polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Inicjatywa Polska stworzą nowe ugrupowanie o nazwie Koalicja Obywatelska. Zjazd zjednoczeniowy odbędzie się w sobotę. Na wydarzeniu pojawią się najważniejsi politycy PO z Donaldem Tuskiem na czele, będą również liderzy Nowoczesnej Adam Szłapka i Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese i Donald Trump spotkali się osobiście po raz pierwszy oficjalnie. Jednym z głównych tematów spotkania obu przywodcow to kluczowa umowa dotycząca wydobycia minerałów. Umowa przewidywałaby wyłączny dostęp Stanów Zjednoczonych do kluczowych surowców mineralnych Australii, w zamian za co Stany Zjednoczone miałyby inwestować w przetwarzanie australijskich surowców . Podczas spotkania Trump skrytykował ambasadora Canberry w USA, Kevina Rudda, który wczaśniej krytykował Trumpa mówiąc mu: „Ja też cię nie lubię”. * * * SWIAT: Bruksela ogłosiła 19. pakiet sankcji na Rosję. Najnowszy pakiet sankcji UE wprowadza między innymi zakaz importu gazu skroplonego. Krótkoterminowe kontrakty mają być zrywane od 2026 roku. Unia nakłada też sankcje na kolejnych 117 statków z tzw. floty cieni, które transportują ropę, łamiąc międzynarodowe restrykcje. Sankcjami objęto już łącznie niemal 560 jednostek. Nałożony został również zakaz transakcji na koncerny Rosnieft i Gazprom Nieft. Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin żartował z najnowszych unijnych sankcji. Powiedział: „Anulowanie zakupu naszych toalet będzie ich drogo kosztować. Myślę, że będą potrzebować naszych toalet, jeśli będą się tak dalej zachowywać".
POLONIA INFO: Festiwal Polski - Klub Sportowy "Polonia", 26.10, godz. 11:30

środa, 1 sierpnia 2012

Apel prezydenta o narodowy marsz ponad podziałami

Z apelem zainicjowania "wspólnego narodowego” marszu 11 listopada zwrócił się prezydent Bronisław Komorowski do powstańców uczestniczących we wtorkowych uroczystościach przed pomnikiem Powstania Warszawskiego. Jesteście dla nas wzorem i drogowskazem - mówił.




"Powstanie Warszawskie było najbardziej ofiarnym i najbardziej dramatycznym ze wszystkich naszych powstań narodowych" - podkreślił prezydent Komorowski.
Zwracając się do powstańców, prezydent podkreślił, że nie ma godniejszych od nich strażników niepodległości i narodowych wartości. "Jesteście dla nas wzorem i drogowskazem, jak najlepiej i najwierniej służyć Polsce także dziś" - powiedział Komorowski i poprosił środowisko powstańców, by zainicjowało w Warszawie na 11 listopada - w dniu Święta Niepodległości - "wspólny narodowy marsz ponad podziałami politycznymi" jako "wspólny hołd dla suwerennego państwa polskiego".
"Wiem, że wielu z Was - podobnie jak i ja - boleśnie przeżyło uliczne awantury towarzyszące temu świętu w Warszawie w ubiegłym roku" - mówił, prosząc, by razem postarano się o godne uczczenie tego dnia. "Niech w tym marszu staną obok siebie ludzie różnych poglądów. Niech połączy ich wspólna idea suwerenności, silniejsza niż jakiekolwiek podziały i różnice" - mówił Komorowski.
Prezydent podkreślał, że 68 lat temu warszawiacy z bronią w ręku starli się z niemieckim nazizmem, "ale szansy na pokonanie go, przegrywającego na frontach wojny, pozbawiła ich wyrachowana bezczynność Stalina, dzięki czemu Hitler mógł bezkarnie mordować i niszczyć stolicę państwa polskiego".

"W tak beznadziejnej sytuacji Powstanie Warszawskie musiało skapitulować, ale nie poszło na marne" - mówił prezydent, podkreślając, że dla jego pokolenia - ludzi Solidarności - ideały powstańcze były inspiracją, która doprowadziła do przemian w 1989 r.
Komorowski przypomniał, że powstańcza walka połączyła ze sobą ludzi z różnych środowisk - także politycznych. "Na szczęście dzisiaj nie musimy mierzyć się z wyzwaniami tak dramatycznymi, ale narodowej solidarności i wspólnotowości potrzeba nam dzisiaj jak powietrza. To spoiwo musi być silniejsze od podziałów politycznych. (...) Nie ma wolności bez politycznej wielobarwności, ale partyjny interes powinien kończyć się tam, gdzie w grę wchodzi racja stanu i dobro wspólne suwerennego Państwa Polskiego" - powiedział.
"68 lat to cała epoka. (...) Obchodzona co roku rocznica Powstania Warszawskiego należy do tego rodzaju uroczystości, które niezłomnie wywołują zainteresowanie społeczeństwa polskiego. Doroczne dni Powstania wrosły w tradycję nieujarzmionego miasta" - mówił gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich.
"Nie przychodzimy na powstańcze uroczystości w glorii zwycięzców. Świadomość straszliwego dramatu przez całe długie życie wypełnia nasze serca i myśli. Nosimy jednak w sobie poczucie dumy, że w chwilach najcięższej próby daliśmy naszej ojczyźnie wszystko, na co nas było stać. Bez nakazu, bez przymusu i roszczeń do jakichkolwiek korzyści osobistych" - mówił Ścibor-Rylski.
Jak podkreślił, dawni powstańcy nie ukrywają dumy, że byli częścią narodu zjednoczonego w walce, solidarnego we współżyciu, narodu darzącego zaufaniem swoich przywódców i dowódców. "Dziś, gdy jesteśmy u schyłku, chcielibyśmy mieć nadzieję, że to, co najpiękniejsze w powstańczym etosie: żarliwa i bezinteresowna miłość ojczyzny będzie przenikała w codzienne życie Polaków, zwłaszcza tych, którzy ponoszą ciężar odpowiedzialności za los naszego kraju" - oświadczył.
Powstanie Warszawskie było największym niepodległościowym zrywem Armii Krajowej i największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie. Rozpoczęte 1 sierpnia 1944 r., na rozkaz Komendanta Głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", miało w założeniach trwać kilka dni; zakończyło się kapitulacją po 63 dniach walk. Poległo lub zostało zamordowanych przez Niemców 18 tys. powstańców i ok. 180 tys. cywilów.
Po kapitulacji żołnierze Armii Krajowej zostali wywiezieni do obozów jenieckich, a ludność cywilna wypędzona z miasta. Część warszawiaków została wywieziona do Niemiec na roboty, inni do obozów koncentracyjnych. Niemcy, łamiąc postanowienia aktu kapitulacyjnego, rozpoczęli systematyczne niszczenie Warszawy - burzono większość zabytków, pomników, szkół, kościołów i bibliotek. Spaleniu uległy archiwa i dzieła sztuki. (PAP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy