polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała w środę do Sądu Rejonowego Warszawa Praga – Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Rzecznik prokuratury Łukasz Skiba poinformował, że akt oskarżenia wobec Grzegorza Brauna obejmuje siedem czynów, w tym zgaszenie świec chanukowych w Sejmie. * * * AUSTRALIA: Według nowych danych Australijskiego Urzędu Podatkowego chirurdzy są najlepiej opłacanymi specjalistami w Australii. 4247 osób zgłosiło średni dochód podlegający opodatkowaniu w wysokości 472 475 dolarów w latach 2022–2023” — czytamy w raporcie. Drugie i trzecie miejsce zajęli anestezjolog i pośrednik finansowy z odpowiednio 447 193 USD i 355 233 USD. Na czwartym miejscu uplasowali się specjaliści chorób wewnętrznych z kwotą 342 457 dolarów, a na pitym psychiatrzy z kwotą 288 146 dolarów. * * * SWIAT: Protesty antyprezydenckie i antyrządowe rozlewają się na Ukrainie. Na placu Iwana Franki w Kijowie już trzeci dzień trwa akcja protestacyjna przeciwko ustawie ograniczającej niezależność Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalistycznej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP). Na demonstrację w stolicy przyszło we środę ponad 4000 osób. Manifestują studenci w Charkowie, Lwowie, Dnieprze, Odessie, Iwano-Frankowsku, Zaporożu, Czerniowcach, Winnicy, Łucku, Krzywym Rogu, Tarnopolu, Żytomierzu, Równem, Połtawie, Chmielnickim, Czernihowie i Krzemieńczuku.
POLONIA INFO:

piątek, 14 września 2012

Józefa Jarosz nie żyje

Józefa Jarosz (1947-2012)
W niedzielę, 9 września zmarła tragicznie podczas kąpieli w basenie  na statku wycieczkowym w Egipcie Józefa (Ziuta) Jarosz - znana i ceniona postać Polonii w Melbourne: polonistka, nauczycielka, wychowawczyni i orgnizatorka kolonii letnich dla dzieci i młodzieży, redaktor naczelna „Tygodnika Polskiego” , redaktorka programów radiowych w Melbourne, czlonkini wielu organizacji polonijnych – informuje ks. Wiesław Słowik, rektor Polskiej Misji Katolickiej w Australii. Jozefa Jarosz miała 65 lat. 
Msza żałobna dla społeczności w Melbourne odbędzie się 20 września o godz. 19.15 w kościele Św. Ignacego w Richmond. Pogrzeb odbędzie sie 29 września w Polsce  w rodzinnym  Raniżowie na Podkarpaciu.


ŚP JÓZEFA JAROSZ

Matka Ani, Andrzeja i Jasia, babcia dwuletniego Maksia, polonistka, nauczycielka, wychowawczyni, organizatorka kolonii letnich dla dzieci i młodzieży, redaktor naczelna Tygodnika Polskiego, redaktor stałych programów radiowych, opiekunka społeczna, darczyńca wielu instytucji charytatywnych, funkcyjny członek wielu polonijnych organizacji, niestrudzona w bezinteresownej służbie dla polskiej społeczności w Australii, przyjaciel wielu ludzi i kochana przez wielu wybrała się w maju bieżącego roku na „pielgrzymkę życia”.
Zaczęła od Polski, w jej oczach zawsze najpiękniejszej ze wszystkich krajów świata, o której w jej obecności nie można było mówić źle. Musiała oczywiście zacząć od Zakopanego, gdzie po studiach w Krakowie podjęła pierwszą pedagogiczną pracę, gdzie też założyła rodzinę i zdobywała szlify wysokogórskiej ratowniczki. Teraz znowu biegała po stokach ukochanych Tatrach i cieszyła się spotkaniami z wieloma podhalańskimi przyjaciółmi. W czerwcu wzięła udział w kajakowym spływie w systemie wodnym rzeki Obry od Międzyrzecza po Łagów, a w lipcu przeszła na nogach paręset kilometrów pielgrzymim szlakiem „Santiago de Compostela” modlitwą i każdym dniem pielgrzymich trudów otulając jedno ze swoich lub zaprzyjaźnionych dzieci. W rodzinnym Raniżowie na Podkarpaciu spędziła kilkanaście spokojnych dni u boku swej siostry, Eli. Odwiedzała polskie kościoły, zamki, muzea, miasta, wsie i oczywiście całą masę ludzi, a końcowym, wymarzonym etapem jej „pielgrzymki życia” miała być Ziemia Święta, do której polscy pielgrzymi z Perth i Melbourne, prowadzeni przez Ojca Tomasza Bujakowskiego, wchodzili trasą Wybranego Narodu, z Egiptu przez pustynię i górę Synaj do Jeryho. W programie pierwszych dni przewidziano wycieczkę statkiem po rzece Nil. W niedzielę 9 września po obiedzie zdecydowała się wykąpać w płytkim basenie na najwyższym pokładzie statku i z tego basenu już nie wyszła. Nie pomogła szybka akcja ratowników ani wysiłki obecnego na statku lekarza. Reanimacja okazała się bezskuteczną.
Śp. Józefa żyła pośród nas pięknie, ofiarnie i mimo wielu cierpień, trudności i zawodów życiowych, niezwykle pogodnie i radośnie. Mimo uderzającej skromności i nie narzucania się nikomu, była jedną z najbardziej popularnych Polek w Australii.
Jej śmierć wstrząsnęła całą australijską Polonią i wieloma jej przyjaciółmi w różnych częściach świat, bo choć drobnej postury serce miała giganta. Potrafiła w nim pomieścić niespotykaną ilość dzieci, organizacji społecznych, dzieł, wydarzeń, programów, a przede wszystkim zwyczajnych, co dzień spotykanych ludzi. W nich to i w otaczającym nas świecie potrafiła każdego dnia zauważać unikalne piękno, bo sama była osobą wewnętrznie niezwykle piękną i taką pozostanie w naszej wdzięcznej pamięci. Wierzymy, że znajdzie pełnię radości, miłości i pokoju w ramionach Miłosiernego Ojca. Była dla nas wszystkich Jego nieocenionym darem.

Ks. Wiesław Słowik SJ


Uroczystości pogrzebowe

Dzieci śp. Józefy Jarosz podjęły niełatwą decyzję, aby ciało ich mamy zostało oddane polskiej ziemi w rodzinnym Raniżowie, o czym zresztą zawsze marzyła.

We czwartek, 20 września w kościele św. Ignacego w Richmond o godzinie 18.30 rozpocznie się Różaniec za śp. Józefę, a o 19.15 Msza święta żałobna, podczas której polska społeczność z Melbourne pożegna Ziutę.

Tydzień później, w sobotę, 29 września odbędą się ceremonie pogrzebowe w katolickiej parafii pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, założonej w Raniżowie na Podkarpaciu ponad 600 lat temu.

7 komentarzy:

  1. Wspaniała osobowość Polonii w Melbourne i wspaniała kobieta. Najszybciej odchodzą ludzie których nie chcemy zapomnieć
    Z.L z Bydgoszczy

    OdpowiedzUsuń
  2. To co Spotkalo Jozefe Jarosz , to nie przypadek. Czychanie na ludzkie spadki w dzielnicy Elsternwick oraz nieuczciwe prowadzenie Stowarzyszenia Polskiego wraz Prezesem oto moje doswiadczenia z Jozefa Jarosz. Tadek Ludwikowski

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakież to polskie... polskie piekiełko.
    De mortuis aut bene, aut nihil (Plutarch)
    Jak to dobrze, że ostatecznym sędzią będzie Bóg Miłosierny, a nie pan Ludwikowski.
    Towarzysz z tatrzańskich szlaków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sedzia milosierny,ale tez i sprawiedliwy,ktory za dobre wynagradza,a za zle karze!!!

      Usuń
  4. Dopiero teraz dotarlam do tej tragicznej informacji :( Znalam Ziutke z Melbourne gdy mieszkalam tam w latach 2004-2010.... Bylam opiekunem na jednym z obozow organizowanym przez Ziutke..... pozniej udzielalam sie w Tygodniku Polskim charytatywnie zainspirowana dzialalnoscia Ziutki. Nasz kontakt sie urwal w 2010 roku kiedy wrocilam do Polski.... Jest to dla mnie bardzo bolesna i tragiczna wiadomosc :( Taki dobry czlowiek, taki oddany polskiemu spoleczenstwu w Melbourne, wspaniala kobieta, pelna ciepla i dobrego slowa.... to prawdziwa tragedia. Spoczywaj w spokoju Ziutko! Bedzie mi cie brakowalo :( Jaka szkoda ze juz nigdy nie spotkamy sie na polskim festiwalu w Melbourne.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo pogodna, życzliwa, przyjezdna kobieta ... RIP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byla podlym czlowiekiem to Bog milosierny ukraal ZIUTE.

      Usuń

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Drugi Polak w Kosmosie
     Już w środę o godzinie 8.31 czasu polskiego z kompleksu startowego 39A w Centrum Lotów Kosmicznych Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie ma ruszyć misja Axiom 4. Na pokładzie kapsuły Dragon, która opuści Ziemię dzięki rakiecie Falcon 9, znajdzie się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Oprócz niego w kosmos polecą była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódczyni), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista misji Tibor Kapu z Węgier. Cała czwórka spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 14 dni.
    CZE-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • USA Zaatakowały Iran. Czy Trump Rozpoczął Trzecią Wojnę Światową?
    Prezydent USA Donald Trump poinformował, że w niedzielę rano Waszyngton przeprowadził serię szeroko zakrojonych ataków na trzy irańskie obiekty nuklearne.Jak napisał Trump na swojej platformie Truth Social, celem „bardzo udanego ataku” były miejscowości Fordow, Natanz i Isfahan.Amerykański przywódca wygłosił później transmitowane w telewizji przemówienie z Białego Domu, w którym stwierdził, że irańskie obiekty nuklearne zostały „całkowicie i kompletnie zniszczone”.Ostrzegł Teheran przed odwetem, mówiąc, że „musi teraz zawrzeć pokój”, w przeciwnym razie „przyszłe ataki będą o wiele poważniejsze”.Iran twierdzi, że w dotkniętych miejscach nie stwierdzono skażeniaAtaki na irańskie obiekty nuklearne oznaczały...
    CZE-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Izrael - Iran. O co naprawdę chodzi?
     13 czerwca 2025 roku rozpoczęla się wojna izraelsko-irańska zapoczątkowana masowymi bombardowaniami celów związanych z irańskim programem nuklearnym przez Siły Powietrzne Izraela w ramach operacji  „Powstający Lew”, ang. Operation Rising Lion i następującej po nich irańskiej odpowiedzi rakietowej na Izrael w ramach operacji „Dotrzymana Obietnica 3”. Według doniesień zachodnich mediów prezydent USA Donald Trump, wieloletni sojusznik Izraela, nie wyklucza bezpośredniej interwencji militarnej w konflikcie.O nowym konflikcie na Bliskim Wschodzie mówi politolog, dr Leszek Sykulski, człowiek który jako jedyny w przestrzeni publicznej trafnie przewiduje i mówi bez ogródek jakie...
    CZE-19 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Jan Engelgard: Po pierwsze Polska
    Po pierwsze Polska.  Takie hasło powinno być naczelnym wyznacznikiem polskiej polityki, tak na gruncie wewnętrznym, jak i międzynarodowym.Obrona polskiego interesu narodowego i nie uleganie fobiom, chwilowym nastrojom, sympatiom czy ideologicznemu zacietrzewieniu. Pojedynczy obywatel może mieć swoje poglądy nacechowane emocjami i swoją własną oceną sytuacji, ale państwo powinno być od tego wolne.Piszę te słowa, kiedy na Bliskim Wschodzie mamy kolejną odsłonę konfliktu zagrażającego stabilizacji już nie tylko w tym regionie, ale na całym świecie. Zbyt dużo mocarstw jest czynnie zaangażowanych po jednej, czy drugiej stronie tamtejszej barykady, by nie dostrzec wynikających z tego zagrożeń. Wszyscy kalkulują, co im się opłaci i jak...
    CZE-16 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Sejmowy spektakl. Tusk przetrwał. Polska niekoniecznie
     11 czerwca 2025 roku. Środa. W Sejmie goręcej niż w piecu na Podlasiu, a na galerii dziennikarskiej ruch większy niż w centrum handlowym przed Wigilią. W końcu wydarzenie sezonu: głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. Prawdziwe polityczne show. A wszystko przez jedno nazwisko: Karol Nawrocki. Prezydent elekt. Człowiek, który wygrał z Rafałem Trzaskowskim – ulubieńcem jednej połowy Polski i zmorą tej drugiej.Gra o stołki i przetrwanieZwycięstwo Nawrockiego to nie tylko kłopot. To megablokada dla rządu Tuska, który poczuł, że za chwilę wszystko mu zablokują – i fundusze, i ustawy, i nawet powietrze w sali kolumnowej. Dlatego Donald, stary wyga, zagrał va banque. „Wotum albo koniec” – dramatyzował. I co? 243 za. 210 przeciw. Nikt się...
    CZE-12 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Sejm uczcił ofiary UPA - Ukraina broni morderców
     Sejm uchwalił  ustawę o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez ukraiskich nacjonalistw z OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. W błyskawicznie wydanym oświadczeniu ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych dotyczącym decyzji polskiego Sejmu o ustanowieniu 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów, strona ukraińska przekroczyła granice dyplomacji, historii i przyzwoitości. Dokument opublikowany przez MSZ Ukrainy to jawna próba relatywizowania zbrodni wołyńskiej, a jego ton i treść są nie do zaakceptowania z perspektywy polskiego interesu narodowego.Komentarz publicystów Myśli Polskiej:
    CZE-07 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Najkrótsza prezydentura świata
     Nie dość, że przegrał wybory z politycznym nowicjuszem, to jeszcze zbłaźnił się, obwieszczając pochopnie własny triumf. Duet Miziołek & Warzecha barwnie, ostro i nie bez złośliwości analizuje powody niedzielnej klęski Trzaskowskiego. Wymienia jej współautorów: sztabowców z Bożej łaski, Tuska, Gajewską, nadgorliwe media... I przytacza pełne pogardy opinie przegranych. Autorzy "Rozjazdu" zastanawiają się także, jak szybko prezydent elekt uniezależni się od partyjnego zaplecza PiS.
    CZE-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->