polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: W Gnieźnie odbyło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów z okazji 1000-lecia koronacji pierwszego króla Polski Bolesława Chrobrego. Udział w uroczystości wziął prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk. W trakcie posiedzenia odczytana zostanie uchwała w sprawie 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego. Akt o takiej samej treści został przyjęty przez obie izby parlamentu. W uchwale zapisano m.in., że „dzięki koronacji Bolesława Chrobrego Polska stała się suwerennym państwem, uznawanym przez inne europejskie kraje; stała się liczącym w Europie graczem politycznym”. * * * AUSTRALIA: Premier Australii, Anthony Albanese, rozpisał wybory parlamentarne na 3 maja, rozpoczynając trwającą pięć tygodni kampanię wyborczą, w której dominować będzie temat rosnących kosztów życia. * * * SWIAT: Tłumy żegnają wiernych żegnają zmarłego papieża Franciszka. Trumna z zmarłą głową Kościoła rzymskokatolickiego została przeniesiona do Bazyliki Św. Piotra.
POLONIA INFO:

piątek, 4 listopada 2011

Medialny knebel na Bonieckiego?

Nie da się przejść cicho i w milczeniu widząc zagłuszanie mądrego głosu mądrego człowieka. Po poniedziałkowej "Kropce nad i" zakaz wypowiedzi medialnych dostał ks. Adam Boniecki – pisze autorka jednego z katolickich  blogów.

Medialny knebel zafundowali jednemu z największych autorytetów w polskim Kościele katolickim, wieloletniemu redaktorowi naczelnemu a obecnie  redaktorowi seniorowi "Tygodnika Powszechnego", przełożeni z zakonu Marianów.

 W obronie ks. Adama Bonieckiego stają dziennikarze i  internauci, "Tygodnik Powszechny" i kanał Religia.tv.  Na Facebooku powstała specjalna strona:  Solidarni z księdzem Adamem Bonieckim .

Cenzurowanie ks. Bonieckiego w imię jakkolwiek rozumianej „poprawności eklezjanej” ośmiesza Kościół – pisze redaktor naczelny Tygodnka Powszechnego, Piotr Mucharski: Ciche kneble .

Szymon Hołownia z telewizji Religia.tv, w ktorej regularnie  występuje ks. Boniecki pisze na  swym blogu: Osobiście wnoszę, by przełożeni tak egoistycznie zatroskani o życie wieczne jednego marianina, pomyśleli też przez chwilę o doczesnych zmaganiach tysięcy polskich wiernych. Którzy nie muszą wpatrywać się w Bonieckiego jak w ikonę, mogą tak jak ja - mocując się z jego argumentami - uczyć się niełatwej sztuki dialogu. I dalej Hołownia pisze:  Cała ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że część polskiego Kościoła choruje na nieumiejętność zwyczajnej ludzkiej rozmowy. Że niektórzy (nieliczni, acz niestety widoczni) pasterze tego Kościoła swój metaforyczny tytuł biorą chyba zbyt dosłownie, obsadzając się w roli agrarnych samodzierżców. Wiecej: Ksiadz Boniecki uciszony .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy