polish internet magazine in australia

Sponsors

NEWS: POLSKA: Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o badaniu rosyjskich wpływów i skierował ją do TK. Jak podkreślił, opinia publiczna sama powinna wyrabiać sobie opinię na to, w jaki sposób działają jej przedstawiciele, którym powierzano ważne funkcje państwowe. * * * AUSTRALIA: Mark McGowan ustąpił ze stanowiska premiera WA po burzliwych latach jego rządow. McGowan spotkał się z ostrą krytyką za nakazanie szczepień przeciwko Covid-19 i zamknięcie granic stanu. Wysuwane były groźby karalne pod adresem jego rodziny. Miliarder Clive Palmer wielokrotnie pozwał McGowana i stan WA do sądu podczas pandemii. Obaj mężczyźni wyszli jako przegrani w gorzkim procesie o zniesławienie. McGowan poprowadził Partię Pracy do dwóch zdecydowanych zwycięstw w wyborach w 2017 i 2021 roku. * * * SWIAT: Atak dronów na Moskwę i obwód moskiewski jest odpowiedzią reżimu w Kijowie na skuteczne ataki Rosji na jeden z jego ośrodków decyzyjnych w niedzielę, powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, Ukraina przeprowadziła we wtorek rano terrorystyczny atak przy użyciu dronów na cele w Moskwie. W atak zaangażowanych było osiem samolotów bezzałogowych: pięć zostało zestrzelonych przez system obrony przeciwlotniczej w obwodzie moskiewskim, trzy zostały stłumione przez środki walki elektronicznej.
POLONIA INFO: Wystawa - Pawel Edmund Strzelecki - Centralny Dom Polski, Adelajda, 20.05 - 30.05, godz. 10:00 - 16:00

środa, 13 czerwca 2012

Remisowa "bitwa warszawska"

Radość polskich kibiców w Strefie Kibica w Warszawie,
 podczas meczu piłkarskich mistrzostwa Europy -
Euro 2012: Polska - Rosja, 12 bm. (PAP/Fot. Paweł Supernak)
Piłkarze rosyjscy przystąpili do meczu w tym samym, zwycięskim składzie co w meczu z Czechami (4:1), natomiast w wyjściowej jedenastce Polaków nastąpiły dwie zmiany w porównaniu z potyczką z Grekami (1:1): za Wojciecha Szczęsnego, ukaranego w piątek czerwoną kartką, stanął w bramce Przemysław Tytoń, a ofensywnego pomocnika Macieja Rybusa zastąpił defensywny - Dariusz Dudka.

Grupa A: Polska - Rosja 1:1 (0:1).
Bramki: 0:1 Alan Dzagojew (37-głową), 1:1 Jakub Błaszczykowski (57).
Żółta kartka - Polska: Robert Lewandowski, Eugen Polanski. Rosja: Igor Denisow, Alan Dzagojew.
Sędzia: Wolfgang Stark (Niemcy). Widzów 55 920.
Polska: Przemysław Tytoń - Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Damien Perquis, Sebastian Boenisch - Jakub Błaszczykowski, Eugen Polanski (84. Adam Matuszczyk), Rafał Murawski, Dariusz Dudka (73. Adrian Mierzejewski), Ludovic Obraniak (93. Paweł Brożek) - Robert Lewandowski.
Rosja: Wiaczesław Małafiejew - Aleksandr Aniukow, Aleksiej Bierezucki, Siergiej Ignaszewicz, Jurij Żyrkow - Roman Szyrokow, Igor Denisow, Konstantin Zyrianow - Alan Dzagojew (79. Marat Izmaiłow), Aleksandr Kierżakow (70. Roman Pawluczenko), Andriej Arszawin.
Większa liczba policjantów na ulicach Warszawy niż w poprzednich dniach turnieju nie zapobiegła zamieszkom, których obawiano się przed meczem Polska - Rosja. Do bójek i przepychanek doszło na trasie przemarszu rosyjskich kibiców na Moście Poniatowskiego. Według wciąż wstępnego bilansu zatrzymano około stu osób - polskich i rosyjskich pseudokibiców.

W trakcie odgrywania hymnów kibice rosyjscy rozwinęli wielką flagę, przedstawiającą wojownika z mieczem, opatrzoną napisem: "This is Russia". Wnoszenie takich flag na stadion jest zabronione.
Piłkarze rosyjscy przystąpili do meczu w tym samym, zwycięskim składzie co w meczu z Czechami (4:1), natomiast w wyjściowej jedenastce Polaków nastąpiły dwie zmiany w porównaniu z potyczką z Grekami (1:1): za Wojciecha Szczęsnego, ukaranego w piątek czerwoną kartką, stanął w bramce Przemysław Tytoń, a ofensywnego pomocnika Macieja Rybusa zastąpił defensywny - Dariusz Dudka.
Wśród 55 920 widzów na Stadionie Narodowym znaleźli się prezydent Bronisław Komorowski, wicepremier Federacji Rosyjskiej Arkadij Dwokowicz i szef UEFA Michel Platini.
Polacy rozpoczęli mecz z animuszem. Pierwszą groźną akcję stworzyli w siódmej minucie: po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Ludovica Obraniaka piłkę musnął Sebastian Boenisch, ale Wiaczesław Małafiejew nie dał się zaskoczyć. Chwilę później ładny strzał z dystansu, tuż nad poprzeczką, oddał Robert Lewandowski.
W 18. minucie po koronkowej akcji biało-czerwonych bramkę zdobył Eugen Polanski, ale radość okazała się przedwczesna. Sędzia liniowy podniósł chorągiewkę na znak, że pomocnik reprezentacji Polski był na pozycji spalonej.
Rosjanie, wcześniej długo rozgrywający piłkę, przystąpili do śmielszych ataków dopiero w drugiej części pierwszej połowy. W 37. minucie Andriej Arszawin precyzyjnie dośrodkował z rzutu wolnego, a niepilnowany Alan Dzagojew strzałem głową posłał piłkę przy słupku do bramki biało-czerwonych. W ostatnich sekundach przed przerwą Marcin Wasilewski uratował Polaków przed utratą drugiej bramki, przecinając groźne podanie Aleksandra Kierżakowa do Arszawina.
Obawy o kondycję podopiecznych Franciszka Smudy, której zabrakło im w meczu z Grekami, okazały się nieuzasadnione - Polacy po przerwie znów z fantazją zaatakowali. Tuż po wznowieniu gry niezłą okazję strzelecką miał Lewandowski. W 57. minucie Stadion Narodowy eksplodował - szybki kontratak biało-czerwonych zakończył precyzyjnym strzałem przy prawym słupku kapitan gospodarzy Jakub Błaszczykowski.
Tempo meczu nie spadało, ale obu drużynom coraz trudniej było wypracować dogodne okazje. Taką miał jeszcze Dzagojew w 68. minucie, ale znakomicie obronił Tytoń.
Remis nie przybliżył obu drużyn do awansu do ćwierćfinału. W ostatniej kolejce Polacy, aby osiągnąć ten cel, będą musieli wygrać we Wrocławiu z Czechami. Rosjanom będzie wystarczał remis w potyczce z Grekami.

Redakcja Sportowa (PAP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy