polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Pierwszy polski satelita wojskowy został wyniesiony na orbitę 28 listopada br., a wykonywanie zobrazowań rozpoczął 2 grudnia. Satelita znajduje się obecnie w fazie testów i kalibracji, przed przekazaniem go Siłom Zbrojnym RP, które zyskają dzięki niemu dużą elastyczność w prowadzeniu rozpoznania. * * * AUSTRALIA: Najważniejsi ministrowie Anthony'ego Albanese'a udają się do Waszyngtonu po tym, jak Biały Dom ponownie zażądał podniesienia wydatków na obronność do 3,5 proc PKB. Canberra stanowczo się temu sprzeciwiła, a premier stwierdził, że Australia będzie sama decydować o swoich wydatkach na obronę. * * * SWIAT: Administracja Donalda Trumpa uznała poniedziałkową wizytę prezydenta Ukrainy w Londynie, gdzie spotkał się z przywódcami Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, za daremną próbę zyskania na czasie w negocjacjach na temat planu pokojowego. Trump naciska na Zelenskiego, aby działał szybko. Najnowszą wersję umowy pokojowej Zełenski ma przekazać stronie amerykańskiej we wtorek.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Australia Day - jak zwykle radosny

Burmistrz Randwick Scott Nash i Mlody Australijczyk Roku -
Julien Vincent. Fot. K.Bajkowski
 
Australia Day - narodowe święto australijskie przypadające  26 stycznia każdego roku  dla upamiętnia ustanowienia w 1788 r.  pierwszej Europejskiej osady w Port Jackson, wokół której przez następne 200 lat rozbudowało się największe miasto kontynentu -  Sydney
jest  okazją dla Australijczyków do wspólnego celebrowania. Wczorajsza niedziela pełna byla wszelkich imprzez w atmosferze radości i relaksu.
 

Wiele osób tego dnia organizuje pikniki w parkach, bawi się na przeróżnych festynach lub ogląda imprezy sportowe. Samochody czesto udekorowane są we flagi Australii, również wiele osób ubiera się w stroje w barwach narodowych.  W setkach  miejsc, odbywają się spektakularne pokazy sztucznych ogni.

 


Ponadto prezentowane są australijskie nagrody roku. Są to nagrody dla Australijczyków, którzy dokonali wybitnego wkładu dla swojego kraju. W tym roku ponad 900 osób otrzymalo odznaczenia Australia Day Honours. Również osoby , które wyróżniły się w ostatnim roku swą działalnoscią otrzymują tytuły Australijczyka Roku.

W miastach i miasteczkach  odbywają się ponadto  w dniu Australii uroczystości powitalne nowych imigrantów, którzy uzyskali australijskie obywatelstwo.

W Prince Henry Centre na Little Bay w Sydney podczas wczorajszej  uroczystości na której major dzielnicy Randwick Scott Nash wreczał certyfikaty nowym obywatelom Australii oraz nagrody dla wybitnych postaci tej wschodniej dzielnicy Sydney,  tytuł Młodego Australijczyka Roku otrzymał znany koszykarz i ratownik plażowy Julien Vincent.

W centrum Sydney w w różnych miejscach odbywały się festynowe imprezy dla dzieci i dorosłych.  Macqurie Street i Collage Street były zamknięte dla ruchu kołowego i zostaly wypełnione tysiacami rodzin sydnejczyków.  Na ulicach tych prezentowane były setki starych samochodów , niektóre wyprodukowane z początkiem ub. wieku. Odbywały się równiez  prezentacje najnowszych prezstiżowych modeli . Z sentymentem ogladano stare modele australijskiego Holdena, którego produkcja w Australii została niedawno wstrzymana. W Hyde Parku wielki piknk rodzinny a na scenie pokazy dla najmłodszych. Obok katedra sydnejska St Marys zapraszała do wnętrza udostępniając zwiedzającym rzadko otwierane podziemia świątyni a środkiem ulicy między katedrą a parkiem w radosnym tańcu przesuwał się korowód szczęśliwców z  Hare Kryszna. 
 W pełnym gwaru Hyde Park   patriotyczny, starszy  Aussie rozdawał  flagi  z gwizdzistym granatowym niebem i Union Jack - graficznej kwintesencji tej ziemi pozdrawiajac przechodniów: Happy Australia Day! 
kb/BumerangMedia

Fotoreportaż Krzysztofa Bajkwoskiego z centrum Sydney gdzie w ramach Australia Day odbył się pokaz starych samochodów.
 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy