polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prezydent Karol Nawrocki nie podpisze tzw. ustawy wiatrakowej. Tak wynika z wypowiedzi jego rzecznika, Rafała Leśkiewicza. Niebawem głowa państwa ma przedstawić własne rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese ogłosił, że Australia dołączy do grona państw, które uznały Państwo Palestyńskie. Decyzja ta zostanie sformalizowana podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu. * * * SWIAT: Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w najbliższy piątek spotka się na Alasce z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Nadchodzący szczyt przywdców supermocarstw będzie poświęcone osiągnięciu długotrwałego pokoju w konflikcie na Ukrainie. Moskwa spodziewa się, że kolejne spotkanie obu przywódców odbędzie się w Rosji, powiedział doradca prezydenta Putina. Dodał, że Trump oficjalnie otrzymał zaproszenie.
POLONIA INFO:

czwartek, 17 czerwca 2021

Polski orzeł i chiński smok – dwie drogi transformacji

Poster of Deng Xiaoping in Lizhi Park, Shenzhen

Fot. Soramimi, Wikimedia commons

 4 czerwca minęła rocznica dwóch wydarzeń mających miejsce w 1989 roku – „wyborów kontraktowych” w Polsce i pacyfikacji protestów studenckich na Placu Tiananmen w Chinach. Wydarzenia te można uznać za daty symboliczne w historii obu krajów, gdyż w znacznej mierze zadecydowały o kierunku ich przemian politycznych i społeczno-gospodarczych.

Oczywiście, dokonując porównania przeobrażeń Polski i Chin należy zachowywać stosowne proporcje i uwzględniać różnice potencjału ludnościowego, terytorialnego, czy surowcowego obu krajów. Ponadto w przypadku Chin – reformy Deng Xiaopinga zapoczątkowane zostały dekadę wcześniej. Niemniej jednak można dostrzec istotne podobieństwa sytuacji obu krajów, gdyż zarówno w Polska, jak i Chiny u schyłku lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia znajdowały się w kryzysie wynikającym z różnych uwarunkowań i zaszłości historycznych, a ich przyszła droga rozwoju była nadal niepewna. W przypadku zignorowania protestów studenckich i umocnienia się opozycji wobec Komunistycznej Partii Chin, przeobrażenia tego kraju mogły pójść w zupełnie innym kierunku.

Droga polska

Wybory w dniu 4 czerwca 1989 roku były wynikiem porozumień Okrągłego Stołu, kiedy to przedstawiciele ówczesnej władzy i wyselekcjonowanej części opozycji zadecydowali o ogólnym kierunku przemian ustrojowych w Polsce. Strona solidarnościowa zgarnęła wówczas całą dostępną pulę  – 161 posłów i 99 senatorów. Choć strona rządowa zapewniła sobie większość w Sejmie, to wizerunkowo poniosła całkowitą porażkę. W konsekwencji doprowadziło to do powstania rządu Tadeusza Mazowieckiego i wdrożenia reform gospodarczych firmowanych przez Leszka Balcerowicza.

W istocie był to program dostosowany do dyrektyw Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego – oparty na neoliberalnej wizji rozwoju. Rzeczywistymi autorami przeobrażeń byli Jeffrey Sachs i David Lipton. Plan zakładał przyśpieszoną formę dostosowywania polskiej gospodarki do standardów zachodnioeuropejskich w wersji neoliberalnej (tzw. „terapię szokową”). Koncepcja ta nie uwzględniała ani polskiej specyfiki, ani kosztów społecznych, które trzeba była zapłacić za transformację.

W wyniku „terapii szokowej” polskie przedsiębiorstwa państwowe nie miały czasu na przystosowanie się do nowych warunków, co skutkowało ich masowym upadkiem. Z liczby około 6250 dużych i średnich zakładów przemysłowych w wyniku transformacji około 1/3 z nich przestała istnieć, co oznaczało utratę prawie 2 mln miejsc pracy. Zdaniem dr. hab. Pawła Soroki Polska doświadczyła jednej z najgłębszych deindustrializacji w historii powojennej Europy. Należy podkreślić, że droga transformacji była w dużej mierzę uzasadniana ideologicznie – jako zasadę przyjęto dogmat, że własność uspołeczniona jest gorsza od własności prywatnej.  W konsekwencji przedsiębiorstwa państwowe zostały obciążone licznymi dodatkowymi zobowiązaniami publicznymi (m.in. dywidendy, popiwek), a wiele z nich wpadło w pułapkę zadłużenia. Upadały całe sektory przemysłowe, przy czym jak podkreślił wspomniany wyżej dr hab. Paweł Soroka – „Zachód w tym czasie w ramach deindustrializacji likwidował przestarzałe przemysły ciężkie, tradycyjne. Polska tymczasem zlikwidowała w ten sposób przemysły, które wówczas należały do najnowocześniejszych”.

Przykładem niemal całkowitego zniszczenia polskiego przemysłu były losy przemysłu cukrowniczego, czy branży telekomunikacyjnej. Ponadto regres przemysłu włókienniczego spowodowany był częściowo względami politycznymi – kolejne rządy (w tym przede wszystkim rząd Jan Olszewskiego) nie chciały zacieśniać współpracy z Rosją i republikami postradzieckimi. Otwarcie na obcy kapitał, choć było niewątpliwie potrzebne, dotyczyło jednak głównie przedsiębiorstw stosunkowo nowoczesnych, które miały wykwalifikowana kadrę i perspektywy rozwoju, co mogło przypominać przysłowiową wyprzedaż sreber rodowych. Podkreślić należy, że „terapia szokowa” doprowadziła do katastrofalnych skutków społecznych – w wielu miejscowościach upadek zakładu będącego „głównym pracodawcą” mieszkańców powodował masowe bezrobocie, wzrost poziomu ubóstwa i liczne zjawiska patologiczne.

Krytykami planu Balcerowicza byli m.in. znani ekonomiści – Grzegorz Kołodko i Tadeusz Kowalik. Zdaniem prof. Grzegorza Kołodki hiperinflacja w końcu lat 90 ubiegłego wieku została zaprogramowana w sposób świadomy, gdyż uznano, że jej uciążliwość wpłynie na gotowość społeczeństwa do poniesienia kosztów „terapii szokowej”. Ponadto, zdaniem Kołodki w procesie transformacji brakowało jasno sprecyzowanej roli państwa w dokonywanych przemianach, precyzyjnego określenia zmian własnościowych oraz funkcji rynku. Prof. Tadeusz Kowalik zarzucał z kolei wdrożonym reformom doprowadzenie do nadmiernej redukcji płac realnych i spadku poziomu życia gospodarstw domowych, a także sztuczne ograniczenie płynności wielu przedsiębiorstw. Wszystko to spowodowało zmniejszenie popytu, spadek produkcji, a w konsekwencji recesję gospodarczą. Towarzyszącymi zjawiskami było między innymi ograniczenie barier celnych i masowy import towarów, prowadzący do upadku rodzimej wytwórczości.

Na płaszczyźnie politycznej Polska przyjęła typowy dla innych państw postkomunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej model demokracji liberalnej ze wszystkimi tego konsekwencjami. Owocem tego była akcesja do Unii Europejskiej i NATO, przedstawiana jako bezalternatywna droga rozwoju. Podkreślić w tym miejscu należy, że udział w powyższych strukturach nie musiał oznaczać bezwarunkowego przyjęcia opcji pro-amerykańskiej, skłócenia się z Rosją oraz odcięcia sobie możliwości współpracy ze Wschodem, o czym najlepiej świadczy przykład Słowacji za rządów Vladimira Meciara i  Roberta Fico, a nade wszystko Węgier pod przywództwem Victora Orbana.

Droga chińska

Doświadczenia chińskie naznaczone były dziedzictwem maoizmu, w tym bolesnymi skutkami rewolucji kulturalnej oraz dążenia do autarkicznego modelu gospodarczego. Reformy Deng  Xiaopinga umożliwiły dynamiczny rozwój Państwa Środka. Dengizm opierał się na trzech fundamentalnych koncepcjach – sprzeciwu wobec obcej ingerencji, dążenia do utrzymania pokoju oraz postulatu jedności kraju. Wśród głównych założeń rozwojowych było nawiązanie i twórcze rozwinięcie „programu czterech modernizacji”, tj. dynamicznego rozwoju czterech sektorów – rolnictwa, przemysłu, sektora obronnego oraz nauki i techniki. Program zakładał m.in. długookresowy i zrównoważony wzrost gospodarczy, podniesienie konkurencyjności chińskiej gospodarki oraz dążenie do uzyskania dobrobytu w myśl zasady przyzwolenia na bogacenie się  (hasło: „socjalizm nie oznacza ubóstwa”).

Model chiński zakładał  kurs w kierunku gospodarki rynkowej, jednakże z uwzględnieniem chińskiej specyfiki, w tym przede wszystkim – regulowania i kontrolowania przez aparat państwowy procesów rynkowych. Odrzucono dogmat o wyższości kolektywnej formy produkcji, jednocześnie nie tworząc dogmatu fetyszyzującego własność prywatną. Chińska droga transformacji zakładała  kontrolę państwa nad kierunkiem rozwoju gospodarki, zapewnienie ochrony państwa dla rozwijającego się rodzimego biznesu, a także otwarcie się na inwestycje obcego kapitału, jednak wyłącznie na ściśle określonych zasadach i w wybranych sektorach. Prof. Maciej Walkowski podkreślił, że zainicjowane przez Denga reformy gospodarcze, polityka otwarcia kraju na świat i tworzenie socjalizmu o chińskiej specyfice, przyniosły dynamiczny wzrost gospodarczy, skutkiem czego w ciągu dwudziestu pięciu lat Chiny osiągnęły postęp na jaki wiele krajów pracowało pół wieku. Chiny włączyły się do systemu globalnego handlu, jednak na własnych zasadach, a przyjęty model rozwoju można określić jako „globalizację kontrolowaną”, oznaczającą selektywne reguły gospodarki rynkowej i otworzenie się na konkurencję jedynie w wybranych sektorach. Przyjęta strategia spowodowała, że w latach 1978-2008 tempo rozwoju chińskiej gospodarki zaczęło być wyższe od tempa rozwoju Japonii i tzw. „azjatyckich tygrysów”.

Warto podkreślić, że chiński socjalizm w wersji przyjętej przez Deng  Xiaopinga jedynie w sensie symbolicznym odwoływał się do marksizmu, będącym wyłącznie fasadą. De facto nawiązywał on w dużej mierze do tradycji konfucjanizmu, zakładającego harmonijną koncepcję rozwoju, współpracę międzynarodową w oparciu o zasady obustronnych korzyści i równowagę w ujęciu globalnym. Chiny podkreślały wagę i wartość pokojowego współistnienia bez względu na różnice polityczne i ideologiczne między różnymi krajami.

Według Bogdana Góralczyka podstawowymi elementami chińskiego modelu transformacji były przede wszystkim: pragmatyczne i nieideologiczne podejście do reform, stopniowe i ostrożne dozowanie zmian, elastyczne dostosowywanie się do zmieniających się okoliczności wewnętrznych i zewnętrznych, interwencjonizm państwowy przy zachowaniu mechanizmów rynkowych, otwarcie się na obcy kapitał przy preferowaniu kapitału własnego, prymat autorytaryzmu nad demokracją, kolektywny model podejmowania decyzji,  dbałość o ich fachowość kadr, odrzucenie wzorców zachodnich przy jednoczesnym obserwowaniu ich i wykorzystywaniu ich tam gdzie mogą być przydatne.

Z kolei zdaniem Henryka Chołaja model chiński jest przykładem „oświeconego totalitaryzmu, który adaptuje do innych celów strategicznych niektóre rozwiązania demokracji, kapitalizmu, nie przyjmując jednak ich liberalnej istoty”. Zasadnicza odmienność systemu chińskiego od systemu neoliberalnego polega przede wszystkim na zasadzie prymatu wspólnoty nad jednostką, porządku nad wolnością, a także szacunku dla takich wartości jak: oszczędność, pracowitość, czy przywiązanie do rodziny i wspólnoty.

Wnioski

Porównując dwie drogi transformacji chińską i polską nie można nie dostrzec głębokich różnic miedzy nimi. O ile droga polska oparta była na „terapii szokowej” i naśladownictwie obcych wzorców, to model chiński opierał się na stopniowych zmianach i twórczym wykorzystywaniu rozwiązań krajów zachodnich, przy uwzględnianiu rodzimej specyfiki i dbałości o własny interes. W przypadku Polski przyjęty kurs gospodarczy doprowadził do ogromnych kosztów społecznych, a także poważnej recesji, zmniejszenia potencjału przemysłowego i wyprzedaży znacznej części majątku narodowego.

Abstrahując od odmiennych uwarunkowań oraz potencjału obu krajów, wystarczy porównać skalę dynamiki rozwoju Chin i Polski po 1989 roku, by przekonać się, która z przyjętych koncepcji przeobrażeń społeczno-gospodarczych okazała się  słuszna i sprawdziła się w praktyce. Jak była mowa na wstępie – dwa wydarzenia z dnia 4 czerwca 1989 roku, tj. „wybory kontraktowe” w Polsce i spacyfikowanie protestów studenckich na placu Niebiańskiego Spokoju można uznać za przełomowe i symboliczne. W przypadku Polski oznaczało to przyjęcie neoliberalnej drogi rozwoju i wejście w orbitę wpływów USA oraz zachodnich demokracji. Natomiast w przypadku Chin (bez względu na etyczną ocenę pacyfikacji protestów) – oznaczało przyjęcie własnej drogi rozwoju, która w perspektywie czasu okazała się skuteczna z politycznego i ekonomicznego punktu widzenia, a w konsekwencji uczyniła ten kraj potentatem światowym i supermocarstwem.

Michał Radzikowski

Materiały źródłowe:

  1. Mateusz Rolski (Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach) – „Krytyka planu Balcerowicza w ujęciu Grzegorza Kołodki oraz Tadeusza Kowalika”;
  2. Kamil Nowak – „Polska po 1989 r. doświadczyła katastrofy przemysłowej. Czy możemy odbudować nasz potencjał? Rozmowa z dr. hab. Pawłem Soroką z Polskiego Lobby Przemysłowego (forsal.pl z dnia 18.08.2012 r.);
  3. Maciej Walkowski (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu) – „Chiński model rozwoju społeczno-gospodarczego i jego potencjalna adaptacja w Europie” (Przegląd Strategiczny 2017 nr 10);
  4. Bogdan Góralczyk – „Chiński feniks”. Paradoksy wschodzącego mocarstwa” (Warszawa 2010);
  5. Ryszard Piasecki – „Chińska droga: Szczególny przypadek sukcesu gospodarczego” (Nowy.INFOR.pl);
  6. Henryk Chołaj – Kapitalizm konfucjański. Chińskie reformy ekonomiczne a globalizacja” (Warszawa 2014).

Myśl Polska, nr 25-26 (20-27.06.2021)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Masowy protest w Sydney przeciwko izraelskiemu barbarzyństwu
     Co najmniej 100 000 Australijczyków, w tym Julian Assange, zalożyciel WikiLeaks, były minister spraw zagranicznych Bob Carr, przemaszerowało w niedzielę mimo deszczowej pogody  przez most Sydney Harbour Bridge, aby zaprotestować przeciwko barbarzyńskiemu postępowaniu Izraela w Strefie Gazy i ludobójstwu Palestyńczyków.  Uczestnicy marszu domagali się natychmiastowej dystrybucji pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. Protestujący wezwali także australijski rząd do zwiększenia wysiłków na rzecz uzyskania rozejmu w palestyńskiej enklawie.Marsz pod hasłem March for Humanity odbył się na podstawie decyzji Sądu Najwyższego, który zezwolił na jego przeprowadzenie mimo wcześniejszych sprzeciwów władz.Uczestnicy nieśli...
    SIE-05 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Polska się wyludnia
     Łódź, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, jest najszybciej wyludniającym się miastem w Polsce - zwrócił uwagę Onet. Od 2002 roku liczba mieszkańców spadła z ponad 785 tys. do nieco ponad 655 tys.Obecnie miasto zmaga się z poważnym problemem demograficznym, który dotyka wiele polskich miejscowości. Na koniec 2024 r. liczba ludności Polski wyniosła 37,49 mln, co oznacza spadek o ok. 157 tys. w porównaniu do poprzedniego roku.WIĘCEJ
    LIP-24 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Genocidum Atrox na Wołyniu. Narodowy Dzień Pamięci
     Dziś wspominamy ofiary ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej Wołynia i Małopolski Wschodniej. "Krwawa niedziela", 11 lipca 1943 roku, to data apogeum zbrodni – w jeden dzień zaatakowano blisko sto polskich miejscowości, głównie w powiatach horochowskim i włodzimierskim. W wyniku rzezi wołyńskiej zginęło od 50 tysięcy do nawet 120 tysięcy niewinnych osób – całe rodziny, sąsiedzi, wspólnoty. To bolesna, ale konieczna pamięć. 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Dziś po raz pierwszy oficjalnie dzięki w końcu podjętej decyzji Sejmu.Komentarz dr Leszka Sykulskiego:
    LIP-12 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Modzelewski: Cenzura na straży jedności Unii Europejskiej
    Nowy europejski model powszechnej cenzury nazywać się ma „walka z dezinformacją”. Już coś wiemy na ten temat, więc pozwolę sobie przedstawić najistotniejsze obszary, gdzie (jakoby) występują owe zagrożenia dezinformacją, co wyznacza również pole aktywności nowych (?) cenzorów. Są to dezinformacje:– „rosyjska” (najgroźniejsza), czyli zaprezentowanie jakichkolwiek poglądów lub informacji, które są sprzeczne lub nawet tylko polemizują z „prawdą etapu” głoszoną w imieniu Unii Europejskiej na dowolne tematy,– „antysemicka” (całkowicie dyskwalifikująca), czyli jakakolwiek krytyka państwa Izrael, jego polityków, a przede wszystkim „misji pokojowej” tego państwa na Bliskim Wschodzie: np. użycie słowa „ludobójstwo” pod tym adresem musi być i będzie...
    LIP-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Iran – Izrael: Kto wygrał, a kto przegrał?
     13 czerwca 2025 Izrael z pogwałceniem prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, dokonał agresji na Islamską Republikę Iranu. Takie są bezsporne fakty i tylko totalny analfabeta jurydyczny, czy zacietrzewiony propagandzista, niestety jednych i drugich współcześnie nie brakuje, może tworzyć barbarzyńskie irracjonalne konstrukcje o „uzasadnionej wojnie prewencyjnej”.Pozostawiając zatem  za sobą ocenę prawną, która jest jednoznaczna,  oraz nie wnikając w dywagacje moralno-etyczne, przechodzę do analizy zagadnień sensu stricte wojskowych i politycznych, gdyż już general Carl von Clausewitz, słynny  pruski teoretyk wojskowy  uważał, że wojna to nic innego jak polityka, z tym że prowadzona innymi...
    LIP-02 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Wbrew cenzurze: Nazizm na salonach
     Jak wnuczka nazisty i nowoczesny banderowiec objęli wysokie funkcje polityczne w Wielkiej Brytanii i na Ukrainie – wyjaśnia red. Konrad Rękas.
    LIP-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Drugi Polak w Kosmosie
     Już w środę o godzinie 8.31 czasu polskiego z kompleksu startowego 39A w Centrum Lotów Kosmicznych Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie ma ruszyć misja Axiom 4. Na pokładzie kapsuły Dragon, która opuści Ziemię dzięki rakiecie Falcon 9, znajdzie się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Oprócz niego w kosmos polecą była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódczyni), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista misji Tibor Kapu z Węgier. Cała czwórka spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 14 dni.
    CZE-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->