Jolanta Wolska |
Jest to bardzo ważna nowina dla wielu osób w
Australii i innych krajach, jak na przykład w Ameryce, Kanadzie czy Izraelu, z
różnych powodów pragnących uzyskać prawne potwierdzenie swojej polskości i
prawa do obywatelstwa Rzeczypospolitej Polskiej. Co m. in. uprawnia do
otrzymania polskiego paszportu dla siebie i dzieci, bardzo często również dla
wnucząt a nawet prawnuków, zwłaszcza kiedy chodzi o osoby urodzone poza Polską,
m. in. pochodzące z mieszanych małżeństw. Jest ich wiele wśród Polonii
zagranicznej, m. in. u nas w Australii. Niektóre sprawy mogą być nieco
skomplikowane, zwłaszcza pod względem procedur biurokratycznych. Dlatego firma
Joli Wolskiej oferuje
usługi w załatwianiu wszelkich spraw w urzędach i archiwach w Polsce, jak
również m.in. w kompletowaniu dokumentów, wypełnieniu wniosku, uzyskaniu
polskiego aktu urodzenia, aktu małżeństwa, itp., innymi słowy - "full
service".
Obywatelstwo Rzeczpospolitej Polskiej daje noszącej je
osobie wiele praktycznych korzyści, także w zakresie tzw. obywatelstwa Uni
Europejskiej (m.in. swobodna migracja między państwami UE, wybór miejsca
zamieszkania, podejmowanie pacy, etc.). Chociaż wielu Polaków mieszkających za
granicą w większości tracili kontakt z ojczyzną, to mimo to zgodnie z polskim
prawem w większości przypadków zachowali oni obywatelstwo polskie. Dotyczy to
nie tylko osób, które wyjechały z Polski, ale również ich
dzieci, wnuków, prawnuków, itd. Jeżeli jesteś więc emigrantem z Polski bądź też
był nim jeden z Twoich przodków, być może posiadasz polskie obywatelstwo i
możesz uzyskać polski paszport. Warto to sprawdzić. W tym celu należy wystąpić
o poświadczenie obywatelstwa polskiego. Jest to najkrótsza droga do uzyskania polskiego
paszportu. Joli Wolskiej firma poprowadzi Cię bez trudu przez cały ten proces.
Ja sam z najbliższą rodziną służę przykładem. Urodziłem się w Charbinie w
Mandżurii (Chiny) w 1931. Moja Matka już miała polskie obywatelstwo i polski
paszport. Ale mój Ojciec (też bezpośredni potomek Powstańców Styczniowych z
1863 r.) jeszcze nie. Więc zostałem "wpisany" do paszportu
konsularnego Mamy. Potem dostałem własny. W 1951 r. Ambasada PRL (Amb. J.
Burgin et consortes) w Pekinie skasowała moje polskie obywatelstwo. Ale potem
została zmuszona do wydania mi paszportu. Była to cała przygoda - bardzo
przykra ponieważ niebezpiecznie było zostać bez paszportu i obywatelstwa w
"niedawno wyzwolonym" wtedy Szanghaju. Zwłaszcza w okresie
przygotowań do wyjazdu do Australii. O tym innym razem. Teraz mojemu starszemu
synowi urodzonemu w Australii wraz z australijską synową potrzebne jest
potwierdzenie posiadania polskiego obywatelstwa dla ich dzieci, moich wnuka i
wnuczki.
Przytaczam garstkę osobistych wspomnień i rodzinnych aspektów żeby
uwypuklić jak potrzebne są takie fachowe usługi świadczone przez profesjonalnie
biegłą, rzetelną i godną zaufania osobę jak red. Wolska - którą angażujemy w
tym celu. Mamy do niej całkowite zaufanie. Kilka lat temu już bardzo sprawnie
załatwiła potwierdzenie polskiego obywatelstwa dla mojego siostrzeńca
urodzonego w polskiej rodzinie w Australii, obecnie profesora na znanym
amerykańskim uniwersytecie. Jest bardzo dzielna, fachowa i uczciwa, rzetelna,
kontaktowa. W dodatku, moim
zdaniem, jest nie tylko dzielna lecz
również urodziwa i czarująca - co też bywa pomocne w podobnych sprawach.
Zwłaszcza że będąc miła potrafi być uporczywa w słuszym interesie przyjaciół i
klientów. Wiem o tym z własnego doświadczenia.
Podaję jej kontaktowy
elektroniczny adres: [email protected]. (www.polishcitizenship.com.au). I bez wahania polecam.
Eugeniusz Bajkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy