polish internet magazine in australia

NEWS: POLSKA: Były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski ujawnił, że zakłady Ursus zostały zniszczone celowo, aby firmy z Unii Europejskiej mogły łatwiej wejść na rynek w naszym regionie Europy. W rozmowie na antenie Radia Wnet Ardanowski stwierdził, że Ursus był „jedną z najlepszych fabryk traktorów” na kontynencie. * * * AUSTRALIA: Partia Pracy wygrala sobotnie wybory parlamentarne. Dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Anthony Albanese będzie pierwszym premierem Australii, który wygrał drugą z rzędu trzyletnią kadencję w ciągu ostatnich 21 lat. Lider opozycji Peter Dutton przegrał wybory w swoim okręgu Dickson, w którym wygrywał nieprzerwanie od 24 lat. * * * SWIAT: Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji publicznej powiedział: „Nie było potrzeby użycia broni jądrowej… i mam nadzieję, że nie zaistnieje potrzeba jej użycia”. Dodał również, że: „Rosja ma siłę oraz środki, aby doprowadzić wojnę na Ukrainie do logicznego zakończenia”.
POLONIA INFO:

Monday, December 10, 2018

Polski Festiwal w Plumpton z przygodami

"Lajkonik" podczas występu na Polish Festiwal w Plumpton
Fot. K.Bajkowski
W niedzielę, 2 grudnia odbył się kolejny Polski Festiwal w Klubie Sportowym "Polonia" w Plumpton. Niestety pogoda spłatała organizatorom figla i niemało problemów. Dzień był ciepły, słoneczny  ale  nagle pojawiające się  porywiste wiatry zmusiły organizatorów przenieść część artystyczną z zainstalowanej sceny na boisku klubowym do budynku klubu. Na festiwalu  narodziła  się nowa gwiazda piosenkarska Polonii sydnejskiej. Ogłoszono też oficjalnie finansową dotację dla Klubu od władz stanowych.

Na całodzienny festyn pełen muzyki, tańców, polskiego jadła  pojawiło się wielu członków społeczności polonijnej z Sydney i okolic szczególnie tych, którym bliska była atmosfera już niestety ze względu na ogromne koszty upadłego tradycyjnego Polskiego Festiwalu - Polish Christmas na Darling Harbour. Klub Sportowy "Polonia" już od trzech lat przejął pałeczkę organizowania podobnej imprezy przedświątecznej na własnym terenie.

Goście festiwalu mogli zapoznać się z ofertami wystawców na rozstawionych stoiskach na murawie boiska klubowego m.in. polskich wyrobów artystycznych, choinkowych, polskich gadżetów narodowo - patriotycznych, polskich przysmaków i trunków. Szkoły polonijne oferowały piękne ozdoby i słodycze świąteczne własnej produkcji.

Wystawcy w pewnym momencie musieli stoczyć istną batalię  z pojawiającym się porywistym wiatrem usiłując utrzymać swoje markizy nad stoiskami. Wytrwali jednak  do końca.  Gorzej było na scenie. Ze względu bezpieczeństwa,  po tym jak kolumna głośnikowa przewróciła się na jedną z tancerek "Lajkonika", co skończyło się podróżą do szpitala,  organizatorzy postanowili przenieść program artystyczny do pomieszczeń klubowych.

W części oficjalnej na scenie pojawili się goście z władz miejskich i stanowych: burmistrz Blacktown Stephen Bali - wypróbowany  przyjaciel Klubu "Polonia" oraz członek parlamentu NSW - Edmond Atalla,  p/o  konsula generalnego RP w Sydney - Irena Juszczyk jak również prezesi polskich organizacji: RNPA - Małgorzata Kwiatkowska i Federacji PO NSW  - Adam Gajkowski. 

 Edmond Atalla w swoim wystąpieniu ogłosił miłą wiadomość dla Klubu - przyznanie grantu z funduszu rządu Nowej Południowej Walii w wysokości 48 tys. dolarów na renowację klubowego boiska piłkarskiego.  Jest to największa suma jaka została przyznana polonijnej placówce ze strony władz stanowych.

W części artystycznej  - najpierw na scenie ustawionej na boisku potem wewnątrz klubu występowały zespoły "Lajkonik" i "Kujawy", indywidualni artyści Nadya Golski, Halina Wywsik oraz zachwycająca słychaczy charyzmatycznym głosem młoda piosenkarka - Marta Kupisz. Program obfitował też w wiele elementów  dedykowanych dzieciom m. in. inscenizacja książki o Włodku Pierogu autorstwa Anny Nassif.  Na zakończenie festiwalu wystąpili odbywający tournee po Australii artyści z Polski - Artur Gotz i Dawid Lutkiewicz.

Całość prowadzili Michal Macioch i Partycja Mikołajski a nad udźwiękowieniem w niełatwych warunkach czuwał niezawodny Mirek  Boguszewicz.  
kb/BumerangMedia

Nasz reportaż filmowy z Festiwalu:


No comments:

Post a Comment

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy