadczalny dla nowej broni. Oświadczył to w swoim pierwszym przemówieniu jako dyplomata. Wezwał także kraje zachodnie do czasowej „rezygnacji z szeregu swobód w imię przetrwania” i mobilizacji społeczeństwa.
POLONIA INFO: "Lajkonik" - Celebrating 10 Years at Marayong, Sala JP2, Marayong, 4.08, godz. 14:00

sobota, 29 stycznia 2022

Czas na publiczne rozliczenie w sprawie Kardynała Pella

Ręce Kard. Georga Pella w momencie 
uwięzienia, 13 marca 2019 r. w Melbourne.
Niewinny! Ten ostateczny werdykt został wydany po tym, jak George kardynał Pell zniósł  cztery lata dokuczliwych oskarżeń, śledztw, procesów, publicznych upokorzeń i ponad rok więzienia po tym, jak został skazany przez australijski sąd za przestępstwo, którego nie popełnił. Odprowadzenie do więzienia w kajdankach, po wyroku wydanym 13 marca 2019 r., miało oznaczać dla  78-letniego australijskiego prałata odsiadkę  sześciu lat więzienia za jak to określono  „historyczne przestępstwa napaści na tle seksualnym”. Kardynał Pell przetrwał ponad trzynaście miesięcy w odosobnieniu, zanim australijski Sąd Najwyższy  głosami  7-0 obalił  pierwotny  wyrok. Zwycięstwo Pella nad niesprawiedliwością było nie tylko osobiste, ale całego Kościoła katolickiego.

 

Fragmenty posłowia George’a Weigela do trzeciego tomu Prison Journal George'a Pella : Prison Journal, Volume 3 , wydanego przez Ignatius Press w San Francisco (www.ignatius.com) i Freedom Publishing Books w Melbourne.

Poważna niesprawiedliwość została  anulowana, gdy Sąd Najwyższy Australii 7 kwietnia 2020 r. usprawiedliwił kardynała George'a Pella i przywrócił mu wolność. Czego świat nie mógł wtedy wiedzieć a  czego czytelnicy wszystkich trzech tomów Prison Journal kardynała Pella teraz mogą odkryć, że kardynał dobrze wykorzystał swoje 404 dni uwięzienia, większość z nich w odosobnieniu. Modlił się, nie tylko za ofiary wykorzystywania seksualnego przez duchownych. Czytał, studiował i pogłębiał  myślenie o współczesnej sytuacji Kościoła katolickiego, o rodzimej Australii, o reformie w Watykanie, o niespokojnym świecie. Uczestniczył w pracach swojego zespołu obronnego. I sporządził pamiętnik więzienny, który jest jasnym świadectwem mocy wiary, nadziei i miłości  człowieka znajdującego się w najtrudniejszych okolicznościach.

 Dzięki tym dziennikom, a także dzięki godności i spokojowi, z jakimi zachowywał się od czasu uwolnienia z więzienia (m.in. w godzinnym wywiadzie z australijskim nadawcą Andrew Boltem), kardynał George Pell stał się dla wielu duchowym bohaterem. Ku konsternacji i wściekłości licznych wrogów kardynała, jest źródłem znacznej satysfakcji  dla  jego przyjaciół, ponieważ, jak ujawniły te dzienniki, jest on znacznie większym człowiekiem niż jego prześladowcy i zaciekli krytycy. Pell nie żywi urazy do nich. Za to, co zrobili, otrzymali znamię  wstydu.

Kardynał Pell kontynuuje swoje życie. Obchodząc swoje osiemdziesiąte urodziny 8 czerwca 2021 r., mógł spojrzeć wstecz na osiem dekad przygód, osiągnięć i przezwyciężenia smutku. Nie jest jednak człowiekiem, który spędza dużo czasu patrząc w lusterko wsteczne. Jego dni w służbie dla Kościoła bynajmniej się nie skończyły, a jego status jako jednej z najbardziej wpływowych postaci w katolicyzmie został wzmocniony, nie tylko tym Dziennikom . Kardynał nie ogląda się za siebie. Inni jednak powinni.

 Przyjaciołom w Australii, którzy nie są uwikłani w zamęty polityki na antypodach, trudno zrozumieć, dlaczego nie doszło do publicznego rozliczenia parodii policji i organów ścigania oraz niepowodzeń wymiaru sprawiedliwości w stanie Wiktoria. , które zostały dobitnie obnażone w aferze Pella.

Dlaczego nie było żadnego stanowego ani federalnego śledztwa w sprawie „Operacji Tethering” prowadzonej przez wiktoriańską policję, w której, jak to ujął komentator Michael Cook, policja „szukała skarg na osobę publiczną”? Z pewnością interesowi publicznemu służyłaby wiedza o tym, czy osobiste animozje, urazy polityczne, korupcja lub wszystkie powyższe były zaangażowane w niewytłumaczalną „wyprawę na ryby”  (fishing expedition).

 Dlaczego nie było żadnego stanowego ani federalnego śledztwa w celu wyjaśnienia, dlaczego Prokuratura Wiktorii podjęła sprawę, która była nieprawdopodobna i niewiarygodna? Jaką rolę, jeśli w ogóle, odegrały w tej decyzji tłumy narzekające na krew George'a Pella? Czy w Wiktorii jest teraz tak, że niezrównoważona wściekłość tłumu wystarczy, aby wnieść sprawę, w której prokuratura nie ma nic do powiedzenia? (A skoro mowa o mobach, kto płacił za te profesjonalnie wydrukowane afisze widoczne poza sądem podczas procesów Pella?)

 Czy w systemie sprawiedliwości Wiktorii rozważano, czy decyzja sędziego o zatajeniu procesów kardynała była rozsądna? Nie jestem jedynym, który wierzę, że sędzia procesowy zarządził  niejawność  w nadziei, że procesy nie przekształcą się w cyrk medialny. Niemniej jednak utajnienie  sprawiło, że w australijskiej prasie nadal krążyły najbardziej sensacyjne historie skierowane przeciwko Pellowi; że obrońcy kardynała mieli w większości, jeśli nie całkowicie, nalożone na usta kagańce; i że opinia publiczna nie wiedziała, że ​​sprawa wniesiona przez  prokuratora została obalona przez obronę w pierwszym procesie kardynała. Ten proces zakończył się zawieszeniem ławy przysięgłych, która w przeważającej mierze była za uniewinnieniem. Wpłynęlo to na powtorny proces, ale nikt o tej decyzji wówczas nie wiedział.

 Czy w wiktoriańskiej izbie nie przewidziano, że dwóch sędziów apelacyjnych, którzy podtrzymali wyrok skazujący Kardynała na jego drugim procesie, zostanie wypatroszonych, zgodnie z prawem, przez Sąd Najwyższy, który jednogłośnie zdecydował o uchyleniu wyroku skazującego sędziów Anne Ferguson i Chrisa Maxwella, podtrzymał i wydał wyrok niewinności w sprawie Pella (Pell v The Queen)  ? Odrębny wyrok sędziego Marka Weinberga na korzyść apelacji kardynała Pella wydaje się mieć decydujący wpływ na Sąd Najwyższy. Można mieć tylko nadzieję, że inni zasiadający w wiktoriańskiej ławce dowiedzieli się czegoś o rozumowaniu prawnym od swojego kolegi Marka Weinberga – oraz o tym, jak ważne jest przeciwstawianie się mafii i mediom, gdy wymaga tego sprawiedliwość.

 Jest też sprawa Louise Milligan, pracowniczki finansowanej ze środków publicznych ABC (Australian Broadcasting Corporation), której ponura i fantazyjna książka „ Kardynał ” pomogła wszcząć proces prześladowania George'a Pella. Dlaczego korzystający z podatków pracownik nadawcy państwowego może publikować śmieci, a następnie je promować na publiczny koszt? Dlaczego nie przeprowadzono parlamentarnego śledztwa w sprawie standardów zawodowych i praktyk ABC w ogóle, a w szczególności dżihadu Louise Milligan przeciwko George'owi Pellowi?

Nikt, kto zna się na australijskim życiu publicznym w ciągu ostatnich kilku dekad, nie zaprzeczy, że kardynał Pell był piorunochronem dla wszelkiego rodzaju problemów związanych z wojną kulturową, zwłaszcza tych związanych z rewolucją seksualną i zmianami klimatycznymi. Ale czy państwowej australijskiej firmie nadawczej wolno prześladować osobę publiczną, ponieważ jej poglądy nie zgadzają się z głosami australijskich mediów?

...

Kościół katolicki, zarówno w Australii, jak i w Watykanie, ma wiele do przemyślenia w świetle sprawy Pella.

 W Australii George Pell – który jako arcybiskup Melbourne był pierwszym biskupem w kraju, który ustanowił poważny program walki z molestowaniem seksualnym duchownych i udzielania pomocy jego ofiarom – stał się kozłem ofiarnym z powodu niepowodzeń innych katolickich biskupów w skutecznym radzeniu sobie z nimi. Te ciężkie grzechy i zbrodnie. W związku z tym było więcej niż trochę niepokojące, że kardynał Pell otrzymał tak małe publiczne poparcie ze strony swoich braci biskupów. Wypowiedź arcybiskupa Marka Coleridge'a z Brisbane w sprawie nieudanej apelacji kardynała w sierpniu 2019 r. była szczególnie drażniąca, ze swoim niefrasobliwym wezwaniem do Australijczyków, aby „zaakceptowali” wyrok sądu apelacyjnego, gdy sprawa toczyła się w końcowej fazie.

 Silna katolicka ortodoksja George'a Pella i jego zamiłowanie do rzucania wyzwania kulturalnej lewicy i jej politycznym sojusznikom sprawiły, że inni biskupi australijscy byli nerwowi, a nawet obawiali się broni palnej, gdy przyszło do stoczenia bitew Kościoła na placu publicznym – zadanie, które, trzeba przyznać, było trudniejsze przez dziesięciolecia dwulicowości i gorzej w zajmowaniu się sprawami nadużyć seksualnych duchownych przez poprzednie pokolenia biskupów australijskich. Jednak odpowiedzią na tę smutną historię nie może być płaszczenie się przed tłumem; nie może być też przekształceniem  Kościola w Australii w Kościół katolickiej litości na wzór niemiecki. Jedyną drogą naprzód dla katolicyzmu w Australii jest całkowita przejrzystość w kwestii wykorzystywania seksualnego (współmierna do obowiązku zachowania tajemnicy sakramentalnej) oraz okazywanie szczerości i uczciwości w wyjaśnianiu, obronie i promowaniu ustalonych prawd wiary katolickiej.W tym wszystkim  bracia biskupi,  obecni i przyszli mogą uczyć się z lekcji  kardynała George'a Pella.‎

 Władze kościelne w Rzymie również mają wiele do przemyślenia w następstwie sprawy Pella. Lekkomyślność Watykańskiego Biura Prasowego podczas całego procesu kardynała i jego apelacji była, jednym słowem, przerażająca. Czy świat naprawdę musiał wielokrotnie słyszeć o zaufaniu Stolicy Apostolskiej do australijskiego wymiaru sprawiedliwości, kiedy dla każdej uczciwie myślącej osoby było jasne, że to australijski wymiar sprawiedliwości  okazal się na procesie  systemem, który ledwo uszedł z nienaruszoną reputacją?  I to dzięki Sądowi Najwyższemu, który ostatecznie przyznał George'owi Pellowi sprawiedliwość, której odmówiono mu w jego procesach i apelacji?

 Następnie pojawia się pytanie o możliwy związek między prześladowaniem i ściganiem kardynała Pella a jego pracą nad watykańską reformą finansową. Wiele pozostaje tu do zbadania – i trzeba to zbadać, jeśli Stolica Apostolska ma odbudować reputację uczciwości finansowej. Ta reputacja została poważnie nadszarpnięta w ostatnich latach. I chociaż ujawnienia niekompetencji i korupcji w finansach Watykanu były bardzo kosztowne pod względem bilansu Watykanu, to były one jeszcze bardziej kosztowne pod względem podstawowej pracy ewangelizacyjnej Kościoła. Jeśli istnieją powiązania między korupcją finansową w Rzymie a oskarżeniem George'a Pella, to należy je zidentyfikować nie ze względu na karę, ale ze względu na wiarygodność Kościoła i jego oczyszczenie.

 Publikacja tego ostatniego tomu Dziennika Więziennego Kardynała Pella wywoła pewien smutek wśród przyjaciół i wielbicieli kardynała. Chodzenie z nim tą Via Crucis , dzień po dniu, będzie dla wielu rodzajem nieustannych duchowych rekolekcji. Wchodząc do więzienia, kard. Pell powiedział przyjaciołom, że tak planuje przeżyć doświadczenie uwięzienia: jako rekolekcje, możliwość zbliżenia się do Pana. Zapisując w tych tomach swoje doświadczenie tej niezwykłej drogi łaski, a następnie dzieląc się nią z innymi, poszerzył zakres posługi kapłańskiej, której poświęcił się ponad pół wieku temu. I poprzez te pamiętniki bez wątpienia przybliżył innych do Chrystusa.

 Tak żyją apostołowie. W obliczu katastrofy, jak Paweł w Dz27 i 28, zamieniają to, co wydaje się być katastrofą, w okazję do rozszerzenia ewangelicznej misji Kościoła. To właśnie zrobił kardynał George Pell w więzieniu i wszyscy możemy mu za to podziękować.

 

George Weigel jest Distinguished Senior Fellow w Washington's Ethics and Public Policy Center, gdzie kieruje katedrą Williama E. Simona w dziedzinie studiów katolickich. Jego dwie ostatnie książki, 'The Next Pope: the Office of Peter and a Church in Mission' and 'Not Forgotten: Elegies for and Reminiscences of a Diverse Cast of Characters', zostały opublikowane przez Ignatius Press. On i kardynał Pell są przyjaciółmi od 1967 roku.

na podst. Quadrant

* * * 


Prison Journal, Volume 3: The High Court Frees an Innocent Man

 Paperback – 8 December 2021

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy