polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: „Rzeczpospolita” opublikowała artykuł, w którym ujawniła, że według nieoficjalnych ustaleń w dom w Wyrykach uderzyła rakieta AIM-120 AMRAAM wystrzelona z polskiego F-16. Wcześniej władze i liczne media w Polsce oskarżały o to Federację Rosyjską w tym wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki na forum Rady bezpieczeństwa ONZ. * * * AUSTRALIA: W Melbourne, Sydney i innych miastach odbyły się duże demonstracje, w których rywalizujące ze sobą grupy podnosiły argumenty dotyczące m.in. suwerenności rdzennej ludności czy sprzeciwu wobec imigracji.Transparenty niesione przez protestujących odzwierciedlały skrajnie różne cele: “Rally against racism”, “Sovereignty never ceded”, “Save Australia” and “Australia unites against government corruption”. W Melbourne „Wiec przeciwko rasizmowi” został zablokowany przez policję konną, która utworzyła linię, uniemożliwiając protestującym kontakt z antyimigracyjną i antykorupcyjną demonstracją. * * * SWIAT: "Realizacja prowokacyjnej idei kijowskich i innych głupków o utworzeniu »strefy zakazu lotów nad Ukrainą« i możliwości zestrzelenia naszych bezzałogowych statków powietrznych przez kraje NATO będzie oznaczała tylko jedno – wojnę NATO z Rosją. Należy nazywać rzeczy po imieniu!” – ocenił były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wezwania Radoslawa Sikorskiego do zestrzeliwania przez NATO rosyjskich dronów i rakiet nad Ukrainą .
POLONIA INFO:

niedziela, 23 października 2011

Akcje policji przeciwko Occupy Melbourne, Occupy Sydney

Miniony tydzień na Martin Place. Fot. K.Bajkowski
Obozowisko „oburzonych” na Martin Place w centrum Sydney, którzy od tygodnia protestują przeciwko chciwości wielkich kororacji i banków,  zostało zlikwidowane  dziś tuż przed świtem przez policję. Aresztowano 40 osób. Dwa dni temu policja zlikwidowała, przy użyciu siły, koni, psów bojowych i gazu łzawiącego podobne obozowisko protestujących w Melbourne. Aresztowano 100 osób.

Protesty w obu metropoliach australijskich  pod hasłem Ocuppy Melbourne, Ocuppy Sydney wpisują się w globalną falę protestów przechodzących przez ponad 900 miast zapoczątkowanych okupacją  Wall Streel w Nowym Jorku od 17 września.

 Choć gospodarka Australii, oparta w znacznej mierze na eksporcie surowców  stosunkowo najmniej odczuła dotychczas skutki światowego kryzysu a bezrobocie pozostaje na niskim poziomie, australijscy  protestujacy dołączają sie do „oburzonych świata” w ramach solidarności.

Tymczasem  legenda „Solidarności”,  Lech Walęsa dostał zaproszenie od demonstrantów z Wall Street. Ten, który zapoczątkował obalanie w pokojowy sposób systemu komunistycznego jest teraz  zapraszany jako guru obecnej rewolucji. Wałęsa solidaryzuje się z falą protestów przeciwko zachłanności instytucji finansowych ale wyraża obawy co do jej rozwoju i zakończenia. W ostatnim wywiadzie dla „Faktu” polski laureat  pokojowej Nagrody Nobla powiedział:

- Banki dostają pieniądze podatników, a nie poczuwają się do współodpowiedzialności za kryzys. Wie pani, ile bankierzy biorą pieniędzy? Ludu mój ludu! To zbrodnia. Ludzie z głodu umierają, a oni nie mają umiaru.

Według Wałęsy protesty oburzonych, które przechodzą obecnie przez Europę , USA ( i Australię – przyp. red.) mogą się skończyć „rozwaleniem systemu. Wyraził jednak  obawy, że może dojść do anarchii. – Poprzednie lata doprowadziły do wielu nieprawidłowości, nieuczciwości, wręcz do grabieży – zaznaczył w wywiadzie dla gazety  były prezydent Polski , podkreślając, że teraz przychodzi czas na rozliczenie.

media/kb



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy