polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Prezydent Karol Nawrocki nie podpisze tzw. ustawy wiatrakowej. Tak wynika z wypowiedzi jego rzecznika, Rafała Leśkiewicza. Niebawem głowa państwa ma przedstawić własne rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu. * * * AUSTRALIA: Premier Anthony Albanese ogłosił, że Australia dołączy do grona państw, które uznały Państwo Palestyńskie. Decyzja ta zostanie sformalizowana podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu. * * * SWIAT: – Szczyt na Alasce wzmocnił moje przekonanie, że mamy pokój na wyciągnięcie ręki, i że może być to znaczący krok, że Putin zgodził się przyjąć gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. To jest jeden z kluczowych punktów, który musimy dziś rozważyć, kto będzie się czym zajmował. Jestem optymistą. Myślę, że narody europejskie będą mogły przyjąć znaczną część tego obciążenia – mówił prezydent USA na spotkaniu w gronie europejskich liderów, do którego doszło tuż po rozmowie Trumpa z Zełenskim w Gabinecie Owalnym.
POLONIA INFO:

niedziela, 16 sierpnia 2020

Ryszard Opara: AMEN - Brazylia, kraj cudów

Brazil: Ponta Negra Beach in Manaus.
 Fot. Wikimedia commons
Brazylia. Kraj cudów przyrody; tropikalnej puszczy życia i śmierci. Kraj Amazonki; światem zupełnie innym - samym w sobie. Kraj ludzi, których nigdzie indziej na świecie nie ma. Życie i wszystko odbywa się w rytmie samby i odgłosów dżungli.
 
AMEN - Biografia Naukowa Ryszarda Opary – Odcinek 75
 
Ameryka z drugiej strony, na południe od równika. Na zachód od Atlantyka.

Brazylia

To bardzo ciekawy, jeden z największych krajów świata (piąty, jeżeli chodzi o powierzchnię - po Rosji, Kanadzie, Chinach i USA) ale potencjalnie, to mógłby być kraj – potęga, największych możliwości. Ma wewnątrz wszystko: zasoby mineralne i naturalne, klimat i pogodę. Super powietrze i wodę. Problemem są jednak ludzie, którzy po prostu nie lubią pracować i całe życie, bez względu na status społeczny, myślą tylko o jednym: jak mieć dobre życie i jak się zabawić.

sobota, 15 sierpnia 2020

Bitwa warszawska 1920 – jak Polska ocaliła niepodległość

Alegoria zwycięstwa 1920.
 Obraz Zdzisława Jasińskiego
Fot. Wikimedia Commons - public domain
 
W historii Polski niewiele było równie ważnych zwycięstw, jak to z sierpnia 1920. Może do konkurencji mogłyby stanąć Grunwald 1410 i Wiedeń 1683, czyli bitwy sprzed wielu stuleci. Tyle że tamte starcia były “zwycięstwami na wyjeździe”  stoczonymi na terytorium przeciwnika (Grunwald) czy zagrożonego sojusznika (Wiedeń). W 1920 decydująca walka rozegrała się na samych przedpolach polskiej stolicy. Zwycięstwo oznaczało uratowanie młodego państwa, klęska przyniosłaby upadek najpierw stolicy, a wkrótce całej państwowości. A i przeciwnik był dość specyficzny, bo nawet od dawnych zaborców różnił się in minus. Gra toczyła się więc o najwyższą stawkę.

Wojny z każdej strony (w tym jedna o wszystko)

 Odrodzone w 1918 państwo polskie miało trudne początki. Na każdej niemal granicy musiało zmierzyć się zbrojnie z jakimś przeciwnikiem. Z Niemcami przyszło walczyć o Wielkopolskę (1919) i Śląsk (1919-1921), z Ukraińcami o Lwów i Galicję WSch. (1918-1919), nawet z Czechami nie uniknęliśmy krótkiej wojny o Śląsk Cieszyński (1919).  Najważniejszą wojną była jednak ta z Rosją Radziecką (1919-1920), bo tam nie szło o jakiś mniejszy lub większy region, ale o samo istnienie niepodległego państwa.


O Szczecinie z okazji podwójnego jubileuszu

Szczecin. Zamek Książąt Pomorskich
- Możemy z szacunkiem spoglądać na niemieckich architektów, urbanistów czy przedwojennych burmistrzów, którzy w dużej mierze stworzyli współczesny kształt naszego miasta. I z drugiej strony być dumni - z tego, co przez minione 75 lat Polska tu zrobiła.  - mówi wiceprezydent Szczecina, Krzysztof Soska w rozmowie z Leszkiem Wątróbskim z okazji podwójnego jubileuszu stolicy województwa zachodniopomorskiego.
 
 
-W tym roku Szczecin obchodzi podwójny jubileusz: 777 lat od uzyskania praw miejskich oraz 75 rocznica przekazania go Polsce…
 
-Jubileusze upoważniają nas do refleksji i posumowań. Są również okazją do spojrzenia w przeszłość i przyszłość i znalezienia czasowej cezury.
Na pewno jubileusz trzech siódemek - przyznania prawa miejskich miastu ma swoje znaczenie. I pokazuje, że miast ma bogatą historię. Warto przy tym pamiętać, że Szczecin uzyskał prawa miejskie na prawie magdeburskim w roku  1243 i że nadał mu je książę Barnim I. Następnie, w XIII wieku, Szczecin stał się miastem hanzeatyckim. A na miejscu grodu słowiańskiego, sto lat później, książę  Barnim III Wielki wybudował swoją siedzibę - tzw. „Kamienny Dom”. Szczecin, będący historyczną stolicą Księstwa Pomorskiego, znalazło się później w granicach: Szwecji, Brandenburgii, Prus i Niemiec i od roku 1945 należy do Polski.   

piątek, 14 sierpnia 2020

Agnieszka Piwar: Łukaszenko musi zostać!

Aleksandr Lukaszenko - najdłuższa prezydentura w Europie.
Fot. president.gov.by
Wtrącanie się w wewnętrzne sprawy innego państwa uważam za przejaw chamstwa i niebywałej arogancji. Nie będzie to więc dyktando o tym, jak powinni zachować się Białorusini. Będzie to desperackie wołanie Polki, która nadzieję na ocalenie własnej tożsamości pokłada w dalszym istnieniu Aleksandra Łukaszenki przy władzy.

Lata 90. XX wieku, byłam wtedy smarkaczem, kompletnie niczego nie rozumiałam z polityki. Oglądam z rodzicami telewizor, wieczorne wydanie któregoś tam serwisu informacyjnego. Trwa jakiś międzynarodowy szczyt z udziałem przywódców państw. Kamera, ujęcie, akcja. Na szklanym ekranie sala konferencyjna i... zbliżenie na puste krzesła obok Aleksandra Łukaszenki. Z komentarza relacjonującego wydarzenie dziennikarza dowiaduję się, że nikt nie chciał usiąść obok prezydenta Białorusi. Przywódcy innych państw bojkotowali w ten sposób prowadzoną przez niego politykę.
Łukaszenko siedział sam, nikt do niego nie zagadywał, chciano go w ten sposób strasznie upokorzyć. Jednak w mojej pamięci zachował się obraz człowieka, owszem osamotnionego, ale... z dumnie podniesioną głową. O całej reszcie pomyślałam, że to zwykłe chamy. Kompletnie nie pamiętam o co wtedy poszło. Zresztą nie o jakiś szczegół tu teraz chodzi. Wystarczy wiedzieć, iż prezydent Białorusi wyróżnia się na tle innych europejskich przywódców tym, że nie wpuścił do swojego kraju Georga Sorosa z jego organizacjami. Mało? To jedziemy dalej.

Bojówki LGBT w natarciu

Profanacja w Warszawie . Fot. FB
Szarganie świętościami stało się aktualnie powszechną praktyką zarówno w świecie zachodnim, jak i w Polsce. Mnożą się akty agresji skierowane w stronę wartości ponadczasowych, które stanowią o fundamencie cywilizacyjnym.

Niedawno mogliśmy przeczytać o sprofanowaniu figury Jezusa Chrystusa w Warszawie za pomocą tęczowej flagi ruchu LGBT czy zbezczeszczeniu pomnika Józefa Piłsudskiego i Wincentego Witosa. Charakterystyczne jest to, że obiektem agresji środowiska LGBT są osoby, które w świadomości Polaków zasadniczo odcisnęły swoje pozytywne piętno. Celowo użyte zostało na początku sformułowanie, że wandale spod tęczowej flagi to bojówkarze, bowiem ich działania motywowane są rewolucyjnie, a przy tym istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że otrzymują oni wsparcie finansowe z postępowych zachodnich kół.