polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: "Widać, że Ukraina jest partnerem, który nie tylko nie chciał przyjaźni z Polską, ale który zwyczajnie wykorzystał rząd PiS-u, wykorzystał prezydenta, który najwyraźniej wierzył w jakąś osobistą przyjaźń z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Kijów wziął, co chciał i wytarł politykami PiS-u podłogę. Taka jest brutalna prawda" - powiedział Krzysztof Bosak. Konfederacja domaga się, aby Kijów zaakceptował przedłużenie i rozszerzenie przez Warszawę embarga na ukraińskie produkty rolne, oprócz tego politycy prawicy chcą, aby Ukraina wycofała skargę na Polskę do WTO. * * * AUSTRALIA: Australijski magnat medialny Rupert Murdoch ustępuje ze stanowiska prezesa Fox Corporation i News Corp. po prawie 70 latach kariery zawodowej, która rozpoczęła się w 1954 r. Jego syn Lachlan Murdoch zostanie jedynym prezesem News Corp, a po corocznych walnych zgromadzeniach odbywających się w połowie listopada będzie nadal pełnił funkcję prezesa wykonawczego i dyrektora generalnego Fox. Rupert Murdoch zostanie mianowany emerytowanym prezesem każdej spółki. W swojej notatce Rupert Murdoch stwierdził, że "elity otwarcie pogardzają tymi, którzy nie są członkami ich wyrafinowanej klasy. Większość mediów jest w zmowie z tymi elitami, raczej rozpowszechniając narracje polityczne niż dążąc do prawdy". * * * SWIAT: Kontrofensywa Ukraińskich Sił Zbrojnych będzie kontynuowana jesienią i zimą – powiedział Zełenski amerykańskim mediom po negocjacjach w Kongresie USA i Białym Domu. Według gazety „Welt” nieudana ukraińska kontrofensywa wskazuje, że ukraińskie siły zbrojne nie będą w stanie silnie odeprzeć wojsk rosyjskich nadchodzącej zimy. Kijów pod ogromną presją Zachodu będzie zmuszony przystąpić do negocjacji pokojowych z Moskwą. Tymczasem w Amsterdamie odbyła się demonstracja przeciwko dostawom broni z Zachodu na Ukrainę. Demonstranci przyszli z plakatami „Pokój z Rosją”, „Żadnej broni dla pokoju”, „Nie dla eskalacji, tak dla negocjacji!”, „Nie NATO – nie ma wojny”.
POLONIA INFO: Australian Chopin Festival (28 September-2 October 2023), Canberra and Goulburn: Festival Prelude - 27.09, godz. 15:00, Wesley Music Centre, Canberra; Gala Opening Concert, (Ewa Pobłocka recital) - 28.09, godz. 19:00, Ambasada RP, Canberra

środa, 11 kwietnia 2018

Rocznica

W Warszawie na Pl. Piłsudskiego odsłonięto Pomnik Ofiar
Tragedii Smoleńskiej 2010. Poświęcił go kard. Kazimierz
Nycz. Fot. KPRM -Flickr (domena publiczna)
Rocznica, kolejna już rocznica katastrofy pod Smoleńskiem to nic innego jak kolejna rocznica słabości naszego państwa. Można powiedzieć więcej prawdy – to jedna z największych porażek naszej państwowości w jej nowożytnych dziejach.

Wszystko co rządzące krajem elity były w stanie w tej sprawie zrobić, to pokłócić się, skłócić społeczeństwo oraz wybudować tymczasowy pomnik na placu zabranym samorządowi. To szokujące, że przy całej świadomości złożoności tego dramatu, tak banalnie można było wyzwolić tyle negatywnych emocji. Wszystkie podziały i każda nienawiść, służą do zniszczenia Polski.

Doprowadzenie do sytuacji, w której spór o Smoleńsk, jest emocjonalnym sporem o Polskę, to zbrodnia na polskiej racji stanu. To plucie Polakom w twarz, zwłaszcza poprzez narzucanie twierdzeń, których nie można w żaden sposób udowodnić.
 
Z naszej współczesnej perspektywy, to w jaki sposób doszło do dramatu w Smoleńsku już nie ma znaczenia. Co wypowiemy Rosji wojnę? Czy tak trzeba byłoby zrobić jakbyśmy wiedzieli, że to był zamach?
 
Realia są takie, że ta katastrofa nas upokorzyła, obnażyła nieudolność struktury państwowej i prymitywną głupotę części elit. Co gorsze posłużyła do stworzenia narracji trwale upośledzającej życie publiczne. To porażająca siła black power. Sami sobie kręcimy bat, którym nas smagają!
 
Co ciekawe, nawet pierwszy kapłan religii smoleńskiej popadł w niełaskę, ponieważ swoją nieudolnością i celowym psuciem rozłożył ultra ważny dział spraw państwowych. A sprawy nie wyjaśnił, nawet nie przybliżył nas do prawdy. Pełna kompromitacja. Niestety opozycja jest tak słaba, że nie potrafi tego wykorzystać. W konsekwencji brniemy w absurd. Świat ma nas za słabeuszy, nieudaczników i problem. Nie o taki wizerunek nam chodziło.
 
Można nadal podlewać umysły ludzi retoryką bogoojczyźnianą i egzaltowanym rozumieniem patriotyzmu. Można nadal domagać się jedynie słusznej wersji prawdy. Można brnąć w szaleństwo pobudzając emocje.  Można wypowiadać dowolne idiotyzmy. Kto je łyka po prostu jest ofiarą. W procesie chodzi tylko o zachowanie władzy. Lepiej jest napędzać życie publiczne fikcją, niż mówić prawdę, np. Że nie będzie emerytur lub prąd elektryczny będzie drogi. Po co komu dyskutować o problemach, jeżeli można wykreować swoją własną rzeczywistość, w której jest się Alfą i Omegą.
 
To co się stało, już się nie odstanie. Mamy problem i nie jesteśmy w stanie z niego wyjść, można tylko próbować ograniczać straty, o ile to jeszcze w jakiejkolwiek mierze jest możliwe? Te emocje i cała atmosfera jaka towarzyszy tym procesom, mogą doprowadzić do resetu naszego kraju. Nie brakuje sił, które potrafią umiejętnie wykorzystać emocje i rozgrywać je na skale, jakiej nie było od czasów masówek socjalistycznych, czy masowych ruchów chłopskich międzywojnia.
 
W tak smutnym dniu warto jest wspomnieć tragicznie zmarłych, ponieważ to wielka tragedia, ciągle żywa dla rodzin i jakże wielu. Nie sprzyja temu atmosfera oskarżeń, przepychanek i wymuszania powagi przez rządzących.
 
Powstał pomnik, nie będziemy go oceniać pod względem artystycznym, może warto zapytać, czy to na pewno dobre miejsce dla takiego pomnika? Głosy mówiące o tym, żeby go usunąć są istotne i nie pomagają sprawie. Nie został jednak skonsultowany – jest sztucznie narzuconą formą w istotnej przestrzeni publicznej. Chodzi o zachowanie rangi spraw i ich wagi. Nie ma nic równie ważnego, co mogłoby towarzyszyć Grobowi Nieznanego Żołnierza. Nawet pomnik Marszałka stoi z boku. Jak można nie rozumieć wymowy tej przestrzeni publicznej? Katastrofa była dramatem, ale nie tej rangi, co pomnik wszystkich poległych obrońców Ojczyzny i tego, co ją wskrzesił! Nowy pomnik tam nie pasuje, jest sztucznie narzucony i ani Warszawa, ani Polska, go nie przyjmą.
 
Podobnie dramatem i nieporozumieniem był pochówek wawelski, to przekleństwo zafundował nam Kościół i jego lokalny namiestnik. Chyba nic bardziej nie podzieliło Polaków, niż ta nieprzemyślana decyzja.
 
Kontrowersji jest wiele i niestety im dalej od tej dramatycznej katastrofy, tym więcej ich przybywa. Jak do tej pory, nikt jeszcze nie zaproponował formuły, w której możliwe byłoby porozumienie. Nie można milczeć, jak prawica robi wielką medialną wrzutkę i jeszcze do tego ma za nic naszą wspólną historię. Nie można pozwolić na narzucenie nowej narracji.
 
Krakauer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy