polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: W nocy z wtorku na środę nad Polską przelatywało co najmniej 19 pocisków, co skłoniło Polskę i jej sojuszników z NATO do poderwania samolotów i zestrzelenia części dronów. Nic nikomu się nie stało. Drony były nieuzbrojone. Wladze polskie oskarżają Rosję o atak dronów na terytorium Polski. * * * AUSTRALIA: W Melbourne, Sydney i innych miastach odbyły się duże demonstracje, w których rywalizujące ze sobą grupy podnosiły argumenty dotyczące m.in. suwerenności rdzennej ludności czy sprzeciwu wobec imigracji.Transparenty niesione przez protestujących odzwierciedlały skrajnie różne cele: “Rally against racism”, “Sovereignty never ceded”, “Save Australia” and “Australia unites against government corruption”. W Melbourne „Wiec przeciwko rasizmowi” został zablokowany przez policję konną, która utworzyła linię, uniemożliwiając protestującym kontakt z antyimigracyjną i antykorupcyjną demonstracją. * * * SWIAT: We wtorek Izrael zaatakował stolicę Kataru, Dohę, gdzie przebywają przywódcy Hamasu. W nalocie zginęło pięć osób, ale liderzy grupy nie ucierpieli. Premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman as-Sani oskarżył Izrael o sabotowanie negocjacji o rozejmie w Strefie Gazy. * Po upadku rządu francuskiego Paryż, Marsylia, Tuluza, Lyon, Montpellier mierzą się z falą protestów, które przybierają coraz brutalniejszy charakter. Doszło do starć z siłami bezpieczeństwa.
POLONIA INFO:

niedziela, 19 lutego 2017

Epokowe odkrycie. Zelandia - nowy kontynent świata

Naukowcy nie mają wątpliwości. Zelandia jest
 kontynentem. Fot. Wikimedia  (public domain)
Naukowcy nie mają wątpliwości, że podmorski ląd na wschod od brzegów Australii , o rozmiarach powierzchni  Indii – to nowy  kontynent świata. Nazywają go Zelandią. Tak wynika z dokumentu naukowców z Amerykańskiego Towarzystwa Geologicznego. Nowa Zelandia jest najbardziej widoczną częścią nowego lądu, który obejmuje prawie 5 mln metrów kwadratowych. Nowy kontynent  wg naukowców zatonął miliony lat temu, ale teraz  powoli się wynurza.

Z opublikowanego przez Amerykańskie Towarzystwo Geologiczne (Geological Society of America) materialu  w najnowszym  wydaniu czasopisma naukowego  "GSA Today" wynika, że  Zealandia w 94 proc. znajduje się pod wodą. Naukowcy argumentują, że ten obszar  geograficzny  spełnia wszystkie wymogi konieczne do uznania go za kontynent.  Do jego  powierzchni, oprócz Nowej Zelandii, zaliczana jest  również Nowa Kaledonia oraz  wyspy Norfolk i  Lord Howe.  Na kontynentalny charakter wysp mają wskazywać zarówno ich budowa geologiczna, jednolita struktura skalna kontynentu jak i wyraźnie zaznaczone granice, oddzielające Nową Zelandię od Australii.

Zealandia została zatopiona w ciągu milionów lat, gdy płyty tektoniczne stały się cieńsze i się rozciągnęły. Dziś jedynie około 5 proc. kontynentu znajduje się nad powierzchnią oceanu, co może być jednym z powodów, dlaczego odkrycie Zealandii tak długo  trwało.


Przestrzenne granice Zelandii. Map. GSA Today
Istnienie Zelandii  naukowcy postulowali  już w przeszłości.  Istnialy hipotezy, że jest to pozostałość pradawnego kontynentu Gondwana, który podobno miał  istnieć  200 mln lat temu.  Do teraz nie było jednak dowodów na istnienie tego lądu. Okazało się, że obecne badania dna oceanicznego i mapy satelitarne pozwoliły znaleźć mocne dowody wskazujące na to, że Zelandia rzeczywiście istnieje. A więc od dziś mamy  świat ośmiu kontynentów?
Powszechnie wyróżniamy 7 kontynentów:  Afrykę,  Azję,  Antarktydę,  Australię,  Europę,  Amerykę Północną  i  Amerykę Południową.  Ale według geologów mamy 6 kontynentów, gdyż Europa i Azja są przez  naukę o Ziemi  uważane za jeden superkontynent - Eurazję.  Zelandia byłaby więc  tym siódmym  z geologicznego punktu widzenia kontynentem.

"Wartość naukowa klasyfikacji Zelandii jako kontynentu jest czymś więcej niż dodaniem nowej nazwy do listy" - piszą naukowcy.  Bruce Luyendyk –   geofizyk z Uniwersytetu w Californii sadzi, że wyodrębnienie Zealandii nie skończy się jedynie na odkryciu "geologicznej ciekawostki" i przyznaje, że "konsekwencje ekonomiczne są jasne".  Kluczowe pytanie stawia  „Business Insider”: Co należy do Nowej Zelandii, a co do niej nie należy? To ważne, ze względu na znajdujące się na jej wybrzeżach złoża paliw kopalnych wartych dziesiątki miliardów dolarów.  Jak precyzuje Organizacja Narodów Zjednoczonych szelfy kontynentalne stanowią granice, według których ustala się, gdzie można wydobywać zasoby naturalne.
kb/BumerangMedia/GSA Today/onet.pl/gazeta.pl/ZmianyNaZiemi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy