polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk oficjalnie oświadczył na forum bezpieczenstwa w Warszawie, że konflikt na Ukrainie to też nasza wojna. "Niezależnie, czy to się komuś podoba, czy nie, to jest nasza wojna" zagroził Tusk. Tymczasem Jak poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz w odpowiedzi na interpelację poselską, od 2010 r. Wg raportu NIK w Polsce nie wybudowano żadnego nowego schronu od 15 lat. Raport z 2024 r. ujawnił, że miejsca w schronach lub ukryciach ma zaledwie 4 proc. mieszkańców Polski. * * * AUSTRALIA: Australia Palestine Advocacy Network potępia przechwycenie przez Izrael Globalnej Flotylli Sumudów. Na pokładzie znajdują się nieuzbrojeni australijscy ochotnicy, którzy ryzykują wszystko, aby dostarczyć pomoc mieszkańcom Gazy, którzy stoją w obliczu ludobójstwa i głodu. Światowa Flotylla Sumudów została uruchomiona przy braku jakiejkolwiek interwencji rządu w trwającą prawie dwa lata izraelską rzeź w Strefie Gazy. Cywilne statki z pomocą humanitarną i wolontariusze są obecnie przechwytywani i zatrzymywani podczas przewożenia niezbędnych środków humanitarnych. Dostawy te obejmują żywność i pomoc medyczną. * * * SWIAT: 7 padziernika złoto osiągnęło rekordową cenę w swej historii przekraczając $ 4000 (USD) za uncję.
POLONIA INFO:

wtorek, 19 lutego 2013

Jak Joachim zdobył Górę Kościuszki?

Joachim na szczycie Mt Kosciuszko. Fot. B.Naglewicz
Uczestnicy wielkiej wyprawy rowerowej , odbywającej się pod hasłem: „Joachim zostawia raka w tyle. 10 000 km w pogoni za zdrowiem”, których w okresie  Nowego Roku gościliśmy w Sydney, pokonali kolejne wyzwanie, jakie przed sobą postawili. Na rowerach zdobyli najwyższy szczyt w Australii - Górę Kościuszki (2228 m n.p.m.)

Dla Joachima, który kontynuuje swoją rehabilitację na rowerze, był to od początku jeden z najważniejszych celów. Zdobycie szczytu o własnych siłach miało stanowić  koronny dowód na zwycięstwo nad chorobą. I udało się, choć nie bez przeszkód. Początkowo datę wyprawy opóźniały szalejące w Australii pożary. Z ich powodu czasowo zamknięte były parki narodowe. Ostatecznie w środę , 16 stycznia udało się podjąć próbę zdobycia szczytu.















Wyruszyli z obozu oddalonego o 35 kilometrów od szczytu. Tam zostawili bagaże i zapasy prowiantu, które na co dzień wiozą ze sobą w sakwach, po to by rowery były jak najlżejsze. Wjazd po górę rozpoczęli po asfaltowej drodze, która jednak z czasem zamieniła się kamienistą ścieżkę, na której jazda nie należy do najłatwiejszych. Ale po 6 godzinach wspinaczki dotarli w końcu do miejsca, od którego obowiązywał zakaz jazdy jednośladów (ok. 1 km od szczytu). Ponieważ jednak założenie było takie, że na szczycie znajdą się ze swoim sprzętem, posłużyli się fortelem.

- Staraliśmy się o specjalną zgodę na wjazd, ale niestety nam jej odmówiono ... dlatego zabraliśmy ze sobą tylko dwa koła, siodełko, kask i sakwy rowerowe. Dopięliśmy swego - śmieje się Joachim Czerniak.  
Zdobycie Góry Kościuszki było kolejnym punktem trwającej od początku października wyprawy. Z początkiem lutego rowerzyści  dotarli do  Melbourne.  Pokonali już ponad 8 tysięcy kilometrów. Teraz kontynuują podróż w kierunku Perth.
Bumerang Polski jest patronem medialnym wyprawy.  Caly opis wyprawy dzien po dniu: joachim.allforplanet.pl 
kb/BumerangMedia/Materiały prasowe



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy