polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

czwartek, 1 lutego 2018

Nowa awantura o Holokaust

Izraelski polityk Yair Lapid: „To były polskie obozy śmierci
i żadna ustawa tego nie zmieni".
 Fot. R.Alswang (flickr cc)
Obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau obchodził 73. rocznicę wyzwolenia w atmosferze gniewu ze strony izraelskich władz. Sam Benjamin Netanjahu skarcił Polskę.

Premierowi Izraela wybitnie nie spodobały się przepisy, które 26 stycznia uchwalił polski Sejm. Parlament w Warszawie przyjął nowelizację, która wprowadza karę grzywny lub karę do 3 lat więzienia za słowa typu „polskie obozy śmierci". Ustawa umożliwi też wszczynanie postępowań karnych m.in. za negowanie zbrodni dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów.


„Każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Polsce odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne — będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech — głosi nowa ustawa. Również trzy lata więzienia grożą za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Za przyjęciem nowelizacji było 279 posłów, 5 było przeciw, 130 wstrzymało się od głosu.

Powody do radości ma przede wszystkim ugrupowanie Kukiz'15, które już od ponad roku lobbowało za tym, aby karać za propagowanie symboliki związanej z nacjonalizmem ukraińskim lub negowanie zbrodni wołyńskiej.

Ale Netanjahu chyba nie do końca zrozumiał, o co dokładnie chodziło polskim posłom, bo stwierdził, że jest przeciwko ustawie.

— To prawo jest bezpodstawne. Sprzeciwiam się mu. Historia nie może być zmieniana. Nie można zaprzeczać, że doszło do Holokaustu — powiedział w lokalnych mediach.
Co więcej, postanowił zarządzić w tej sprawie spotkanie pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a ambasadorem Izraela w Warszawie.

Na Twitterze wrze. Izraelscy komentatorzy i dziennikarze uważają, że nowe prawo ma przykryć całkowicie różne występki i zbrodnie, których podczas wojny dopuszczali się wobec Żydów również Polacy. W ostatnim czasie mówi się o tym coraz głośniej. Żydzi uważają, że „współudział Polaków w Holokauście" jest czymś oczywistym.

„To były polskie obozy śmierci i żadna ustawa tego nie zmieni" — napisał na Twitterze Yair Lapid, były minister finansów Izraela, były dziennikarz TV i jeden z najbardziej znanych polityków w Izraelu.

Natomiast Barak Ravid, znany korespondent dyplomatyczny jednej ze stacji telewizyjnych, zupełnie już popłynął: „Ludzie z ambasady nie mają wstydu. Polska jest najbardziej antysemickim krajem na świecie".

Była to odpowiedź na wpis polskiej ambasady, która zareagowała oburzeniem na słowa Lapida: „Pana bezpodstawne stwierdzenia pokazują, jak bardzo potrzebna jest edukacja na temat Holokaustu, nawet tu, w Izraelu". Najwyraźniej.

Julia Baranowska
Sputnik Polska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy