![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOaPTephfhdm0E4d-FUv6wv4F73vHjLYGWbgBGp_db_dgkQKmlFDA-tlnysEkxP5homr1Z7nMYYrD_bWjuHoMG7DQGMxwIcKnhTghpUwpkk3ce2E3TCFbv9wP6is189CwcbWuGdk56WXI/s320/bpIMG_8448.jpg)
Festiwal jest zorganizowany po raz pierwszy przez radę miasta, której burmistrzynią jest Clovey Moore - pasjonatka rowerów. To za jej kadencji ulice centrum Sydney zmieniły się radykalnie. Wiele pasów ulic zostało zamkniętych dla samochodów i przekształconych w rowerowy network. Wciąż jednak trudno przekonać ludzi pracujących w sydnejskim CBD aby zamiast stać w korkach jadąc do pracy, przesiedli się na rowery. Wszystko jednak wskazuje na to, ze powoli rower w Sydney staje się modny. Właśnie aby zachędzić bardziej mieszkańców metropolii do jazdy na rowerze nie tylko od święta , zorganizowany został ten festiwal. Od 8 do 16 października odbywają sie w mieście różne imprezy związane z rowerami m.in. Bike Bespoke – artystyczna prezentacja kultury rowerowej w Powerhouse Museum, Bicycle Film Festival na Bondi Beach czy Ride to Work Day 12 października i śniadanie w Hyde Park fundowane przez miasto dla tych , którzy zdedecydowali przyjechać do pracy na rowerach w tym dniu. Po śniadaniu można było skorzystać z darmowego serwisu rowerowego i uzyskać profesjonalne rady dotyczace jazdy na rowerze w dużym mieście.
Festiwal zakończy jutro doroczny Spring Cycle, czyli wielki rowerowy rajd miejski z CBD i North Sydney do Olympic Park. Zaplanowanych zostało kilka tras dla zaawansowanych i dla rodzin z dziećmi ( rodziny z małymi dziećmi będą miały zakończenie w Pirrama Park, Pyrmont) a Harbour Bridge w jutrzejszy niedzielny poranek będzie specjalnie otwarty tylko dla rowerzystów.
Fotoreportaż Krzysztofa Bajkowskiego z Ride to Work Day Breakfast w Hyde Park, który odbył się w środę 12 października.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy