polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Trybunał Konstytucyjny orzekł, że Polska nie musi wdrażać Zielonego Ładu. Trybunał Konstytucyjny zajął się kwestią wpływu Unii Europejskiej na polską politykę energetyczną. Wniosek w tej sprawie złożyła do TK grupa stu posłów. * * * AUSTRALIA: Partia Liberalna i Partia Narodowa rozstały się po tym, jak lider Partii Narodowej David Littleproud ogłosił, że partia po raz pierwszy od 38 lat odchodzi od umowy koalicyjnej. Lliderzy obu partii obwiniają się za niepowodzenie w zawarciu nowego porozumienia partnerskiego po niedawnej porażce koalicji w wyborach, w których Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo, a lider Partii Liberalnej Peter Dutton został usunięty ze swojego miejsca w parlamencie. Partia Narodowa będzie zasiadać w nowym parlamencie niezależnie. W najbliższych dniach liberałowie powołają nowe ministerstwo cieni Ostatni rozłam nastąpił w 1987 r., gdy premier Queensland National Party Joh Bjelke-Petersen prowadził kampanię na premiera. * * * SWIAT: Izrael przeprowadzadził w piątek rano atak na Iran. Do ataku doszło na kilka dni przed szóstą rundą negocjacji nuklearnych między Teheranem a Waszyngtonem. Iran zapowiada odwet.
POLONIA INFO:

niedziela, 11 kwietnia 2021

Ryszard Opara: AMEN - Podsumowanie

Życia nie da się zapisać na luźnych kartkach papieru czasu, choć każdy dzień wydaje się takim być. Życie to książka, którą każdy z nas pisze wydarzeniami dnia powszechnego. W ostateczności tylko człowiek - może wykreować przyszłość i Nieśmiertelność.

108 odcinek Autobiografii Naukowej Ryszarda Opary. 

Podsumowanie - Zakończenie Autobiografii.

Tak, jak wspomniałem wiele razy: Moje życie było, jest i mam nadzieję jeszcze będzie: wspaniałe; przebogate, wypełnione wszelkimi możliwościami; skrajnościami; poczynając od chwili zarodka kreacji – do teraz, którego nie ma, albo jest nieuchwytne; poprzez niebo i piekło – jako walka, w nieskończonościach wszystkich wymiarów.


Teraz jestem w czyśccu zrozumienia życia, i nie bardzo wiem, jak długo przyjdzie mi tu siedzieć...być. W izolacji myślowej ziemskiego utracjusza; nad górami i przepaściami możliwości ludzkich alternatyw. Być może czasem przesadzam, choć jak twierdzę: absolutnie nie mam natury samotnika, ogrodnika.

Piszę tak jak czuję, co mi dyktują pióra rozumu; jak widzę świat i rzeczywistość; wszystko poprzez i dzięki temu - co udało mi się w życiu doświadczyć... Byłem wiele razy na wozie i pod wozem; widziałem wszystkie strony, każdego niemal medalu a więc to nie są fantasmagorie...Piszę o tym czego dotykam; widzę w realu... to na co patrzę - a nie to, co chciałbym widzieć; czuję świat poprzez zmysły, które jeszcze nie całkiem się nie rozprysły...

Człowiek nie rodzi się i nigdy potem nie żyje wodzony myślą, że kiedyś trzeba będzie - odejść w zaświaty. Po prostu  umrzeć; właśnie tak i w ten sposób, absolutnie zrównać się, ze wszelkimi bytami przeszłości.
Przejść na drugą stronę rzeki istnienia; na stronę Hadesu, której tak naprawdę nikt nie zna.

Dla człowieka myślącego, rodzi się jednak natychmiast pytanie: Czy to jest naprawdę strona bez powrotu? Wiem jedno - odpowiedź da NAM - Ludzkości - najbliższa przyszłość.

Pomijam nawet kwestię świadomości lub nieświadomości - nieustannego przemijania - czasu istnienia. Każdego ranka budzimy się, otwieramy oczy, mając nadzieję, że dzień przyniesie nam wszelkie dobroci i przyjemności, możliwe do empirycznej oceny i „owocowej” degustacji.

Nigdy świadomie nie czekamy, na jakieś głębokie bóle istnienia, czy też niespodziewane, rozmaite smrody życia.
Żyjemy wiarą i nadzieją; robimy wszystko co w naszej mocy, zawsze w oczekiwaniu na lepsze jutra. Na lepsze dzisiaj – niż to co było, dawno minęło, zapomniane niebytem od wczoraj.

A kiedy to wszystko, nigdy nie przychodzi lub też pozostaje w sferach niemożności; poza zasięgiem ręki, widoku wzroku... no i dotyku naszego życia... wtedy, jedyne co możemy poczuć to szybko zapomnieć: cały ból i niesmak, smutek rozczarowania, tęsknoty za lepszym, choć w sumie nigdy bliżej niepoznanym.
Piszę to co czuję - i wiem dobrze: Myślę więc jestem.

Patrzę przed siebie; pod nogi; nad głowę i obok, we wszystkie strony; na teraz, którego już nie ma; oraz na jutro, które z pewnością...będzie kolejną... wariacją z przeszłości; choć jeszcze go nie ma... Cały czas Myślę - próbując zrozumieć: gdzie jestem i dokąd idę.
Na samym początku Nowej Drogi. Drogi do wieczności i nieśmiertelności. A więc...

CO DALEJ - JAK ŻYĆ – JAK OSIĄGNĄĆ WIECZNOŚĆ I SZCZĘŚLIWOŚĆ.?

A może, po drodze do Nieśmiertelności – można jakoś przedtem udoskonalić teraźniejszość? Wszystkie pytania i odpowiedzi są w sercu i głowie mojego istnienia, który głośno mi podpowiada: Każde Życie to CUD. Tylko istota rozumna (człowiek), może zrozumieć to Prawo Natury dla siebie - powiedzieć sobie słowa: „Ja jestem CUDEM” - im prędzej to się stanie, tym łatwiej będzie wygrać życie. Rozum, może nam dać nieskończenie wszystko. Rozum może dla nas wykreować wszystkie możliwości: Od chwili Poczęcia do Nieśmiertelności.

Życia nie da się zapisać na luźnych kartkach papieru czasu, choć każdy dzień wydaje się takim być. Życie to książka, którą każdy z nas pisze wydarzeniami dnia powszechnego; a w ostateczności tylko człowiek, tylko on sam - ma szanse wykreować przyszłość na zawsze – aby wygrać Nieśmiertelność. Zanim więc odejdę w tę nieśmiertelność, muszę przekazać całej ludzkości Misję Mego ŻYCIA, która jest podsumowaniem mojego życia, uczuć i myśli, doświadczeń wszelakich – kreacją mojego istnienia i którą... mam obowiązek przekazać – ku potomności. Moim ostatecznym przesłaniem jest przekazanie ludziom, tu na Ziemi - wszystkich Drogowskazów.

Od czasu narodzin; poprzez zwykłości i szczęśliwości; dramaty istnienia, w towarzystwie innych bytów,i tych którzy  byli, odeszli są już w światłach niebytu; poprzez ludzi i podmioty/przedmioty, błądzące jeszcze tu... na naszej Ziemi - aż do wejścia w nieskończoność, przestworza Wszechświata – aby tam rozpocząć proces poczęcia i istnienia od początku i od...nowa.

W warunkach Boskości - gdzie wiara i duchowość jest podstawą, gdzie nie ma już czasu ani przemijania – a gdzie rozum i logika; uczucia i zmysły są wyłącznie narzędziami przekazu, kontaktu z ludzkością... Tam możemy osiągnąć – Nieskończoność i Nieśmiertelność. Nie tylko dla naszej duszy ale także i dla ciała. Przekształcić niemożliwość – w realia możliwości. To nasze wspólne zadanie – I niech tak się stanie. AMEN.

Oczywiście, trzeba jeszcze tego pożądać, ale to już kwestia dyskusji; przedmioty przetargów natury człowieka –
z jego duszą i świadomością. Wszystko co ludzkie i ziemskie - jest możliwością. Jeżeli tylko potrafimy zrozumieć Boga i wieczność w następnym etapie - odkryjemy Prawa Istnienia. Jak dostać się TAM – w Nieskończoność i Nieśmiertelność? Jak uzyskać przepustkę i bilet wstępu?

Odpowiedź jest prosta, zawarta na stronach mojej biografii "AMEN" - Oto podsumowanie:

Pierwszy Krok, zastosowanie wszystkich zasad, który są wymienione poniżej, sformułowane jako:
właściwy tryb życia – tu na Ziemi:

1. Zegar Biologiczny; - najlepszy miernik funkcji ciała i duszy. 

2. Konieczniki Energii życia: Powietrze/oddech; Woda, Dieta, Ruch; Sen/Regeneracja; Uśmiech -
(pozytywny stosunek do wszystkiego jako kreator i wzmaczniacz pozytywnych energii – antagonista stresu).

3. Fizyka i Medycyna Cyfrowa/Kwantowa – Wszystko jest Energią: Żywą i Martwą.

4. Technologie Uniwersalnej Inteligencji (A.I.)

Drugi Krok:
Duchowość i Wiara.
Zrozumienie istoty życia we Wszechświecie - możliwości współistnienia ciała i duszy. Oto jedyna, prosta droga do Nieśmiertelności. Nie można zabłądzić. Można tylko odejść na zawsze.

Jeżeli tylko potrafimy zrozumieć siebie i świat dookoła; oraz poprzez Wiarę w działania Pana Boga – jako Kreatora Woli Wszechświata. Pan Bóg nas też zrozumie. On wszystko może. Nawet to co niemożliwe.

AMEN – Niech tak się stanie !

Ryszard Z. Opara


KONIEC



pozostał tylko epilog


Zobacz wszystkie odcinki od początku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy