polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ujawnił, że zakłady Ursus zostały zniszczone celowo, aby firmy z Unii Europejskiej mogły łatwiej wejść na rynek w naszym regionie Europy. W rozmowie na antenie Radia Wnet Ardanowski stwierdził, że Ursus był „jedną z najlepszych fabryk traktorów” na kontynencie. * * * AUSTRALIA: Partia Pracy wygrala sobotnie wybory parlamentarne. Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Anthony Albanese będzie pierwszym premierem Australii, który wygrał drugą z rzędu trzyletnią kadencję w ciągu ostatnich 21 lat. Lider opozycji Peter Dutton przegrał wybory w swoim okręgu Dickson, w którym wygrywał nieprzerwanie od 24 lat. * * * SWIAT: Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji publicznej powiedział: „Nie było potrzeby użycia broni jądrowej… i mam nadzieję, że nie zaistnieje potrzeba jej użycia”. Dodał również, że: „Rosja ma siłę oraz środki, aby doprowadzić wojnę na Ukrainie do logicznego zakończenia”.
POLONIA INFO:

Tuesday, February 11, 2020

Polskie ślady: Polacy w Kvarnerze

Lovran. Port jachtowy Fot. L.Wątróbski
Kvarner to obszar województwa primorsko-goranskiego, obejmujący: wyspy, pas wybrzeża i góry w północno-zachodniej Chorwacji. Dzięki zróżnicowanemu klimatowi, roślinności, architekturze, kulturze i obyczajom, region ten słynie z różnorodnej oferty turystycznej. Można się tam rozkoszować morskimi kąpielami, poznawać specyficzne życie wysp o bogatej historii, cieszyć się spacerami na świeżym powietrzu, zaś zimą - jazdą na sankach czy nartach. Obszar ten interesujący jest dla nas, nie tylko ze względu na jego walory turystyczne, ale także dzięki Polakom, którzy tam mieszkali lub zaglądali - m.in.: ojciec i syn Witkiewiczowie, Henryk Sienkiewicz, Stefan Żeromski czy marszałek Józef Piłsudski.

Ponad sto lat temu, w 1904 roku, do Lovranu - położonego nad Adriatykiem, przyjechał Stanisław  Witkiewicz – znakomity publicysta i malarz, ale także „dziwny człowiek” – jak go czasem nazywano, który zafascynowany był naturą i folklorem polskich Tatr - twórcą i popularyzatorem oryginalnego „stylu zakopiańskiego” w architekturze polskiego południa. Jego pobyt w Lovranie, do którego przyjechał w celach zdrowotnych, trwał od października 1904 do maja 1905 i od listopada 1908 do śmierci w roku 1915.


O mieście, w którym mimo dolegliwości związanych z gruźlicą, dużo pisał i malował – uparcie powtarzał jedno zdanie: citta bellisima e meravigliosa. Odwiedzał go tam jego syn - Stanisław Ignacy Witkiewicz – wybitny pisarz, filozof i malarz – artysty znanego w całym świecie pod pseudonimem Witkacy - twórca teorii „czystej formy” i katastroficznej koncepcji „zaniku uczuć metafizycznych”.

Lovran to niewielkie turystyczne miasteczko położone 5 km na południe od Opatii. Przeźroczyste morze, lasy oraz cięgle zielone parki z drzewami wzdłuż wybrzeża stwarzają idealne warunki do rozwoju ruchu turystycznego. Dzisiaj Lovran to jedno z najbardziej popularnych wakacyjnych miast Chorwacji.

Pierwsza wzmianka o osadzie Lauana pochodzi z VII stulecia. W roku 1275 miasto było własnością Pażinów, a później książąt z Gorycji i Habsburgów. Do zachowanych zabytków architektury należy kościół św. Jura z XIV stulecia położony w rynku. Lovran oferuje także mnóstwo atrakcji kulturalnych. W przeciągu roku, odbywają się tam liczne festiwale i uroczystości - np. Marunadu – uroczystość końca zbioru kasztanów.


Ambasada RP w Zagrzebiu na froncie Villi „Atlanta” w Lovranie, w której w latach 1904-1904 mieszkał Stanisław Witkiewicz, dzięki finansowej pomocy Ministerstwa Kultury i Sztuki RP, wmurowała tablicę pamiątkową w języku chorwackim następującej treści:
Stanisław Witkiewicz, wielki polski patriota, promotor sztuki narodowej, malarz, krytyk, pisarz, urodzony 21 maja 1851 r., przebywał w Lovranie w latach 1904-1905 w Willi „Atlanta”, w 1908 r. w Willi „Gianna”, a później w „Pension Centrale” do swojej śmierci 5 września 1915 roku.


W Opatii przebywał natomiast, w roku 1914, marszałek Józef Piłsudski. Nie tylko odpoczywał tam, ale i nadzorował działalność konspiracyjną w kraju. Dla upamiętnienia tam jego pobytu - w 80 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - w tamtejszym parku miejskim odsłonięto tablicę pamiątkową z napisami w języku polskim i chorwackim: Józef Piłsudski – żołnierz i mąż stanu, współtwórca niepodległej Polski, pierwszy marszałek i naczelnik Państwa Polskiego, mieszkał w Opatii w przededniu wielkiej wojny o wolność narodów, Ambasada RP w Zagrzebiu, Polskie Towarzystwo Kulturalne im. F. Chopina – Rijeka, 12 maja 2007 roku.

W Rijece, Opatii oraz Lovran przebywał także kilkakrotnie Henryk Sienkiewicz /w roku 1887  w Rijece i Opatiji, w 1889 w Opatiji, w 1894 w Rijece, w 1905 w Opatiji i Lovranie i w 1909 w Lovranie/ - osoba znana w Chorwacji nie tylko dzięki powieści „Quo vadis” i nagrodzie Nobla, ale przede wszystkim dzięki „Krzyżakom” oraz „Ogniem i mieczem”, które w byłej Jugosławii, były lekturą szkolną.

W roku 2001 władze Opatii, dumne z przeszłości swego miasta i znakomitych gości, którzy je odwiedzali na przełomie XIX i XX wieku, postanowiły otworzyć coś w rodzaju Alei Zasłużonych - wzdłuż deptaku biegnącego brzegiem morza. Aleję zainicjowało popiersie Henryka Sienkiewicza. Sponsorem kopii pięknej rzeźby nieznanego autora z początków XX wieku był, nieżyjący już, Ignacy Moś - fundator i honorowy kustosz Muzeum Literackiego im. H. Sienkiewicza w Poznaniu. Na pomniku znajduje się napis w języku chorwackim, który w tłumaczeniu na polski brzmi następująco: Henryk Sienkiewicz, polski pisarz (1846-1916), zdobywca Nagrody Nobla w roku 1905, przebywał w Opatii w latach 1887, 1889 i 1905).
 
Kobieta rozlewająca wodę przed hotelem polskim Lovran

Tradycje polskiej obecności kulturalnej na wschodnim wybrzeżu Adriatyku kontynuuje kupiony i wyremontowany przez polską firmę Polmot-Holding hotel Lovran. Polską atmosferę podkreślają też kopie obrazów naszych malarzy zawieszone w tamtejszym hotelu, którego życzeniem byłoby wykupienie sąsiadującej z nim i zaniedbanej willi Atlanta, w której mieszkał Stanisław Witkiewicz i urządzenie w nim małego muzeum poświęconego pamięci obu Witkiewiczów.

tekst i zdjęcia Leszek Wątróbski

No comments:

Post a Comment

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy