polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk chce ufortyfikować granice z Białorusią i Rosją. Oświadczyl, że podjął decyzję, aby zainwestować w to 10 mld zł. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Prezydent Iranu Ebrahim Raisi zginął w katastrofie helikoptera w rejonie przy granicy z Azerbejdżanem. Również wszyscy członkowie delegacji prezydenta Iranu, w tym minister spraw zagranicznych Hosein Amir Abdollahian, zginęli, donosi agencja prasowa Mehr. Rozbity helikopter to amerykański Bell 212, donosi Tasnim. Maszyna, w której leciał Raisi, została całkowicie spalona. Przyczyny wypadku są wciąż nieznane.19 maja Raisi i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew spotkali się na granicy państwowej, aby wziąć udział w inauguracji nowych elektrowni wodnych.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

czwartek, 24 listopada 2011

Gorączka złota (3)

Gorączka złota - Seweryn Korzeliński
 Andrzej Siedlecki

Sprawdzanie licencji
Jak Pan Seweryn, patriota[1], dołączył do tysięcy poszukiwaczy złota?
Ano, jakby nie z własnej chęci, a raczej z musu, bo okoliczności dla rodaka naszego nie były sprzyjające, a los jego był podobny do innych polskich żołnierzy  tułaczy, których historia wygnała na obce lądy. Na wieść o powstaniu przeciwko Rosjanom Pan Seweryn  porzuca studia prawnicze, by wziąć udział w listopadowej insurekcji przeciwko okupantom. Po upadku powstania, razem z polskim oddziałem walczy dalej w powstaniu węgierskim z 1848 roku przeciwko Austrii, drugiemu okupantowi polskich ziem. Otrzymuje stopień majora. Po upadku powstania jest więziony w Turcji, stamtąd udaje mu się przedrzeć do Francji – bieda i poniżenie, potem Anglii – też bieda i poniżenie! Emigranci bez zawodu i znajomości języka nie mogą mieć żadnych widoków na przyszłość. Może  życie Pana Seweryna potoczyłoby się inaczej, bo oto otrzymuje propozycję, by uczyć niemieckiego, ale pod warunkiem, by zgolił swe „okropne wąsiska”, których jak twierdzi, Anglicy w ogóle u nikogo nie cierpią. Propozycja ta wydaje mu się nieco dziwaczna, bo jakże to, ma się wyrzec części swojej szlacheckiej osobowości... i wygląd zewnętrzny ma być ważniejszy od innych zalet? Nie! Stanowczo odmawia i o jego losie zadecydują... wąsy!!
 Tak więc w 1852 roku, razem z weteranami z polskiego i węgierskiego powstania wypływa z Anglii i w wieku 48 lat, przypływa do Australii. Przed dotarciem do portu w Melbourne kapitan statku "Great Britain" wyraża sympatię dla podróżujących nim Polaków, wręczając im list z wyrazami uznania za wzorowe postępowanie w ciągu trzymiesięcznej żeglugi. Pisze w liście: „Jestem dumnym, że los sprowadził Panów na pokład okrętu, którego ja jestem komendantem”. I ostatniego dnia podróży zaprasza grupkę rodaków na długą i wystawną biesiadę, mocno trunkami oblewaną. Wyróżnienie to nie lada wśród podróżujących, składających się z czternastu różnych narodowości o różnych skłonnościach i nałogach, których przedstawicieli komendant nierzadko musiał karać aresztem, lub zakuć nawet w łańcuchy. Przy obiedzie nie obeszło się bez śpiewów i choć nasi rodacy ostro się wymawiali, to musieli zaśpiewać...i nagle na „końcu świata” wody Pacyfiku niosły w dal dumkę Zalewskiego: „Nie masz bo rady dla duszy kozaczej - U nas inaczej, inaczej, inaczej”. Angielskie towarzystwo podłapało słowo „inaczej”, dodało „Hurra!” – i  tak to wszystkich „zelektryzowało”, że w ogólnej wesołości, wazę znów ponczem napełniono. Pan Seweryn widząc, że zanosi się na nocną pohulankę, wymyka się cichaczem do kajuty, by zachować przytomność i siły na resztę dni niewiadomych, a po pierwszym noclegu pod drzewem, przygotować się na wyprawę do buszu, miejscowego Eldorado.

Poszukiwacze złota mieszkali w prymitywnie skleconych przez siebie budach lub namiotach. Nie bardzo chroniły one przed potwornym upałem i słońcem, tropikalnymi ulewami i muchami, szukającymi wszędzie wilgoci i wdzierającymi się do oczu, i uszu brodatych górników. Prawdziwe przekleństwo! Nieszczęśliwiec, ukąszony w spojówkę oka po dwudziestu czterech godzinach nie mógł już rozpoznać spuchniętej twarzy, przy czym spojówki zakrywały mu ledwo widzące oko. Na szczęście, po kilku dniach opuchlizna znikała.  Nasz rodak, mimo że zahartowany w bojach – i to dosłownie, niczego tak się nie bał, jak infekcji i ciągle gałązkami odganiał się od natrętów.

środa, 23 listopada 2011

Polish Christmas na Darling Harbour - program


Do kolejnego polskiego Bożego Narodzenia na Darling Harbour w Sydney - największej  imprezy plenerowej  w NSW organizowanej przez mieszkających tu Polaków zostało 10 dni. Impreza rozpocznie się o godz 10.00, w niedzielę 4 grudnia.
 W tym roku na murawie Parku Tumbalong - tradycyjnego miejsca tej dorocznej polskiej  imprezy,  rozstawionych będzie 19 stoisk z różnościami  - od specjalności kulinarnych po świąteczne prezenty, namiot edukacyjny oraz  ogródek piwny - oczywiście z polskim piwem.
Bumerang Polski będzie miał również swoje bardzo atrakcyjne stoisko. Będzie więc to pierwsza okazja do bezpośredniego spotkania się z członkami stowarzyszenia Bumerang Polski - Bumerang Media Inc. O szczegółach napiszemy wkrótce.
 Tymczasem   program sceniczny został już dopięty na ostatni guzik. Kierownik artystyczny imprezy, Dariusz Paczyński przesłał nam dzisiaj szczególowy harmonogram ponad pięciogodzinnych występów na scenie tegorocznej edycji Polish Christmas na Darling Harbour.

  POLISH CHRISTMAS 2011 PROGRAMME:

11:00am        WELCOME by Masters Of Ceremonies
11:10am        OPEN MICROPHONE-morning session
11:40 am      Sylwester Gladecki -ballads

12:00noon    POLISH Bugle-Call
12:05pm       KOSCIUSZKO HERITAGE INC. - special presentation
                      and Olivia Kierdal -singer
12:10pm        Polonaise - Volunteers’ dance
12:30pm        SYRENKA –Polish Dance Ensemble

1:00pm          SBS Radio - Live Broadcast
1:10pm           OFFICIAL OPENING by the Consul General
                        of The Republic of Poland   in   Sydney Mr. Daniel Gromann
1:15 pm         Representing premier of NSW- Minister Victor Dominello
1:20pm          POLISH COOKING SHOW- MY KITCHEN RULES WINNERS 2011 - Samantha and Izabella Jakubiak
1:50pm          LAJKONIK - Polish Song & Dance Ensemble

2:15pm          SBS Radio - Live Competition on Stage
2:25pm          PODHALE  - Polish Song & Dance Ensemble  
2:50pm          MAGDALENA WOLLEJKO –Star from Poland,
                     and MICHAL  MACIOCH-singer

3:05pm          KUJAWY - Polish Dance Ensemble
3:30 pm        OPEN MICROPHONE-afternoon session
3:45pm         NOSTOS BAND- music from Greece

4:15 pm         CABARET “VIS-A-VIS” –show
4:45pm         RAY WOODS & WODZGA -rhythm and blues

5:00pm          POLISH CHRISTMAS CAROLS CONCERT
5:30pm          FINALE

Bumerang Polski jest patronem medialnym imprezy.

wtorek, 22 listopada 2011

Konkurs dla Polonii: „Polska wieś - dziedzictwo i przyszłość”

 Fundacja na  Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa ogłasza Konkurs dla Polonii „Polska wieś - dziedzictwo i przyszłość” na prace prezentujące polską wieś, obszary wiejskie (zbiory listów, monografie, sagi rodzinne itp.) napisane przez Polaków mieszkających poza granicami Polski, które nie zostały wydane i upowszechnione w kraju i w środowiskach polonijnych, a których opublikowanie będzie stanowiło ważny wkład w dokumentowanie i upowszechnianie  historii polskiej wsi.
Projekt konkursu dla Polonii jest wynikiem doświadczeń, jakie jego organizator – Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa (FDPA ) – zdobył podczas realizacji trzech edycji konkursu krajowego „Polska wieś – dziedzictwo i przyszłość”.
 Więcej informacji o dotychczasowej działalności Fundacji oraz poprzednich edycjach konkursu „Polska wieś – dziedzictwo i przyszłość”dostępnych jest tutaj:



poniedziałek, 21 listopada 2011

Siódmy Polski Festiwal w Melbourne

Pierwszy polski festiwal w Melbourne odbył się siedem lat temu w Muzeum Emigracji w zamkniętym pomieszczeniu, ale kolejne sześć już na centralnym placu miasta, prestiżowym i nowocześnie zaprojektowanym Federation Square.  Wczoraj pod hasłem: "Bringing a Taste of Poland to Melbourne" odbył się właśnie ten siódmy polski dzień pełen atrakcji dla dzieci i starszych przy zaangażowaniu ponad 400 osób. Festiwal jest jedyną okazją pokazania polskiej kultury zwykłym Australijczykom. Były m.in.  występy zespołów folklorystycznych: Łowicz, Polonez, Syrenka i  Lajkonik, pokazy mody polskiej projektantki Doroty Jelonkiewicz i hejnał mariacki 9-letniego hejnalisty. Stoiska oferowały polskie biżuterie, polskie wycinanki, szopki krakowskie, wyroby rękodzielnicze, kulinarne, książki i płyty.
Rząd Stanu Victoria obiecał wspomóc imprezę w wysokości 100 tys. dolarów.


niedziela, 20 listopada 2011

Rząd kontynuacji czy przełomu?


Po przedstawieniu przez premiera Donalda Tuska składu nowego rządu, komentatorzy i politycy wydają się być zawiedzeni. Nie ma w nim żadnych niespodzianek, których by wcześniej nie odkryli dziennikarze, łącznie z nominacją filozofa (ale doktora politologii) Jarosława Gowina na stanowisko ministra sprawiedliwości.
Próbuje się temu rządowi przydzielić różne etykiety – polityczny, autorski, rząd hegemona, czy nawet, jak to określił sam premier, rząd zderzaków (przed skutkami kryzysu). Chyba najtrafniejsze określenie to rząd zadaniowy. Nie mamy do czynienia z rekonstrukcją rządu, ponieważ poprzedni nie rozleciał się, lecz stabilnie dotrwał do końca kadencji, ale raczej z kontynuacją. To rząd, gdzie najważniejsze resorty (finansów, skarbu, gospodarki, rozwoju regionalnego, spraw wewnętrznych, administracji i cyfryzacji, obrony, spraw zagranicznych) z punktu widzenia interesów gospodarczych państwa pozostały nienaruszone, lub są prostą kontynuacją poprzez awansowanie sekretarzy i podsekretarzy stanu na stanowiska ministrów konstytucyjnych. Jest oczywiście także wymiar polityczny, związanie z premierem i rządem pewnych ludzi i frakcji politycznych Platformy Obywatelskiej – tym są nominacje konserwatysty Gowina do MS i lewicującego Bartosza Arłukowicza, który objął resort ochrony zdrowia. Ukłonem w stronę parytetu płci jest nominacja Joanny Muchy, ale znający ją wiedzą, że nie jest to osoba słaba i nie będzie li tylko ozdobnikiem gabinetu Donalda Tuska.
Rząd pozostanie centrum legislacji państwa, szerzej – głównym centrum władzy. Premier, mający niepodważalną legitymację rządzenia, a także silną pozycję w swojej partii, doprowadził do znacznego osłabienia prezydenta w roli władzy wykonawczej, nic nie zabierając prestiżowi tego urzędu, a przede wszystkim osłabił rolę Sejmu. Nominacja na stanowisko marszałka Sejmu całkowicie oddanej Donaldowi Tuskowi Ewy Kopacz jest tego koronnym dowodem. Spójność klubu PO w Sejmie potwierdza alians premiera z jego szefem, Rafałem Grupińskiem, stronnikiem Grzegorza Schetyny. To każe inaczej patrzeć na sprawę samego byłego marszałka. Również podział ról w rządzie wskazuje, że premier chce trzymać władzę w swoich rękach, prawdziwe centrum dowodzenia jest w Alejach Ujazdowskich, w Kancelarii Premiera Rady Ministrów. Wskazuje też na to wzmocnienie pozycji Tomasza Arabskiego, który nie tylko pozostał szefem kancelarii, ale również został szefem Komitetu Stałego RM. To poważna funkcja, warto sobie przypomnieć jak ważną rolę w rządzie Jarosława Kaczyńskiego odgrywał Przemysław Gosiewski.