Fot. |
Jak widzi ten problem publicysta Janusz Niedźwiecki, prezes Stowarzyszenia Rada na rzecz Demokracji i Praw Człowieka?
– Donald Trump powiedział głośno to, o czym de facto mówi się od dawna. To znaczy, że tak zwany sojusz polsko-amerykański jest jednostronny i polega na tym, że Polacy bardzo dużo inwestują w to, a Amerykanie odcinają od tych relacji kupony. Nigdzie na świecie wojska amerykańskie nie stacjonują na takich warunkach, na jakich mają stacjonować w Polsce, o co starają się polskie władze. Za wyjątkiem tych krajów, które zostały przez Amerykę podbite.