polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Grupa posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 wniosła do marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła oraz niektórych innych ustaw. Projekt wzbudził ogromne kontrowersje, ponieważ znacznie ułatwia stawianie instalacji wiatrowych, których funkcjonowanie jest uciążliwe dla mieszkających w okolicy ludzi, a także negatywnie wpływa na naturę. Przepisy zakładają m.in. możliwość wywłaszczenia pod budowę wiatraków. * * * AUSTRALIA: W związku z trwającą falą upałów wiele australijskich miast przygotowuje się na najgorętsze dni od lat, w tym w jednym gęsto zaludnionym hotspocie, w którym można spodziewać się temperatur z połowy lat 40. ub.w. Prognozuje się, że w sobotę temperatura rtęci w zachodnim Sydney wzrośnie do 44 stopni Celsjusza, co oznacza najwyższą temperaturę, jakiej doświadczyło najbardziej zaludnione miasto Australii od czasu pożarów buszu Czarnego Lata. * * * SWIAT: Senat USA odrzucił pakiet pomocy dla Ukrainy o wartości 61 mld dolarów. Projekt ustawy zawierającej 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy nie uzyskał wystarczającej większości podczas głosowania w Senacie Stanów Zjednoczonych. Przeciwko byli republikanie z powodu nieuwzględnienia w projekcie zaostrzeń dotyczących polityki imigracyjnej na granicy z Meksykiem. Dalsze wsparcie dla Kijowa ze strony europejskich partnerów bez nowych funduszy z USA stoi pod znakiem zapytania.
POLONIA INFO: Polish Christmas Festival - Klub Polski w Bankstown, 10.12, godz. 13:00 - 18:00 * * * Spotkanie autorskie Mieczysława Jureckiego - Klub Sportowy "Polonia" w Plumpton, 10.12, godz. 14:30

wtorek, 21 marca 2017

Wyprawa przez 4 kraje. Zaproszenie na prawdziwą szkołę życia

 Piotr Dzierzgowski, samotny podróżnik , który przebył 39 krajów, kilka dni temu wyruszył na kolejną wyprawę przez cztery kraje: Nowa Zelandię, Australię, Stany Zjednoczone i Kanadę. Ma to być -  jak mówi - wyprawa  życia ale i jednocześnie prawdziwa szkoła przetrwania . Zaprasza  też chętnego do wspólnej podróży, która potrwa tak długo jak tylko będzie to możliwe. Jesteś na takie wyzwanie gotowy? Przeczytaj co proponuje i co  pisze  o sobie Piotr.
 
Żeby przedstawić Wam moją historię muszę cofnąć się do 1984 roku gdzie miałem 4 lata. Nie wiem co mi przyszło do głowy, ale bez wiedzy rodziców poszedłem do domu dziadków oddalonego o około 2 kilometry. To była moja pierwsza wędrówka. Później minęło kilka lat zanim odważyłem się na kolejny krok. Tak, szalony dzieciak z ponadprzeciętnymi pomysłami to ja. Jako nastolatek jeździłem po Europie Zachodniej, ale wtedy jeszcze pod kontrolą. Dopiero w wieku 21 lat wyruszyłem na moją pierwszą samodzielną wyprawę.


Dzisiaj wspominam to z sentymentem, a cały plan był częściowo niewypałem. Utknąłem gdzieś w północnych Włoszech, ale cóż każdy problem da się rozwiązać. W 2008 roku dobyła się moja pierwsza podróż na inny kontynent. Przejechałem ze wschodu na zachód Kanady. Ponad 10000 kilometrów. To pierwsze tego typu doświadczenie i niesamowite przeżycie. Wracając w przeszłość, aż do tej pory przebyłem 39 krajów w tym jeden nie istniejący już dzisiaj. Największe to Kanada, Australia i Stany Zjednoczone, gdzie przejechałem od 10000 – 16000 kilometrów. Dla niektórych jest to pewnie mało imponujący wynik, ale w 99% podróżowałem sam.

W dniu 17 marca 2017 roku wyruszyłem na kolejną wyprawę. Wyprawę życia, która potrwa tak długo jak tylko będzie to możliwe. Jestem wolny i wybrałem właśnie ten czas. Wyruszam w podróż przez 4 kraje, bez pośpiechu, szaleństwa i myśli, że jestem czymś obciążony.

Rozpoczynam wyjątkowo na stacji Wałbrzych Miasto, bo tak naprawdę od wielu lat nie mieszkam w Polsce. Jestem z moją rodziną, są łzy, śmiech i rozmowa. Ruszam do Wrocławia na spotkanie z osobą, która przez ostatnie kilka miesięcy zmieniła moje życie. To Karolina, moja szczęście i nadzieja na przyszłość. Jest ciężko, ale będziemy walczyć o przetrwanie. Dalej Warszawa i lot do Zurychu, skąd lecę do Hongkongu, który jest całkiem nowym miejscem na liście moich podróży.

Teraz mogę przedstawić Wam mój plan.
 
Na początek dwa miesiące w Nowej Zelandii, gdzie mam zamiar przejechać przez wyspy północną i południową. Start z Auckland. Mam zamiar kupić samochód i tu miejmy nadzieję z pomocą przyjdą mi życzliwi ludzie, z którymi koresponduję od kilku miesięcy. 17 maja mam planowany wylot z Christchurch do Sydney, skąd rozpocznę moją Australijską przygodę. Plan to około 20000 km dookoła kontynentu, niestety prawdopodobnie zabraknie w nim Tasmanii, na którą planowałem pojechać w grudniu ubiegłego roku. Po 3 miesiącach wyruszam do Stanów Zjednoczonych, a konkretniej na Hawaje. Chcę zobaczyć to miejsce, mimo że jest ono lekko przereklamowane. Później Los Angeles i drogą na północ przez Kanadę dotrę do Anchorage na Alasce. Kolejna część podróży prowadzi przez całą Kanadę aż do wschodniej granicy ze Stanami. Stąd przez Boston, Nowy Jork, Waszyngton chcę objechać cały kraj, a być może zahaczyć o Meksyk. Całą podróż zakończę w Chicago, gdzie spotkam się z rodzina, a co życie pokaże jest w tej chwili pustą, niezapisaną kartką papieru.

Nie jestem bogaty, podróżuje bardzo skromnie i ekonomicznie. Staram się wszystko planować w taki sposób żeby zobaczyć jak najwięcej w najkrótszym czasie i za jak najmniejsze pieniądze. Moim domem jest samochód i namiot gdzieś w dziczy. Pożywieniem radość i miłość do podróży. (Ewentualnie mielonka SPAM i to co dostanę od życzliwych ludzi :) ). Chciałbym coś zmienić, więc jeżeli mieszkasz w Australii lub chcesz do niej pojechać to w okolicach 17 maja 2017 zapraszam do wspólnej wyprawy. Warunki to: zdrowe nastawienie do życia, otwartość, wyrozumiałość i niestety środki finansowe na wspólną zrzutkę na paliwo i jedzenie.
 
Decydujesz się, napisz [email protected], ale zastanów się dwa razy. To będzie prawdziwa szkoła przetrwania. Jeżeli jesteś gotowy/gotowa ruszajmy w drogę!

Piotr Dzierzgowski

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy