polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej oskarżyło Rosję o dokonanie „aktu agresji” poprzez wlot dronów w polską przestrzeń powietrzną. Niektóre z dronów zostały przechwycone, a sytuację nazwało „bezprecedensową”. Premier Donald Tusk poinformował parlamentarzystów, że w ciągu siedmiu godzin doszło do co najmniej 19 odrębnych naruszeń, w tym do zestrzelenia przez polskie siły powietrzne nawet czterech dronów. Polska nie przedstawiła dotychczas dowodów potwierdzających identyfikację dronów jako rosyjskie. * * * AUSTRALIA: W Sydney odnotowano najwilgotniejszy dzień września od prawie 150 lat, a stan NSW nadal nękają gwałtowne zjawiska pogodowe. W ciągu 24 godzin do godziny 9:00 w czwartek w Sydney spadło łącznie 122 mm deszczu – co oznacza najwyższą dzienną sumę opadów w stolicy we wrześniu od 1879 roku. * * * SWIAT: We wtorek Izrael zaatakował stolicę Kataru, Dohę, gdzie przebywają przywódcy Hamasu. W nalocie zginęło pięć osób, ale liderzy grupy nie ucierpieli. Premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman as-Sani oskarżył Izrael o sabotowanie negocjacji o rozejmie w Strefie Gazy. * Po upadku rządu francuskiego Paryż, Marsylia, Tuluza, Lyon, Montpellier mierzą się z falą protestów, które przybierają coraz brutalniejszy charakter. Doszło do starć z siłami bezpieczeństwa.
POLONIA INFO:

niedziela, 23 lipca 2017

Po co są protesty w Polsce? TVP wyjaśnia

Fot. Twitter
Według komentatorów z TVP Info uliczne protesty mają na celu sprowadzenie do Polski islamskich imigrantów. Taka informacja zagościła w sobotni wieczór na „paskach grozy” TVP, czyli w miejscu, gdzie pojawiają coraz oryginalniejsze informacje na temat protestów jakie zawładnęły w ostatnich dniach Polakami.

Ulice i place polskich miast zapełniają się co wieczór tłumami ludzi sprzeciwiających się tzw. reformie sądownictwa. Rządzący oraz ich media biją swoiste rekordy w komentowaniu tego co się dzieje. Ze wszystkich prorządowych mediów prym w wyjaśnianiu przyczyn masowych protestów w Polsce wiedzie kanał TVP Info.


Każdy, kto w sobotę chciał dowiedzieć się czegoś o protestach z tej stacji musiał zmierzyć się z teoriami spiskowymi na temat powiązań finansowych demonstrantów z amerykańskim miliarderem Georgem Sorosem, tajnymi układami z „UBekami” i przynależnością do mitycznej kasty ludzi broniących swoich przywilejów. Jednak dopiero wieczorem pojawiła się najbardziej kuriozalna teoria: chodzi o sprowadzenie do Polski islamskich imigrantów.

W wymyślaniu kolejnych teorii media wspierające PiS ścigają się bowiem z politykami tej partii. Najpierwszy „błysnął” Mariusz Błaszczak twierdząc, że manifestacje na ulicach wcale nie są takie duże, jak widać w telewizji, ponieważ w tłumie jest pełno gapiów i przypadkowych spacerowiczów. W nie dość efektownym stylu ścigał się z Błaszczakiem jego zastępca, który określił protestujących w obronie sądów mianem „komunistów, esbeków, zdrajców i łotrów”. Wyraźnie zaniepokojony wzrastającą frekwencją na wiecach młodych ludzi, Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS postanowił zrobić z nich głupków, którzy nie wiedzą w obronie czego stają, bo nigdy nie mieli do czynienia z sądem.

W bezczelności i chamstwie tych ocen prześcignął natomiast wszystkich senator PiS Waldemar Bonkowski. Podczas debaty w izbie wyższej powiedział o protestujących: „stare upiory bolszewickie”, „ubeckie wdowy”, „oczadzeni” i „pożyteczni idioci”.

W całej Polsce manifestują tysiące Polaków. Jak dotąd największe manifestacje odbyły się w Warszawie, Poznaniu, Katowicach i Wrocławiu. Ich uczestnicy apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustaw dotyczących zmian w sądownictwie.



* * *


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy