polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Ojciec Święty Leon XIV przyjął rezygnację abpa Marka Jędraszewskiego – dotychczasowego biskupa krakowskiego i mianował ks. kard. Grzegorza Rysia metropolitą krakowskim, dotychczasowego metropolitę łódzkiego. * * * AUSTRALIA: Liderka partii One Nation, Pauline Hanson wystąpiła w Senacie demonstracyjnie w burce usiłujac zakazać muzułmankom zakrywania twarzy ze względów bezpieczeństwa narodowego. Została za to w poniedziałek wyrzucona z Senatu, co wymusiło zawieszenie obrad izby. * * * SWIAT: UE odrzuciła propozycję pokojową dla Ukrainy przygotowaną przez Biały Dom, proponując własny zestaw warunków potencjalnego porozumienia. Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył we wtorek, że wyciek amerykańskiej propozycji zakończenia konfliktu na Ukrainie miał na celu pokrzyżowanie wysiłków pokojowych prezydenta Donalda Trumpa. Ławrow zauważył, że Moskwa jest gotowa omówić „konkretne sformułowania” ewentualnego porozumienia pokojowego, ale nie pójdzie na kompromis w kwestii żadnego z kluczowych celów, które prezydent Władimir Putin przedstawił osobiście Trumpowi podczas spotkania na Alasce.
POLONIA INFO: "Ludzie, dokąd wyście przyjechali?" - monodram Alka Silbera w wykonaniu Krzysztofa Kaczmarka - Klub Polski w Bankstown, 22.11, godz 18:30; Klub Polski w Ashfield, 23.11, godz. 15:30

środa, 1 maja 2013

Owidiusz. Australijska reaktywacja

Andrzej Siedlecki
Publius Ovidius Naso
"Sztuka kochania" Owidiusza,  rzymskiego urzędnika (43 p.n.e. – 18 n.e.), który zrezygnował z kariery i  poświęcił się pisarstwu, przez wieki miała opinię książki zakazanej i niemoralnej, łacińskiego odpowiednika Kamasutry. Dziś to dzieło w swoim nagraniu wideo przypomina nam Andrzej Siedlecki.

Określenia "pornografia” czy "wyuzdanie” ucinały  jakąkolwiek dyskusję na temat wartości literackich, piękna mitologicznych dygresji czy interesujących wskazówek dotyczących realiów życia w Wiecznym Mieście u progu nowożytnej ery. Tymczasem dzieło to ani pornograficzne, ani obraźliwe, za to jedno z najbardziej uroczych: eleganckie, wyrafinowane, skrzące się dowcipem  z  odrobiną pikanterii.

Sydnejski aktor i reżyser Andrzej Siedlecki adaptuje właśnie „Sztukę kochania” Owidiusza. Zapytaliśmy się dlaczego?
- Czytam właśnie o Sokratesie, przeciwniku ówczesnej demokracji ateńskiej i żeby nie popaść w smutki, wziąłem na odtrutkę, dla rozrywki tekst Owidiusza. 
  I banalnie stwierdzam, że po zdjęciu 'kostiumu historycznego" - są współcześni i warto im się przyjrzeć z bliska.
U jednego- dominuje umiłowanie prawdy i wiedzy, a u drugiego - umiłowanie kobiety. Jeden i drugi przygląda się naturze ludzkiej, która mimo współczesnej formy zachowań, tak bardzo przecież w swojej istocie się nie zmieniła.

To na odtrutkę naszego , szalonego świata, dla rozrywki ale i dla przypomnienia odwiecznych  prawd o naturze ludzkiej, prezentujemy nagranie „Sztuki kochania” Owidiusza  wg tłumaczenia Juliana Ejsmonda w  interpretacji Andrzeja Siedleckiego (część I ):

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy