polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej oskarżyło Rosję o dokonanie „aktu agresji” poprzez wlot dronów w polską przestrzeń powietrzną. Niektóre z dronów zostały przechwycone, a sytuację nazwało „bezprecedensową”. Premier Donald Tusk poinformował parlamentarzystów, że w ciągu siedmiu godzin doszło do co najmniej 19 odrębnych naruszeń, w tym do zestrzelenia przez polskie siły powietrzne nawet czterech dronów. Polska nie przedstawiła dotychczas dowodów potwierdzających identyfikację dronów jako rosyjskie. * * * AUSTRALIA: W Sydney odnotowano najwilgotniejszy dzień września od prawie 150 lat, a stan NSW nadal nękają gwałtowne zjawiska pogodowe. W ciągu 24 godzin do godziny 9:00 w czwartek w Sydney spadło łącznie 122 mm deszczu – co oznacza najwyższą dzienną sumę opadów w stolicy we wrześniu od 1879 roku. * * * SWIAT: We wtorek Izrael zaatakował stolicę Kataru, Dohę, gdzie przebywają przywódcy Hamasu. W nalocie zginęło pięć osób, ale liderzy grupy nie ucierpieli. Premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman as-Sani oskarżył Izrael o sabotowanie negocjacji o rozejmie w Strefie Gazy. * Po upadku rządu francuskiego Paryż, Marsylia, Tuluza, Lyon, Montpellier mierzą się z falą protestów, które przybierają coraz brutalniejszy charakter. Doszło do starć z siłami bezpieczeństwa.
POLONIA INFO:

środa, 2 kwietnia 2014

Busem przez Świat" - pożegnanie z Australią

Pożegnanie w Three Monkeys Pub
Fot.K.Bajkowski
Kwadrans przed szesnastą, 1 kwietnia. Karol Lewandowski wysyła SMSa: "Dziękujemy za wszystko, za 5 minut wylatujemy do Polski. Wszystkiego dobrego, pozdrawiamy! Busem przez Świat." Wielka wyprawa studencka 24-letnim vanem VW-T23 dookoła Australii dobiegła końca. Bumerang Polski był australijskim patronem medialnym tego podróżniczego projektu.

Dzień przed wylotem z sydnejskiego lotniska ostatnie spotkanie przy piwie Kosciuszko z ekipą podróżników w pubie pod Trzema Małpami na rogu George i Liverpool Streets z tymi co zostają tu:  Basią Meder - znaną podrożniczką, Grzegorzem Lipińskim z  magazynu iStudent i Krzysztofem Bajkowskim, edytorem Bumeranga Polskiego. 26 tysiecy km od Sydney do Cairns, dalej Uluru, Darwin, Perth, południowe wybrzeże, wyskok na Nową Zelandię, Góra Kościuszki i powrot do Sydney.  Stary niemiecki, sprowadzony z Polski hipissowski camper sprawował się dzielnie z wyjątkiem jednej awarii - odpadło koło niemal na środku pustyni.
Ale ekipa byla przygotowana na wszystkie zdarzenia pod względem technicznym i komunikacyjnym. Poza tym  australijska pomoc była okazywana im bezinteresownie na każdym kroku. Również od Polonii.  

wtorek, 1 kwietnia 2014

Logo Bumeranga Polskiego na dachu Opera House. Tylko dzisiaj!

Sydney Opera House podczas ubieglorocznego
 festiwalu Vivid Sydney. Fot. K.Bajkowski
Nasz magazyn internetowy zdobywa coraz większą popularność. Ostatnio miesiecznie odwiedza nas już ponad 20 tys. internaurów. A dzisiaj wieczorem  logo Bumeranga Polskiego zabłysnie na dachu Sydney Opera House! Ten wspanialy prezent promocyjny ufundował nam sponsor, który prosił o anonimowość. Pięciomiutowe laserowe wyświetlenie planowane jest na godzinę 20.00.

Naszych czytelników zapraszamy w okolice Circular Quay do zobaczenia tej niezwykłej prezentacji. Prosimy również o zrobienie zdjęć  i przesłanie emailem do Redakcji podając nazwisko autora.
Pamiętajcie, że będzie to już po zmroku i aby zdjęcie było udane,  należy zrobić je  z dłuższym czasem ekspozycji.  Aparat powinien być ustawiony na solidnej podstawie,  najlepiej na statywie.  Najlepsze ujęcia zaprezentujemy w Bumerangu wkrótce. Logo z adresem internetowym www.bumerangmedia.com ukaże się jednorazowo - tylko dzisiaj o 20.00. Życzymy miłych wrażen z wieczornego spaceru na Circular Quay!
kb/BumerangMedia

Udało się! Festyn na Bielanach

"Syrenka" uświetniła 45-lecie Bielan. Fot.B.Filip
"No to jedziem na BIELANY, cała paka rusza dziś…"
W niedzielę 2 marca 2014,w godzinach od 10.00 do 16.00, odbył się FESTYN na  BIELANACH. Polonijna ferajna przyjechała aby uczcić 45-lecie Bielan. Na Festyn zaprosiła nas Polska Fundacja w NPW.

Nawet niepewna pogoda nie przeszkodziła spotkać się w tak malowniczym i uroczym miejscu, nad rzeką "Colo". Kiedy wyjeżdżalam z domu, w Sydney padał lekki deszczyk.
Ale zapowiadano pogodę w kratkę. Najważniejsze dla mnie było stwierdzenie Elżbiety Cesarskiej, która kilka dni przed Festynem powiedziała mi: “Czy bedzie padało czy nie to Festyn się odbędzie. Jak troszeczkę pokropi to nic się nie stanie, będziemy pod dachem”
I udało się. Brawo!  
Na początku troszeczkę pokropiło ale przez cały czas trwania Festynu było słonecznie, niezbyt upalnie, a otaczająca nas roślinność  i drzewa pełne świeżej zielenii stwarzały przyjemny nastrój.
 

poniedziałek, 31 marca 2014

Konkurs Stypendialny im. Hm Szupryczyńskiego 2014

Hm Witold Szupryczyński
Fundacja Kulturalna im. Harcmistrza Witolda Szupryczyńskiego zaprasza polską młodzież i studentów do wzięcia udziału w Konkursie Stypendialnym na rok 2014. 
 
W konkursie stypendialnym mogą brać udział osoby polskiego pochodzenia w wieku 16 - 25 lat, zamieszkałe w Nowej Południowej Walii, które:
w roku 2013 ukończyły co najmniej dziesiątą klasę szkoły średniej, oraz dziesiątą klasę języka polskiego  biorą czynny udział w życiu polskich organizacji w Nowej Południowej Walii  zobowiązują się kontynuować studia języka polskiego w bieżącym roku i w latach następnych.  
Jury konkursu przyzna kilka nagród w wysokości około 400 dolarów. Nagrody będą wręczone   podczas uroczystości z okazji Konstytucji 3 Maja. Uroczystość odbędzie się w sobotę, 3 maja o godzinie 17.30 w Klubie Polskim w Ashfield. 
 
Po otrzymanie formularzy i dodatkowych informacji
Prosimy o kontakt  z Elżbietą Cesarską  
lub tel: 0402 387 034.

niedziela, 30 marca 2014

"Godzina dla Ziemi" - czy ma sens?

Godzina dla Ziemi zainicjowana została w Sydney w 2007 r.
Od kilku lat organizacja ekologiczna WWF zachęca ludzi na całym świecie, by w ostatnią sobotę marca zgasili na godzinę światło. W ten symboliczny sposób ma się wyrażać „troska o naszą wspólną Planetę”, której znaczenie podkreślają zaangażowani w przedsięwzięcie celebryci i politycy. Fizyk dr Tomasz Rożek przekonuje jednak, że „Godzina dla Ziemi” nie ma najmniejszego sensu...

Dr Rożek, który kieruje działem naukowym „Gościa Niedzielnego” i popularyzuje naukę na YouTubie, podkreślił w swoim najnowszym nagraniu, że „Godzina dla Ziemi” nie przynosi naszej planecie żadnej ulgi.

– O oszczędzaniu prądu nie ma mowy. Akcja powoduje za to ból głowy energetyków. Ci najpierw zastanawiają się, gdzie przepalić nadmiarową energię i czy sieć to wytrzyma, przecież na godzinę nie da się wyłączyć elektrowni, a potem, po godzinie, co zrobić, żeby przy masowym włączaniu świateł, komputerów czy telewizorów sieć wytrzymała przeciążenie – powiedział dr Rożek.