polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: 4 października związkowcy wyszli na ulice Katowic. Wielki protest zapowiadany jako marsz gwiaździsty, ma zwrócić uwagę na problemy polskiego przemysłu. Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko – dąbrowskiej Solidarności powiedział, że wszystkie rządy od 2007 roku są odpowiedzialne za to, że doprowadziły polskie górnictwo, energetykę, przemysł zbrojeniowy, motoryzację do tak tragicznej styuacji. Podkreślił, że wrogiem numer jeden jest Zielony ład i polityka klimatyczna Unii Europejskiej. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese wyraził zaniepokojenie niedawnym i potencjalnie niebezpiecznym starciem wojskowym na Morzu Południowochińskim podczas spotkania na wysokim szczeblu z premierem Chin Li Qiangiem. „Mamy nieporozumienia, a przyjaciele potrafią omówić problemy. To właśnie potrafimy robić” – powiedział premier. * * * SWIAT: Władimir Putin poinformował, że Rosja przeprowadziła test nowej broni. To pocisk o napędzie jądrowym, Burewiestnik. Donald Trump w odpowiedzi napisal: „Z powodu programów testowych innych krajów, poleciłem Ministerstwu Wojny rozpoczęcie testowania naszej broni jądrowej na równych zasadach. Proces ten rozpocznie się natychmiast”. * Niezależna polityk popierana przez partie lewicowe, 68-letnia Catherine Connolly, została w sobotę wybrana na prezydenta Irlandii, zdobywając 63,36 proc. głosów. W pierwszym przemówieniu po ogłoszeniu oficjalnych wyników zapowiedziała, że będzie wspierać politykę neutralności kraju.
POLONIA INFO: Festiwal Polski - Klub Sportowy "Polonia", 26.10, godz. 11:30

wtorek, 16 sierpnia 2016

Polacy w Rio: Trofeum wysadzane diamentami

Anita Włodarczyk w rzucie mlotem poprawila rekord
świata i zdobyła zloty medal na igrzyskach w Rio.
Głupia sprawa, bo wła­ści­wie brak słów by porząd­nie opi­sać olim­pij­ski wyczyn pani Anity Wło­dar­czyk. Złoto zdo­była, a jesz­cze wysa­dzała tro­feum dia­men­tami. Naj­pierw rekord olim­pij­ski, potem rekord świata.

Szcze­rze? Byłem przed kon­kur­sem pewien triumfu, bo – jak mówią kole­dzy – z góry fawo­ryt był jeden jedyny. Ale – sport jest spor­tem, wpraw­dzie szczę­ście chęt­niej uśmie­cha się do sil­nych, ale cza­sem… Byłem więc pewien i… odpu­ki­wa­łem w nie­ma­lo­wane.


Wspa­niała indy­wi­du­al­ność. Dyna­mit i har­mo­nia – dwa w jed­nym. Cha­rak­ter ze stali har­to­wa­nej, uśmiech szczery i słowa – także. „Warto było się dać spo­nie­wie­rać”… rze­kła opi­su­jąc tre­ning i dzię­ku­jąc – z imion nazwisk – tym, któ­rzy do takiej dys­po­zy­cji mistrzyni przy­ło­żyli rękę. Wiel­bię spor­tow­ców o takim gło­dzie suk­cesu, tak odważ­nych w sło­wie i czy­nię oraz spra­wie­dli­wych w oce­nie. Dzię­kuję, gra­tu­luję, uczest­ni­czę w tej wiel­kiej rado­ści… Wie­rzę, że znów, w sumo­wa­niu olim­pij­skim okaże się, że jeste­śmy naro­dem moca­rzy. Bo sre­bro w dysku, bo Pani Anita, bo jesz­cze…. Nadal odpu­kam w nie­ma­lo­wane…

Zaim­po­no­wała mi jesz­cze jedna osoba. Kilka szcze­bli niżej, bo w walce o finał, ale takie waleczne chu­cherko. A duch też mocarny. Panna Sofia Enna­oui. Uro­dzona: 30 sierp­nia 1995, więc mło­dziu­sieńka; 158 cm wzro­stu, waga – podobno około 45 kilo. A jak ofen­sywny duch w tej „pan­nie Zosi”. Na Face­bo­oku wiele razy zapo­wia­dała, że ofen­syw­nie podej­mie ręka­wicę, a bieżni w Rio fini­szem wywal­czyła miej­sce w finale na 1500 metrów, a na taśmę tak się rzu­ciła, że aż upa­dła na mecie, Lubię takie prze­jawy spor­to­wej walecz­no­ści. I uporu w karie­rze… Żeby stać się taką jak od dawna pani Anita, trzeba przejść przez to, co poka­zuje panna Sofia…

Cie­kawe są to Igrzy­ska. Taki mistrz sprintu (i cele­bryta) Bolt wygrywa trze­cią olim­pij­ską setkę. A w ogóle ma już 7 zło­tych medali olim­pij­skich; w per­spek­ty­wie jesz­cze szans na 200 metrów i szta­fe­towa… Etiopka Almaz AYANA wygrywa bieg na 10 km i jesz­cze bije rekord świata. 29:17.45 – jesz­cze nie tak dawno wynik by uznano za „męski”. Nie­sa­mo­wity bieg w wyko­na­niu Wayde’a van Nie­kerka. Repre­zen­tant RPA poko­nał 400 metrów w cza­sie 43,03 sekundy, pobił rekord świata; taki teo­re­tycz­nie nie do pobi­cia. „Ame­ry­kanka Simone Biles, która w Rio de Jane­iro cał­ko­wi­cie zdo­mi­no­wała olim­pij­ską rywa­li­za­cję w gim­na­styce spor­to­wej zdo­by­wa­jąc dotych­czas trzy złote medale, ma jesz­cze szanse na wywal­cze­nie dwóch kolej­nych tytu­łów”…

Dzieje się, oj – dzieje. Nawet na kor­cie, na któ­rym myśmy dostali manto. Finał męski: „Del Potro i Mur­ray wznie­śli się abso­lut­nie na szczyt swo­ich moż­li­wo­ści, albo i wyżej. Osta­tecz­nie złoty medal po feno­me­nal­nym, ponad 4 – godzin­nym spo­tka­niu zdo­był Andy Mur­ray”. Bry­tyj­czyk.

Wśród pań sre­bro przy­pa­dło dobrze nam zna­nej Niemce Ange­li­que Ker­ber (prze­grała z Por­to­ry­kanką), która do olim­pij­skiego zaszczytu doszła przez nasze Pusz­czy­kowo, gdzie rodzinne korze­nie, i także dom. Czyli nie dla całego teni­so­wego światka Igrzy­ska są jed­nak imprezą dru­giej jako­ści…

Andrzej Lewandowski
Studio Opinii

Niestety wszystkie relacje filmowe z olimpijskiego  wyczynu Polki są blokowane na You Tube. Pozostają tylko zdjęcia. Pytanie: kto za tym stoi?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy