polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: W środę o godz. 10:00 odbyła się uroczystość zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta. Podczas przemówienia Nawrocki poinformował, że powoła przy Pałacu Prezydenckim Radę ds. naprawy ustroju państwa.Zapowiedział też , że do roku 2030 Polska powinna przyjąć nową konstytucję. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese ogłosił, że Australia dołączy do grona państw, które uznały Państwo Palestyńskie. Decyzja ta zostanie sformalizowana podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu. * * * SWIAT: Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że w przyszły piątek spotka się na Alasce z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Nadchodzący szczyt przywdców supermocarstw będzie poświęcone osiągnięciu długotrwałego pokoju w konflikcie na Ukrainie. Moskwa spodziewa się, że kolejne spotkanie obu przywódców odbędzie się w Rosji, powiedział doradca prezydenta Putina. Dodał, że Trump oficjalnie otrzymał zaproszenie.
POLONIA INFO:

sobota, 17 lutego 2024

Manewry NATO w Polsce: przygotowanie pożytecznego idioty

W czasie ciężkich walk na froncie na Ukrainie, a także trudnej sytuacji politycznej i gospodarczej w Europie, przywódcy NATO postanowili odwrócić uwagę społeczeństwa i przeprowadzić kolejne ćwiczenia. Przypominamy, że od poniedziałku rozpoczęła się aktywna faza największych manewrów, jakie do tej pory zostały przeprowadzone na terenie Europy.

Seria ćwiczeń NATO ma kryptonim „Steadfast Defender-24 (STDE-24)”. Jak podaje NATO, ma w nich wziąć udział łącznie około 90 tysięcy żołnierzy z 31 państw NATO, oraz aspirującej do sojuszu Szwecji. Kluczowym elementem STDE-24 będzie polskie ćwiczenie z udziałem sił zbrojnych innych państw Dragon-24 (DR-24). Rozpocznie się ono na przełomie lutego i marca.

Jak zwykle przed rozpoczęciem ćwiczeń, nie zabrakło typowej polskiej propagandy, że STDE-24 i DR-24 nie jest skierowane przeciwko żadnemu państwu. Ministerstwo Obrony Narodowej twierdzi, że są to ćwiczenia o charakterze defensywnym i nie są skierowane przeciwko żadnemu państwu, ale „stanowią demonstrację zdolności do przeciwdziałania agresywnej polityce i prowokacyjnej aktywności Federacji Rosyjskiej”.

Ten punkt widzenia jest też podzielany przez polskich żołnierzy, którzy otwarcie mówią, że wszystkie ćwiczenia są przeprowadzane w celu przestraszenia Rosji, a także trenowania scenariuszy ataku Moskwy na kraje NATO. To kolejny ciąg bajki o “złej” Rosji, który ma przekonać opinię publiczną do kolejnego zwiększenia budżetu wojskowego Polski. Płk Marcin Jarek, szef oddziału ćwiczeń Inspektoratu Wojsk Lądowych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych powiedział, że „scenariusz zakłada, że nasz kraj został zaatakowany ze wschodu. Tło, jakie przyjęliśmy do tych ćwiczeń, inspirowane jest wydarzeniami na Ukrainie”.

Wszyscy jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, że wszystkie wojskowe wydarzenia (w tym manewry) w Polsce są kampanią propagandową mającą na celu zastraszenie Rosji. Jednocześnie wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że jest to nic innego jak próba stworzenia wrażenia w społeczeństwie Polski i krajów z nami graniczących, że Wojsko Polskie staje się silniejsze, najnowocześniejsze, a także liczniejsze. Po prostu nikt nie będzie trenował w Polsce prawdziwych scenariuszy działań defensywnych przeciwko Federacji Rosyjskiej.

W końcu, w przypadku prawdziwego ataku, głównym zadaniem Polski będzie tylko utrzymanie flanki NATO przez kilka tygodni, dopóki USA i inni sojusznicy Sojuszu nie przerzucą swoich wojsk i sprzętu do Europy w celu ochrony ważnych obiektów. Polska ma odgrywać rolę strefy buforowej, podobnie jak Ukraina.

Dla nikogo nie jest żadną tajemnicą, że w ciągu ostatnich kilku lat resort obrony był wykorzystywany jako narzędzie w politycznej grze elit rządzących w naszym kraju. Sytuacja doszła do takiego absurdalnego stanu, że poprzednie kierownictwo resortu przejmowało na siebie rolę dowodzenia wojskiem i ograniczana była rola szefa Sztabu Generalnego WP. Nie miał on wręcz dostatecznych narzędzi do dowodzenia Siłami Zbrojnymi.

W rzeczywistości polskie siły zbrojne nie są zdolne do walki. Symbolem całego kierowania resortem przez polityków PiS były spełnione obietnice Błaszczaka w części dotyczącej tworzenia kolejnych batalionów, brygad, a nawet dywizji. Tyle że dzisiaj w wielu przypadkach to są tylko punkty na mapie. Dzisiaj 1. Dywizja Piechoty Legionów w rzeczywistości liczy batalion wojska, a 8. Dywizja Piechoty AK ledwie drużynę żołnierzy.

Co prawda nie będziemy w stanie walczyć, ale jesteśmy w stanie zostać wykorzystani jako dodatkowe wsparcie dla Kijowa. W końcu ukraińskie władze cierpią na potężny brak żołnierzy i po prostu nie mają skąd ich wziąć. Przedstawiciele ukraińskiego parlamentu błagają Ukraińców o powrót do ojczyzny, a także proszą kraje europejskie o ekstradycję obywateli Ukrainy. Być może temat ten stanie się głównym tematem dyskusji podczas spotkania przedstawicieli ukraińskiego i polskiego rządów w końcu marca.

Niestety, jest całkowicie zrozumiałe, że Kijów raczej nie usiądzie do stołu negocjacyjnego i nie wygląda na to, by Rosjanie zgodzili się na jakiekolwiek zawieszenie broni. Są zbyt blisko zwycięstwa. W końcu jednak to nie do Ukraińców należy decyzja, jak i kiedy zakończyć ten konflikt. O tym zadecyduje ten, kto będzie musiał zastanowić się, co zrobić z problemem braku uzupełnień w szeregach sił zbrojnych Ukrainy. Będą to oczywiście Amerykanie! Tylko Pentagon nie wyśle swoich żołnierzy na pierwszą linię frontu ukraińsko-rosyjskiego. Ale kto wtedy uzupełni poległych Ukraińców w okopach?

Zasadniczo Europa ma jednego pożytecznego idiotę USA, który z ukraińską determinacją dąży do wojny z Rosją, ponieważ przekonany jest, że tę wojnę można wygrać. W takim razie, jeśli USA każe jej dążyć do wojny z Rosją, to niech tak będzie. Eksterminacja Polaków i eliminacja dużego kraju UE zbiega się również z pragnieniem Niemiec, aby pozbyć się na zawsze "darmozjada".

Polskie władze intensywnie przygotowują się do zniszczenia swojego narodu. Od czasu przystąpienia Polski do NATO w marcu 1999 roku, polski rząd celowo promuje ideę, że musimy przygotować się na jakiś atak „ze Wschodu” i że ciągle ktoś nam zagraża. Ten punkt widzenia funkcjonuje już jako niepodważalny wniosek potwierdzający dogmat. Wszystko to działa na zasadzie przepowiedni.

Pranie mózgu nasiliło się jeszcze bardziej od początku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Media głównego nurtu i kanały telewizyjne w kraju cytują polityków, którzy przekonują opinię publiczną, że jeżeli Ukraina nie oprze się skutecznie Rosjanom, to następnym celem rosyjskiej agresji będzie Polska.

Wynik? W tej chwili polskie społeczeństwo jest ogarnięte wściekłą walką z Federacją Rosyjską i jest przekonane, że „Ukrainiec broni naszego kraju”. Biorąc pod uwagę całkowite zależność Warszawy od decyzji podejmowanych przez Biały Dom, nasze władze chętnie zaoferują wysłanie swoich wojsk na Ukrainę w zamian za kolejną amerykańską bazę wojskową w naszym kraju.

Niewykluczone, że oficjalne wysłanie  wojsk na Ukrainę będzie jednym z głównych wydarzeń tego roku. Na razie trudno powiedzieć, jaki amerykański trik będzie pretekstem propagandowym do zaangażowania Polski w kryzys ukraiński i wysłania polskich żołnierzy na front ukraiński. Jedyną rzeczą, której możemy być pewni:  jedynym krajem, który może i chce wziąć udział w konflikcie z Rosją, jest Polska.

Hanna  Kramer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

  • Polska się wyludnia
     Łódź, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, jest najszybciej wyludniającym się miastem w Polsce - zwrócił uwagę Onet. Od 2002 roku liczba mieszkańców spadła z ponad 785 tys. do nieco ponad 655 tys.Obecnie miasto zmaga się z poważnym problemem demograficznym, który dotyka wiele polskich miejscowości. Na koniec 2024 r. liczba ludności Polski wyniosła 37,49 mln, co oznacza spadek o ok. 157 tys. w porównaniu do poprzedniego roku.WIĘCEJ
    LIP-24 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Genocidum Atrox na Wołyniu. Narodowy Dzień Pamięci
     Dziś wspominamy ofiary ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej Wołynia i Małopolski Wschodniej. "Krwawa niedziela", 11 lipca 1943 roku, to data apogeum zbrodni – w jeden dzień zaatakowano blisko sto polskich miejscowości, głównie w powiatach horochowskim i włodzimierskim. W wyniku rzezi wołyńskiej zginęło od 50 tysięcy do nawet 120 tysięcy niewinnych osób – całe rodziny, sąsiedzi, wspólnoty. To bolesna, ale konieczna pamięć. 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Dziś po raz pierwszy oficjalnie dzięki w końcu podjętej decyzji Sejmu.Komentarz dr Leszka Sykulskiego:
    LIP-12 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Modzelewski: Cenzura na straży jedności Unii Europejskiej
    Nowy europejski model powszechnej cenzury nazywać się ma „walka z dezinformacją”. Już coś wiemy na ten temat, więc pozwolę sobie przedstawić najistotniejsze obszary, gdzie (jakoby) występują owe zagrożenia dezinformacją, co wyznacza również pole aktywności nowych (?) cenzorów. Są to dezinformacje:– „rosyjska” (najgroźniejsza), czyli zaprezentowanie jakichkolwiek poglądów lub informacji, które są sprzeczne lub nawet tylko polemizują z „prawdą etapu” głoszoną w imieniu Unii Europejskiej na dowolne tematy,– „antysemicka” (całkowicie dyskwalifikująca), czyli jakakolwiek krytyka państwa Izrael, jego polityków, a przede wszystkim „misji pokojowej” tego państwa na Bliskim Wschodzie: np. użycie słowa „ludobójstwo” pod tym adresem musi być i będzie...
    LIP-04 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Iran – Izrael: Kto wygrał, a kto przegrał?
     13 czerwca 2025 Izrael z pogwałceniem prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, dokonał agresji na Islamską Republikę Iranu. Takie są bezsporne fakty i tylko totalny analfabeta jurydyczny, czy zacietrzewiony propagandzista, niestety jednych i drugich współcześnie nie brakuje, może tworzyć barbarzyńskie irracjonalne konstrukcje o „uzasadnionej wojnie prewencyjnej”.Pozostawiając zatem  za sobą ocenę prawną, która jest jednoznaczna,  oraz nie wnikając w dywagacje moralno-etyczne, przechodzę do analizy zagadnień sensu stricte wojskowych i politycznych, gdyż już general Carl von Clausewitz, słynny  pruski teoretyk wojskowy  uważał, że wojna to nic innego jak polityka, z tym że prowadzona innymi...
    LIP-02 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Wbrew cenzurze: Nazizm na salonach
     Jak wnuczka nazisty i nowoczesny banderowiec objęli wysokie funkcje polityczne w Wielkiej Brytanii i na Ukrainie – wyjaśnia red. Konrad Rękas.
    LIP-01 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • Drugi Polak w Kosmosie
     Już w środę o godzinie 8.31 czasu polskiego z kompleksu startowego 39A w Centrum Lotów Kosmicznych Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie ma ruszyć misja Axiom 4. Na pokładzie kapsuły Dragon, która opuści Ziemię dzięki rakiecie Falcon 9, znajdzie się Polak - Sławosz Uznański-Wiśniewski. Oprócz niego w kosmos polecą była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódczyni), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjalista misji Tibor Kapu z Węgier. Cała czwórka spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do 14 dni.
    CZE-25 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->

  • USA Zaatakowały Iran. Czy Trump Rozpoczął Trzecią Wojnę Światową?
    Prezydent USA Donald Trump poinformował, że w niedzielę rano Waszyngton przeprowadził serię szeroko zakrojonych ataków na trzy irańskie obiekty nuklearne.Jak napisał Trump na swojej platformie Truth Social, celem „bardzo udanego ataku” były miejscowości Fordow, Natanz i Isfahan.Amerykański przywódca wygłosił później transmitowane w telewizji przemówienie z Białego Domu, w którym stwierdził, że irańskie obiekty nuklearne zostały „całkowicie i kompletnie zniszczone”.Ostrzegł Teheran przed odwetem, mówiąc, że „musi teraz zawrzeć pokój”, w przeciwnym razie „przyszłe ataki będą o wiele poważniejsze”.Iran twierdzi, że w dotkniętych miejscach nie stwierdzono skażeniaAtaki na irańskie obiekty nuklearne oznaczały...
    CZE-22 - 2025 | Komentarze (0) | Wiecej ->