polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

poniedziałek, 21 października 2013

"Marysia Polonii - Polonia Marysi" - koncert charytatywny

 Trwają wielkie pożary wokół Sydney. Władze NPW ogłosiły stan wyjątkowy. W Blue Mountains, w okolicach Yellow Rock niedaleko Springwood o obszarze wielkości Sydney CBD zostało wszystko spalone. 140 rodzin straciło swoje domy. Równiez polskie rodziny pozostały bez dachu nad głową. Polonia sydnejska organizuje koncert charytatywny na pomoc pogorzelcom.
 Jedną z poszkodowanych jest znana Polonii sydnejskiej Marysia Koter-Rosiak - niezwykle aktywna ale jednocześnie cicha, nie szukająca rozgłosu polonijna działaczka, organizatorka wielu ciekawych koncertów, również członkini zarządu naszego stowarzyszenia BumerangMedia Inc.
Jak już pisaliśmy rodzina Rosiaków w pożarze straciła cały dom i gospodarstwo w Yellow Rock w czwartek po południu. Dopiero w sobotę udało nam się dodzwonić do Marysi, która w pożarze straciła również telefon komórkowy. Rosiakowie sa obecnie w bezpiecznym miejscu u Polaków mieszkajacych 10 km dalej. Dowiedzieliśmy się też, że jeszcze jedna polska rodzina straciła  dom w pożarze - Agnieszka i Jacek Rogoz. 
Polonia sydnejska organizuje pomoc dla pogorzelców. Artysci polonijny spontanicznie zglaszają się do koncertu charytatywnego, który odbędzie się 16 listopada w Bankstown. Ktokolwiek z artystów, który  chciałby dolączyć się do koncertu proszony jest o kontakt z Elą Chylewską, mob: 0414 669 482.
 kb/BumerangMedia

Zdjęcia spalonej posiadłości Marysi i Andrzeja Rosiaków (fot.Richard Brymora):



Magda Deyneka z Programu Polskiego Radia SBS dodzwoniła się dzisiaj do Marysi Rosiak. Oto jej relacja z czwartowego tragicznego zdarzenia:
 

3 komentarze:

  1. Jest mi bardzo przykro z powodu tego co sie stalo.
    Probowalam dodzwonic sie do Marysi w piatek w nadziei, ze dom stoi caly.
    Dziekuje za inforamcje i ciesze sie ze wszyscy bedziemy mogli pomoc.
    Marysiu - jestesmy z Toba i bedziemy Cie wspierac jak tylko bedziemy mogli!
    Joanna Grzybowska

    OdpowiedzUsuń
  2. Marysiu kochana bardzo Tobie i Meżowi wspolczujemy starty domu i calego dobytku. Dowiedzialam sie o tym od Kryni. Niemalze plakala opowiadajac o tym zdazeniu. Ciezko od nowa organizowac sobie zycie. Widze ze polonia dla ktorej bylas tak pomocna nie zapomina o Was.Myslami jestesmy z Wami. Anka Lupienko z Warszawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marysiu i Andrzeju, wrocilismy z Polski kilka dni temu. Z daleka, z bijacym sercem sluchalam wiadomosci o palacych sie Gorach Blekitnych. Szokiem jest wiadomosc co stalo sie u Was w czwartek - strata domu, dobytku, dokumentow, pielegnowanych i kochanych przez ciebie roslin, ktore byly rowniez praca i zrodlem dochodu. Straty ogromne. A w tym wszystkim i mimo wszystko - inspiracja dla nas wszystkich -Twoj duch Marysiu, ktory na zakonczenie radiowej rozmowy wyrazil sie w slowach - wierze ze bedzie dobrze, jestem optymistka. Marysiu, Andrzeju, dzieki Bogu ze przezyliscie i ze jestescie z nami.

    OdpowiedzUsuń

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy