polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

niedziela, 23 grudnia 2012

Wigilia na siodełku rowerowym

Wyprawa rowerowa  po Australii czteroosobowej ekipy Joachima Czerniaka ,  " 10 tys. km w pogoni za zdrowiem" ,  w tej chwili jest  w drodze do Sydney. Rowerzyści z Poznania chcą tu dotrzeć 29 grudnia, gdzie następnego dnia spotkamy ich na pikniku Bumeranga Polskiego w Bicentennial Park w Homebush Bay. Tymczasem  Wigilię i dni świąteczne podróżnicy spędzą na rowerach, choć to nie znaczy, że nie zamierzają obchodzić Bożego Narodzenia.

- Wzięliśmy ze sobą z Polski płytę z kolędami, od księdza w Brisbane dostaliśmy opłatek i kupiliśmy kilka ozdób choinkowych. Trudno nam będzie tu znaleźć świerk czy jodłę, dlatego ubierzemy jakieś przypadkowe drzewko przy naszej drodze i spróbujemy przygotować kolację najbardziej zbliżoną do wigilijnych potraw - mówi Joachim Czerniak.
Karpia z pewnością trudno im będzie kupić, ale ponieważ jadą wzdłuż australijskiego wybrzeża, to zjedzą w zastępstwie łososia lub pstrąga. Nie mają jednak zbyt dużo czasu na świętowanie, bo 25 grudnia rano ruszają dalej.
- Różnica czasu między nami a Polską to obecnie 10 godzin. Więc kiedy nasze rodziny i przyjaciele będą siedzieć przy wigilijnym stole, my będziemy już na rowerach pokonywać kolejne kilometry- mówi Robert Czerniak, ojciec Joachima.






Pokonywany dystans to z jednej strony wyzwanie, ale z drugiej strony- codzienna rehabilitacja dla Joachima. Jazda na rowerze pozwala mu walczyć ze spastycznością nóg, która jest konsekwencją wcześniejszej choroby. Na początku wyprawy nie było łatwo. Joachim miał kłopoty z adaptacją do australijskich upałów i lokalnej żywności. Ale z każdym dniem jego forma jest coraz lepsza, a on sam podkreśla, że czuje się silniejszy.

- Myślę, że jak przejedziemy te zaplanowane 10 tysięcy kilometrów, a może nawet trochę więcej, będę w naprawdę dobrej kondycji. Już widzę znaczącą różnicę, a mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej- dodaje Joachim.    

Wyprawę Joachima i codzienne relacje z jej przebiegu można śledzić na www.joachim.allforplanet.pl Tam również Internauci zostawiają swoje wyrazy wsparcia, pozdrowienia, a w ostatnich dniach także życzenia świąteczne dla Joachima.   

Organizację wyprawy umożliwiła Fundacja Allegro All For Planet.  Wspiera ją także Inicjatywa Policzmy się z Rakiem (www.policzmysie.pl). Patronat medialny objęły „Polska na rowery”, magazyn Rowertour , National Geographic i Bumerang Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy