polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ujawnił, że zakłady Ursus zostały zniszczone celowo, aby firmy z Unii Europejskiej mogły łatwiej wejść na rynek w naszym regionie Europy. W rozmowie na antenie Radia Wnet Ardanowski stwierdził, że Ursus był „jedną z najlepszych fabryk traktorów” na kontynencie. * * * AUSTRALIA: Partia Pracy wygrala sobotnie wybory parlamentarne. Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Anthony Albanese będzie pierwszym premierem Australii, który wygrał drugą z rzędu trzyletnią kadencję w ciągu ostatnich 21 lat. Lider opozycji Peter Dutton przegrał wybory w swoim okręgu Dickson, w którym wygrywał nieprzerwanie od 24 lat. * * * SWIAT: Habemus Papam. Kardynałowie zebrani na Konklawe po śmierci papieża Franciszka wybrani nową głowę Kościoła katolickiego w drugim dniu głosowania. został nim Amerykanin z Chicago, kard. Robert Prevost, augustynian.Przybrał imię Leon XIV.
POLONIA INFO:

Thursday, October 24, 2019

Kabaret „Vis-a-Vis”: Warszawa i Stasiek Wielanek

Jola Komincz, Hanna Wiwatowska, Wiesław Rogoliński
 i Bożena Szymańska czyli kabaret Vis-a-Vis
Fot. K.Bajkowski
Po spektakularnych występach  na Festiwalu PolArt  w Brisbane a później  w ośrodkach polonijnych w Sydney  w przedstawieniu komediowym „Seks to zdrowie, o ile mnie pamięć nie myli”, kabaret  „Vis-a-Vis” pod kierownictwem artystycznym Jolanty Komincz zaprezentował w niedzielę,  13 października  w Klubie Polskim w Bankstown  koncert  poświęcony pamięci warszawskiego barda i twórcy podwórkowej Kapeli Warszawskiej – Staśka Wielanka.
  
Ten znany piewca miejskiego folkloru stolicy Polski  zmarł niespełna trzy lata temu w wieku 67 lat.
Urodził się 13 listopada 1949 w Warszawie. Z wykształcenia był  technikiem mechanikiem  ale kształcił się również muzycznie. Był popularnym w Warszawie  piosenkarzem, multiinstrumentalistą i  kompozytorem  a przede wszystkim  zbieraczem  folkloru miejskiego.

 Był jednym ze współzałożycieli  słynnej Kapeli Czerniakowskiej oraz założycielem  Kapeli Warszawskiej.  W swoim dorobku ma 34 płyty, w tym sześć złotych. Skomponował muzykę do ponad 1000 piosenek oraz 5 musicali: Cafe de Paris, Ferajna, Na Bielany ze Staśkiem Wielankiem, Oczy Putina oraz Zaczarowany krawiec. W 1990 roku zdobył główną nagrodę w organizowanym przez emigrację polską we Francji konkursie im. T. Korian za wykonanie utworu „Ej wy, wierzby”. W 1994 roku wydał książkę Szlagiery starej Warszawy.  Jako aktor zagrał między innymi w filmach Godzina W, Piosenki z mojej dzielnicy, Wycieczka na Pragę oraz Miasto 44.

Kabaret „Vis-a-Vis”  swoim koncertem,  dając jak zwykle polonijnej publiczności  kolejną dawkę śmiechu i rozrywki,  chciał w ten sposób upamiętnić artystę, który stał się swego rodzaju ikoną Warszawy.  Dwie członkinie zespołu – Bożena Szymańska (inicjatorka koncertu)  i Hanna Wiwatowska  są rodowitymi warszawiankami. Stąd ich szczególne emocjonalne zaangażowanie do przedstawienia  i postaci Wielanka i nastroju  folkloru  ulic stolicy. Nie ustępowali  im w tym -  zawsze ujawniający  swoj  wrodzony talent komediowy -  Wiesław Rogoliński  oraz artystycznie śpiewająca dusza całej trupy kabaretowej – Jolanta Komincz.  
Tego niedzielnego popołudnia widownia w części zmęczona po głowieniu się nad właściwym  wyborem reprezentantów narodu (polskie wybory parlamentarne),   mogła zrelaksować się słuchając  znanych melodii i piosenek dawnej  Warszawy:   Witaj Warszawo, Tango andrusowskie, U cioci na imieninach, Apaszem Stasiek był, Umówiłem się z nią na 9-tą czy W praskiej kafejce „Pod fregatą” a także warszawskich skeczy, wierszy i  zabawnych monologów.



Zespół folklorystyczny "Lajkonik"
Nastój Warszawskiej niedzieli sprzed lat świetnie zilustrował zespół  folklorystyczny ‘Lajkonik”, który w trakcie koncertu pojawił się na scenie dwukrotnie prezentując wiązankę warszawskich tańców ulicznych w choreografii  Urszuli Lang.
Krzysztof Bajkowski

Zapraszamy na naszą relację filmową z koncertu kabaretu „Vis-a-Vis”  i wywiadu z artystami. 
Nagranie: BumerangMedia YT, Realizacja: Krzysztof Bajkowski 

No comments:

Post a Comment

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy