polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: „Rzeczpospolita” opublikowała artykuł, w którym ujawniła, że według nieoficjalnych ustaleń w dom w Wyrykach uderzyła rakieta AIM-120 AMRAAM wystrzelona z polskiego F-16. Wcześniej władze i liczne media w Polsce oskarżały o to Federację Rosyjską w tym wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki na forum Rady bezpieczeństwa ONZ. * * * AUSTRALIA: W Melbourne, Sydney i innych miastach odbyły się duże demonstracje, w których rywalizujące ze sobą grupy podnosiły argumenty dotyczące m.in. suwerenności rdzennej ludności czy sprzeciwu wobec imigracji.Transparenty niesione przez protestujących odzwierciedlały skrajnie różne cele: “Rally against racism”, “Sovereignty never ceded”, “Save Australia” and “Australia unites against government corruption”. W Melbourne „Wiec przeciwko rasizmowi” został zablokowany przez policję konną, która utworzyła linię, uniemożliwiając protestującym kontakt z antyimigracyjną i antykorupcyjną demonstracją. * * * SWIAT: "Realizacja prowokacyjnej idei kijowskich i innych głupków o utworzeniu »strefy zakazu lotów nad Ukrainą« i możliwości zestrzelenia naszych bezzałogowych statków powietrznych przez kraje NATO będzie oznaczała tylko jedno – wojnę NATO z Rosją. Należy nazywać rzeczy po imieniu!” – ocenił były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wezwania Radoslawa Sikorskiego do zestrzeliwania przez NATO rosyjskich dronów i rakiet nad Ukrainą .
POLONIA INFO:

wtorek, 16 lutego 2021

Stanisław Lewicki: Czekając na telefon

 Funkcjonuje w polskiej kulturze takie powiedzenie: wisieć u pańskiej klamki. Opisuje ono sytuację, gdy ktoś niesamodzielny i słaby jest całkowicie uzależniony od kogoś możnego i wpływowego. Zwrot ten ma historyczne pochodzenie i nawiązuje do czasów, kiedy po zniszczeniach wojennych XVII wieku masy zubożałej i bezrolnej szlachty żyły w latyfundiach magnackich, wysługując się możnym za utrzymanie. Jest tu kontekst polityczny i do tego rodzaju relacji należy to odnosić i dziś.

W powszechnym odczuciu, nierównoprawny stosunek zachodzi obecnie między USA i Polską. Mówi się o sojuszu między Polską i USA, ale sojusz to relacja między podmiotami, w przybliżeniu choćby, równymi, co w żadnym razie nie odpowiada relacji miedzy Polską i USA. Była już obecnie ambasador, Georgette Mosbacher, dawała nam to odczuć i przypominała o tym każdemu, kto jakoś tam był o tym zapominał albo miał nieadekwatne pojęcie o naturze tych relacji.

Teraz sytuacja jest jeszcze bardziej niewygodna dla strony polskiej, gdyż prezydent Andrzej Duda postawił wiele, jeśli nie wszystko, na relacje z byłym prezydentem Trumpem, co teraz, dla stosunków z obecnym prezydentem Bidenem, jawi się jako obciążenie.

Będzie już 100 dni jak odbyły się wybory w USA i Joe Biden odbył rozmowy, jak na razie telefoniczne, z najbliższymi sojusznikami i partnerami w innych krajach. Ale prezydent Duda się na telefon od Bidena nie doczekał. Portal Niezalezna.pl, mocno zaniepokojony, stawia pytanie: „Kiedy rozmowa Duda-Biden?”. Prezydencki minister Andrzej Dera daje dość wymijającą odpowiedź: „Trwają rozmowy współpracowników prezydentów Stanów Zjednoczonych i Polski; myślę, że w niedługim czasie dojdzie bądź do bezpośredniego spotkania Joe Bidena i Andrzeja Dudy, w sytuacji, gdy obaj będą w tym samym miejscu, bądź do rozmowy telefonicznej”.

Trzeba przyznać, że nie tylko polski prezydent oczekuje na taki telefon. Wyraźne oznaki zirytowania okazuje premier Izraela Binjamin Netanjahu, który był przecież, za czasów prezydentury Trumpa, absolutnie priorytetowym sojusznikiem USA, a obecnie też jeszcze nie doczekał się telefonu od Bidena. Jest jeszcze zdecydowanie gorzej, gdyż do tej pory administracja Bidena odmawia nawet potwierdzenia, że Izrael, jak i Arabia Saudyjska, są „ważnymi” sojusznikami Ameryki. Jednak Izrael zachowuje się bardziej aktywnie w tym względzie i próbuje bezpośrednio wywierać naciski na Biały Dom. I tak, nie tylko, że dziennikarze, na ostatnim briefingu w Białym Domu, zadawali wprost pytania, kiedy wreszcie Biden odbędzie rozmowę z Netanjahu, ale także ambasador izraelski, Danny Danon, w akcie chyba zupełnej desperacji, na Twitterze wyliczył wszystkie państwa gdzie prezydent Biden już zadzwonił (Kanada, Meksyk, Wielka Brytania, Indie, Francja, Niemcy, Japonia, Australia, Korea Południowa i Rosja), a następnie stwierdził, że obecnie jest już czas na rozmowę z liderem Izraela, który jest „najbliższym” sojusznikiem Ameryki, i …. podał numer do Netanjahu – 972-2-6705555. Mocno dziwna i trochę zabawna metoda wywierania wpływu na prezydenta Bidena.

Gdyby okazało się jednak, że tego rodzaju działanie odniosło skutek i Joe Biden zadzwonił wreszcie do Netanjahu, to być może i polski ambasador w Waszyngtonie mógłby podać na Twitterze telefon do prezydenta Andrzeja Dudy.

Choć może jednak lepiej nie, bo znowu zadzwonią na niego jacyś rosyjscy pranksterzy, jak już kiedyś się zdarzyło.

Stanisław Lewicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy