polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Premier Donald Tusk chce ufortyfikować granice z Białorusią i Rosją. Oświadczyl, że podjął decyzję, aby zainwestować w to 10 mld zł. * * * AUSTRALIA: Skarbnik Jim Chalmers ogłosił swój trzeci budżet zawierający szereg środków mających zaradzić kryzysowi kosztów utrzymania w Australii: Kredyt w wysokości 300 dolarów na rachunki za energię dla każdego gospodarstwa domowego, 10-procentowa podwyżka dopłat do czynszu i ograniczone ceny leków PBS. * * * SWIAT: Prezydent Iranu Ebrahim Raisi zginął w katastrofie helikoptera w rejonie przy granicy z Azerbejdżanem. Również wszyscy członkowie delegacji prezydenta Iranu, w tym minister spraw zagranicznych Hosein Amir Abdollahian, zginęli, donosi agencja prasowa Mehr. Rozbity helikopter to amerykański Bell 212, donosi Tasnim. Maszyna, w której leciał Raisi, została całkowicie spalona. Przyczyny wypadku są wciąż nieznane.19 maja Raisi i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew spotkali się na granicy państwowej, aby wziąć udział w inauguracji nowych elektrowni wodnych.
POLONIA INFO: Kabaret Vis-à-Vis: „Wariacje na trzy babeczki z rodzynkiem” - Klub Polski w Ashfied, 26.05, godz. 15:00

czwartek, 11 listopada 2010

Motocyklem po bezdrożach Austalii

Michał Fiałowski podsumowuje wyprawę motocyklową, którą Bumerang Polski śledzil w ostatnich tygodniach. Oto najświeższa korespondencja:

Jak bezpiecznie i atrakcyjnie spędzić czas na motocyklu w dalekiej podróży, zastanawiali się uczestnicy wyprawy ORLEN Australia Tour. Pod bacznym okiem Jacka Czachora z ORLEN Team,  Przemek Saleta, Adama Badziak i Jarek Stec, zrealizowali materiał filmowo szkoleniowy z wyprawy. Zdaniem uczestników jego emisja pomoże motocyklistom w planowaniu bezpiecznych podróży i turystyki na dwóch kółkach.

Misją wyprawy było ukazanie wyzwań dalekich podróży po bezdrożach odległego kraju. Australia została wybrana ze względu na zróżnicowanie klimatyczne i codzienne niespodzianki związane z pokonywanymi terenami.
- Nasza podróż i zebrane, a następnie sfilmowane doświadczenie to doskonały obraz dla przyszłych podróżników. Wierzę, że relacją z tej wyprawy przyczyniamy się do wzrostu świadomości wśród motocyklistów o bezpieczeństwie i wyzwaniach jakie na nich czekają – podkreśla Jacek Czachor.

W trakcie trwającej miesiąc wyprawy, na motocyklach Yamaha Super Tenere podróżnicy pokonali blisko osiem tysięcy kilometrów.  Zaskoczyło ich nie tylko rygorystyczne przestrzeganie przepisów i wyjątkowa samodyscyplina australijskich kierowców, ale także szeroki zakres działań związanych z bezpieczeństwem na drogach.

- Lokalne władze bardzo intensywnie angażują się w zapewnienie bardzo wysokich standardów bezpieczeństwa. Nie brakuje billboardów z informacjami zarówno dla kierowców samochodów, jak i motocyklistów. –dodaje Przemek Saleta

Bardzo istotnym plusem w realizacji reportażu z wyprawy była życzliwość Australijczyków, którzy sami masowo korzystają z motocykli na co dzień.
- Nie tylko nas witali bardzo serdecznie, ale także sugerowali ciekawe, a niekiedy ekstremalne trasy – wyjaśniał Adam Badziak – Doskonale nas rozumieli, bo tutaj prawie w każdym domu jest motocykl..

- Od wielu lat startuję w zawodach, ale od prawie dwóch dekad nie byłem na takiej ekspedycji – dodaje Jacek Czachor – Chciałbym w przyszłości wrócić do turystyki motocyklowej, dlatego było to dla mnie nowe doświadczenie. Nawet przy pokonywaniu tras średnio ok. 200 kilometrów dziennie, jazda sprawia ogromną frajdę. Nic nie boli, nie ma mowy o zmęczeniu, a dzięki odpowiedniej odzieży także deszcz nie jest problemem. Poza tym, motocyklem można wszędzie zaparkować. Dzięki rozwojowi techniki i takim systemom jak ABS oraz kontrola trakcji, Yamaha Super Tenere zrobiła na mnie pozytywne wrażenie i jest dobrym wyborem nawet dla początkujących motocyklistów”.

Realizacja materiału w Australii potwierdziła, że turystyka motocyklowa to idealna forma spędzania wolnego czasu i pomysł na fantastyczną przygodę przy zachowaniu bezpieczeństwa. Trzeba tylko odpowiednio się do niej przygotować. - Spodziewałem się wysokich temperatur, więc nie zabrałem ze sobą podpinki do kurtki i spodni – wyjaśniał Adam Badziak – Kilka razy nieźle z tego powodu zmarzłem, ale to była cenna lekcja i przypomnienie, że przed wyjazdem trzeba wszystko dobrze przemyśleć, sprawdzić i zaplanować”.

Uczestnicy ORLEN Australia Tour podczas podróży zrealizowali materiał telewizyjny, który pomoże innym nie tylko w planowaniu i organizacji tego typu wypraw, ale także oswajaniu się z motocyklem.
- Pod tym względem bezcenne okazały się nie tylko bogate doświadczenia zdobyte podczas wyprawy, ale również nieoceniona wiedza legendy rajdu Dakar i zawodnika ORLEN Team, Jacka Czachora – podsumowuje ekstremalna wyprawę Przemysław Saleta.
- Doradzał nam jak się zachować w trudnych warunkach. Wiele nas nauczył jeśli chodzi o technikę jazdy, ale też i zachowanie z ekstremalnych sytuacjach – podkreśla Jarek Stec.

Wkrótce wywiad z uczestnikami wyprawy.

środa, 10 listopada 2010

Kotyliony na 11 listopada

Koniec ze smutnym obchodzeniem rocznic. Święto Niepodległosąci ma byc świętem radosnym - proponuje prezydent.

Prezydent RP Bronisław Komorowski w związku ze zbliżająca się rocznicą odzyskania niepodległości przez Naród Polski, wystąpił z inicjatywą skierowaną do najmłodszych. W liście przesłanym  do nauczycieli Bronisław Komorowski wyraził pragnienie, by również dzieci aktywnie włączyły się w obchody Święta Niepodległości. „Chciałbym, aby tak jak w 1918 roku towarzyszyła Polakom nie tylko podniosła atmosfera, lecz przede wszystkim radość i duma z sukcesu będącego ukoronowaniem 123 lat wysiłków i starań kilku kolejnych pokoleń” – napisał prezydent.

Prezydent proponuje, aby młodzi Polacy w ramach zajęć szkolnych i przedszkolnych wykonali biało-czerwone kotyliony. Wpięte 11 listopada w klapy płaszczy i kurtek – zarówno dzieci jak i ich rodziców – kotyliony będą doskonałym znakiem radości z wielkiego sukcesu Polaków. Prezydent wierzy, że takie odbiegające od utartych schematów lekcje patriotyzmu, staną się pierwszym krokiem do zbudowania nowej tradycji, pełnego radości i dumy obchodzenia narodowych świąt i rocznic.

Instrukcja wykonania kotylionów na stronie prezydent.pl:
INSTRUKCJA

List Prezydenta RP do nauczycieli.

Wywiad na czasie. Bronisław Komorowski

Wygrałem batalię z Jarosławem Kaczyńskim. Prezes PiS ją przegrał i przegrywa dalej na własne życzenie - mówił Bronisław Komorowski w programie "Tomasz Lis na żywo" w TVP po 100 dniach prezydentury i w przeddzień Święta Niepodległości. 

Wojna o krzesło i samolot była kompromitująca dla Polski. To się nie może powtórzyć - podkreślił. Prezydent zaznaczył też, że jednym z celów jego polityki jest przywrócenie Polsce opinii "kraju przewidywalnego", której nie miała podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

To, co się działo z rocznym przetrzymywaniem Traktatu Lizbońskiego, nieukończeniem procesu ratyfikacji, nikt tego na świecie nie rozumiał. (...) Wystarczy przejrzeć prasę, która komentuje polityczne wydarzenia w Europie i nie ma tu niestety żadnych wątpliwości, jak świat widział te harce wokół krzesła, wokół samolotu, wokół niespójności politycznych, wokół braku nominacji ambasadorskich przez długi okres. Świat patrzył na to ze zdziwieniem i z niesmakiem, a niektórzy patrzyli na to z satysfakcją. "Patrzcie, Polska miała być takim świetnym krajem. Patrzcie, co tam się wyrabia".
Komorowski stwierdził m.in., że kampania prezydencka była wyjątkowo wyczerpująca. Podobnie jak początki jego prezydentury. A wszystko przez nadąsanego Jarosława Kaczyńskiego:
Wiedziałem, że będą obrazy, dąsy, bo sam fakt nieobecności na zaprzysiężeniu prezydenta jest czymś świadczącym raczej o małostkowości.
Słynny krzyż sprzed Palacu Prezydenckiego nie zostanie w kaplicy prezydenckiej ale wkrótce będzie przeniesiony do kościoła św. Anny w Warszawie.
Gazeta.pl

Dzień wcześniej prezydent udzielił wywiadu portalowi onet.pl. Bronisław Komorowski mówil o wciaż istniejacej możliwości pojednania z Jarosławem Kaczyńskim, o tym jak jego poprzednik na stanowisku prezydenta blokował cały pakiet reform systemowych w tym reformy służby zdrowia, o udanym powstrzymaniu kryzysu po katastrofie smoleńskiej, o powracaniu polskiej polityki na właściwy tor, o realizacji obietnic wyborczych i  o błedach jakie popełnił Janusz Palikot.

Cały wywiad:  Wywiad prezydenta RP dla Onet.pl

wtorek, 9 listopada 2010

Giełdowy debiut dwudziestolecia

Po dwóch dekadach sukcesów i rozwoju warszawska Giełda Papierów Wartościowych zadebiutowała
9 listopada 2010 r. na GPW.

Świadkami pierwszych minut notowań akcji warszawskiej Giełdy był Donald Tusk, Prezes Rady Ministrów oraz Aleksander Grad, Minister Skarbu Państwa. Gospodarzem ceremonii był Ludwik Sobolewski, Prezes GPW. Debiut GPW zgromadził również liczne grono polskich oraz zagranicznych uczestników rynku kapitałowego, przedstawicieli rządu RP, parlamentarzystów, senatorów oraz – przede wszystkim – inwestorów.

"Dzisiaj giełda w dniu prywatyzacji jest symbolem wolnej decyzji ludzi, ale także symbolem polskiej dumy i gospodarki, która przez te 20 lat zrobiła wiele kroków naprzód" - powiedział premier.

Tusk podkreślił, że giełda stała się w nowoczesnej Polce symbolem wolności, a nie jak chcieli ideolodzy poprzedniej epoki - symbolem wyzysku.

Kurs akcji Giełdy Papierów Wartościowych wzrósł  na otwarciu, w pierwszym dniu notowań, o 18,02 proc. - do 50,75 zł .

Więcej: Bankier.pl
Debiut GPW na żywo

poniedziałek, 8 listopada 2010

Sagrada Familia Gaudiego konsekrowana

Słynny kościół Sagrada Familia w Barcelonie jest od dziś bazyliką. Wciąż nieukończone dzieło genialnego architekta Antonio Gaudiego konsekrował w niedzielę papież Benedykt XVI.
W kościele Świętej Rodziny papież bronił tej tradycyjnej. Coraz bardziej laicka Hiszpania ostatnio zalegalizowała związki homoseksualne.

 Po raz pierwszy podczas wczorajszej papieskiej mszy św. Sagrada Familia ukazała w pełni całe swoje olśniewające piękno. Antonio Gaudí chciał, aby w tej świątyni „niebo zstąpiło na ziemię i aby Boże miasto stało się miastem ludzi” – powiedział podczas powitania kard. Lluis Martínez Sistach. „Gaudí mówił, że w Sagrada Familia wszystko jest opatrznościowe”.
Następnie Jordi Bonet, obecny architekt świątyni, którego ojciec był uczniem Gaudiego, pokrótce wyjaśnił symbolikę świątyni. Jest to „architektura nowa, która ma prowadzić człowieka do Boga” – podkreślił.
Sama liturgia, sprawowana w języku hiszpańskim, katalońskim i łacińskim, była wspaniałym spektaklem światła, muzyki i słowa. Po oświetleniu wnętrza świątyni ukazało się całe bogactwo kolorów, niepowtarzalnych form i oryginalność struktury budowli.
 Konsekrując bazylikę Sagrada Familia, Benedykt XVI mówił: "Uważam, że dedykowanie tego kościoła Świętej Rodzinie w epoce, w której człowiek uzurpuje sobie prawo do budowania swego życia na barkach Boga, jak gdyby nie miał on mu już nic więcej do powiedzenia, jest wydarzeniem o wielkim znaczeniu".
Papieska homilia była też wielkim hołdem dla architekta Antonia Gaudiego, który pracował przy budowie Sagrada Familia w latach 1883-1926 i jest obecnie kandydatem na ołtarze.
Antoni Gaudí w sposób genialny połączył trzy księgi: natury, Pisma Świętego i liturgii, aby wielbić jedynego Boga, który jest Prawdą i samym Pięknem – podkreślił papież w homilii.
Na zakończenie Eucharystii odczytano bullę, na mocy której Papież nadał kościołowi Świętej Rodziny tytuł bazyliki mniejszej.
TVN, Radio Watykańskie

Video: Wielkie poświęcenie (TVN24)