polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prezydent Karol Nawrocki poinformował podczas piątkowego oświadczenia, że "w sposób jednoznaczny zdecydował się zawetować ustawę wiatrakową, bo to rodzaj szantażu wobec społeczeństwa". Politycy rządzącej koalicji nie kryją oburzenia i zarzucają prezydentowi, że sprzeciwia się niższym cenom prądu. "Zła wola albo koszmarna niekompetencja prezydenta Nawrockiego. Niewykluczone, że jedno i drugie. Jego weto oznacza droższy prąd dla wszystkich Polaków – dziś i w przyszłości. Pierwsze egzaminy: z dyplomacji i energetyki oblane. Zapłacą wszyscy" – ocenia premier Donald Tusk. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese ogłosił, że Australia dołączy do grona państw, które uznały Państwo Palestyńskie. Decyzja ta zostanie sformalizowana podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu. * * * SWIAT: – Szczyt na Alasce wzmocnił moje przekonanie, że mamy pokój na wyciągnięcie ręki, i że może być to znaczący krok, że Putin zgodził się przyjąć gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. To jest jeden z kluczowych punktów, który musimy dziś rozważyć, kto będzie się czym zajmował. Jestem optymistą. Myślę, że narody europejskie będą mogły przyjąć znaczną część tego obciążenia – mówił prezydent USA na spotkaniu w gronie europejskich liderów, do którego doszło tuż po rozmowie Trumpa z Zełenskim w Gabinecie Owalnym. * "Niemożliwe" jest, aby Krym wrócił do Ukrainy lub aby kraj ten przystąpił do NATO - powiedział we wtorek prezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla telewizji Fox & Friends. Półwysep Krymski, który jest zamieszkany głównie przez etnicznych Rosjan, w przeważającej większości zagłosował za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej wkrótce po wspieranym przez Zachód zamachu stanu w Kijowie w 2014 roku, który wyniósł do władzy nacjonalistyczny rząd ukraiński.
POLONIA INFO:

sobota, 4 sierpnia 2012

Canberra przeciwna powstaniu bazy USA w WA


Garden Island, Naval Base HMAS Stirling, Western Australia.
Fot. G. .Bowland

Rząd Australii jest przeciwny powstaniu na swoim terytorium bazy wojskowej USA dla amerykańskich okrętów wojennych. Przeniesienie flotylli z bazy w USA na zachodnie wybrzeże Australii zaproponował związany z Pentagonem amerykański instytut badawczy.

Australijski minister obrony Stephen Smith powiedział w czwartek, że rozmowy o zwiększonym dostępie marynarki USA do australijskiej bazy HMAS Stirling na południe od Perth są w toku, zastrzegł jednak, że placówka "nigdy nie stanie się amerykańską bazą".

"Od początku rozmów nie było cienia wątpliwości - nie mamy w Australii baz USA i nie widzimy potrzeby ich istnienia" - powiedział Smith w telewizji  ABC.  
Propozycję alokacji stacjonującej w bazie na wschodnim wybrzeżu USA morskiej grupy uderzeniowej do Australii zawiera raport Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych. Jak podkreślił Smith, rząd USA nie poparł oficjalnie propozycji instytutu.

Jak pisze agencja AP, koszt przystosowania HMAS Stirling do pobytu amerykańskich okrętów szacowany jest na 1 mld dolarów. Grupa uderzeniowa składa się z lotniskowca, dwa krążowników, dwa lub trzech niszczycieli, dwóch okrętów podwodnych o napędzie atomowym oraz dziewięciu eskadr lotnictwa.

W przypadku realizacji projektu, Australia byłaby drugim, po Japonii, krajem w rejonie Azji i Pacyfiku, w którym stacjonują amerykańskie morskie grupy uderzeniowe.

Waszyngton i Canberra zapowiedziały w ubiegłym roku wzmocnienie współpracy wojskowej. 2500 amerykańskich żołnierzy ma regularnie ćwiczyć w północnej Australii, także lotnictwo amerykańskie zamierza korzystać w większym stopniu z australijskich poligonów.

Chiny skrytykowały amerykańsko-australijskie plany zacieśnienia współpracy wojskowej, określając je mianem "powrotu do zimnej wojny".

Od zakończenia II wojny światowej w Australii nie było amerykańskich baz wojskowych. W minionych dziesięcioleciach działały jedynie trzy ośrodki radarowe i wczesnego ostrzegania USA, jednak w związku z licznymi protestami społecznymi przekształcono je w australijsko-amerykańskie placówki. Obecnie istnieje jeszcze tylko jeden taki ściśle tajny ośrodek - w Pine Gap w środkowej Australii. (PAP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy